Mówi: | Ewa Kasprzyk |
Funkcja: | aktorka |
Do sklepów trafiła książka Ewy Kasprzyk o jej historiach miłosnych
Ewa Kasprzyk napisała książkę o mężczyznach jej życia. Zapewnia jednak, że nie ujawni pikantnych szczegółów. Pomysł na książkę "Mił.ość" podsunął Ewie Kasprzyk Maciej Kędziak, zastępca redaktor naczelnej "Gali". Zaczęło się od wywiadu, po którym dziennikarz stwierdził, że Ewa Kasprzyk jest dla niego bardzo interesująca jako postać. To wyznanie zaowocowało współpracą.
– Jest tu o mężczyznach mojego życia, ale tak ogólnie. Książka nosi tytuł "Mił.ość". W moim życiu były miłości, w których zawsze gdzieś ta ość się znalazła i myślę, że nie ma miłości bez ości – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Ewa Kasprzyk.
Kasprzyk zdecydowała się na potrzeby książki otworzyć walizkę, w której trzyma zapiski sprzed trzydziestu lat, z czasów jej młodości.
– Stad też powstał tytuł "Mił.ość", ponieważ odnalazłam siebie w tych zapiskach, odnalazłam siebie sprzed lat. Zawsze pisałam pamiętniki i pisze je do dziś, wiec mogłam też trochę z tego czerpać – mówi aktorka.
Kasprzyk podkreśla, że książka nie jest poradnikiem, ale ma nadzieję, że każdy znajdzie coś, co będzie dla niego ważne w jej książce.
– Ta książka nie daje rad, nie uprawiam tam żadnej filozofii, jeśli chociaż jedno zdanie z tego co napisałam będzie dla kogoś ważne to będzie dla mnie największy sukces – podkreśla Kasprzyk.
Czytaj także
- 2024-08-29: Ewa Wachowicz: Mieszkam na co dzień w Krakowie albo pod Babią Górą. Na nagrania do programu „Halo tu Polsat” będę musiała przyjechać dzień wcześniej
- 2024-10-21: Ewa Wachowicz: W listopadzie chciałabym wyjechać na pustynię Atakama w Chile i zdobyć kolejny szczyt. Planuję wejść na sześciotysięcznik
- 2024-08-21: Ewa Wachowicz: Nigdy nie pomijam śniadania. Stosuję okno żywieniowe, więc czasem jem je bardzo późno
- 2024-07-15: Aleksandra Popławska: Nadopiekuńczość i trzymanie dziecka pod parasolem ochronnym to przemoc psychiczna. Taka toksyczna relacja jak w spektaklu „Czułe słówka” to dobry temat dla psychologa
- 2024-06-03: Filip Chajzer: Ciągły hejt i to, że non stop musiałem z kimś walczyć, przestało mi się spinać ze sobą. Moje 40. urodziny to jest rozpoczęcie gry już na moich zasadach
- 2024-06-18: Filip Chajzer: Bardzo długo nie widziałem sensu życia. Napisałem biografię dla ludzi, którzy tak jak ja przeszli przez depresję
- 2024-06-11: Filip Chajzer: Przyszłości nie chciałbym wiązać z mediami, ale z biznesem. W telewizji chcę być tylko hobbystycznie, bo jestem urodzonym reporterem
- 2024-05-06: Beata Pawlikowska: To wszystko, czego doświadczyłam w dżungli amazońskiej, wstrząsnęło mną i pokazało mi prawdę o sobie samej. To właśnie był początek zmian w moim życiu
- 2024-02-07: Ewa Wachowicz: Tłusty czwartek znosi kalorie i w ten jeden dzień nie obowiązują. Ja zdecydowanie jestem w teamie chrust
- 2024-02-22: Ewa Wachowicz: Mam burzę pomysłów na nowy sezon „Ewa gotuje”. Po podróży do Kambodży jestem zafascynowana smakami azjatyckimi
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Nowe technologie
Artur Barciś: Od sztucznej inteligencji dowiedziałem się, że zmarłem na scenie. Dla niej jestem kompletnie nikim
Aktor nie ma wątpliwości, że sztuczna inteligencja będzie miała wpływ na zawody artystyczne, w tym aktorstwo, dubbing i lektorstwo. Zaznacza też, że może wprowadzać ludzi w błąd, bo na przykład kiedyś na jego temat wygenerowała nieprawdziwe informacje. Dlatego też podkreśla potrzebę stworzenia ram prawnych, aby chronić ludzi przed nieautoryzowanym używaniem ich wizerunku i tożsamości.
Gwiazdy
Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze
Prezenter podkreśla, że szczególne miejsce w jego sercu zajmują dwa pupile: Lola i Kiko, ale teraz więcej czasu psiaki spędzają u jego rodziców, bo liczne obowiązki rodzinne i zawodowe nie pozwalają mu na to, by poświęcił im tyle uwagi, ile potrzebują. Tomasz Tylicki zapewnia jednak, że gdy synek trochę podrośnie, a on zrealizuje pewien życiowy plan, to w przyszłości znajdzie sposób na to, aby czworonogi były z nimi na stałe.
Handel
Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież
Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.