Newsy

Do sklepów trafiła książka Ewy Kasprzyk o jej historiach miłosnych

2013-10-02  |  00:08

Ewa Kasprzyk napisała książkę o mężczyznach jej życia. Zapewnia jednak, że nie ujawni pikantnych szczegółów. Pomysł na książkę "Mił.ość" podsunął Ewie Kasprzyk Maciej Kędziak, zastępca redaktor naczelnej "Gali". Zaczęło się od wywiadu, po którym dziennikarz stwierdził, że Ewa Kasprzyk jest dla niego bardzo interesująca jako postać. To wyznanie zaowocowało współpracą.

  Jest tu o mężczyznach mojego życia, ale tak ogólnie. Książka nosi tytuł "Mił.ość". W moim życiu były miłości, w których zawsze gdzieś ta ość się znalazła i myślę, że nie ma miłości bez ości – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Ewa Kasprzyk.

Kasprzyk zdecydowała się na potrzeby książki otworzyć walizkę, w której trzyma zapiski sprzed trzydziestu lat, z czasów jej młodości.

  Stad też powstał tytuł "Mił.ość", ponieważ odnalazłam siebie w tych zapiskach, odnalazłam siebie sprzed lat. Zawsze pisałam pamiętniki i pisze je do dziś, wiec mogłam też trochę z tego czerpać – mówi aktorka.

Kasprzyk podkreśla, że książka nie jest poradnikiem, ale ma nadzieję, że każdy znajdzie coś, co będzie dla niego ważne w jej książce.

 – Ta książka nie daje rad, nie uprawiam tam żadnej filozofii, jeśli chociaż jedno zdanie z tego co napisałam będzie dla kogoś ważne to będzie dla mnie największy sukces – podkreśla Kasprzyk.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Nowe technologie

Przez brak więzi z rodzicami dziecko szuka wsparcia w smartfonie. Psychiatrzy ostrzegają przed taką pułapką

Objawy problematycznego używania internetu (PUI), czyli sytuacji, gdy korzystanie z sieci może wymykać się spod kontroli, dotyczy nawet czterech na 10 nastolatków. 31 proc. z nich wykazuje wysokie natężenie wskaźników PUI, a 8 proc. – bardzo wysokie – wynika z badania prowadzonego przez Fundację Dajemy Dzieciom Siłę. Psychologowie zauważają, że kiedyś to starsze pokolenia przekazywały młodszym wiedzę, wskazywały system wartości i społeczne zasady niezbędne do funkcjonowania w świecie. Teraz co prawda władza formalnie należy do rodzica, natomiast źródłem wiedzy nastolatka jest smartfon i to on często zastępuje relacje z przyjaciółmi i członkami najbliższej rodziny.

Gwiazdy

Radosław Majdan: Do swojego domu chamstwa nie zapraszam i tak samo jest z Instagramem. Jeżeli ktoś zachowuje się nieładnie, to z dużą przyjemnością go blokuję

Były bramkarz zaznacza, że nie zamierza przejmować się negatywnymi opiniami obcych ludzi. Konstruktywna krytyka jest mile widziana, ale hejt, który często przybiera formę wulgarnych i krzywdzących komentarzy, jest dla niego nie do zaakceptowania. Dlatego on sam decyduje, kogo wpuszcza zarówno do swojego życia, jak i do przestrzeni wirtualnej.