Newsy

Premiera nowej książki na temat objawień maryjnych „Tajemnice Fatimy. Największy sekret XX wieku”

2016-05-12  |  06:45

Książka „Tajemnice Fatimy. Największy sekret XX wieku” zawiera mało znane szczegóły dotyczące objawień fatimskich oraz unikalny materiał fotograficzny. Stanowi ona historię XX wieku ukazaną przez pryzmat wydarzeń w Fatimie w 1917 roku. Łączy w sobie wątki śledztwa historycznego i eseju o duchowości.

Książka „Tajemnice Fatimy. Największy sekret XX wieku” ukazuje się rok przed setną rocznicą objawień, jakich doznały dzieci z portugalskiej wsi w okolicach miasta Fatima. Dzieci, m.in. Łucja dos Santos, otrzymały wówczas od Matki Boskiej trzy tajemnice, które zostały ujawnione wiele lat później dwie w 1941 roku, a trzecia dopiero w 2000 roku. Decyzje kolejnych papieży o nie podawaniu treści objawień do publicznej wiadomości wynikały z ówczesnej sytuacji politycznej na świecie, m.in. napiętych relacji ze Związkiem Radzieckim. Ostatnią tajemnicę ujawnił dopiero papież Jan Paweł II.

– Nigdy żadne objawienie nie cieszyło się takim zainteresowaniem i nie zostało podniesione do tak wysokiej rangi. Z tych objawień wynika, że pewne wydarzenia, które dzieją się w sferze duchowej, mają wpływ także na sferę fizyczną, materialną, ziemską, i o tym właśnie opowiada ta książka – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle autor książki Grzegorz Górny.

Książka jest efektem półtorarocznej współpracy reportera Grzegorza Górnego oraz fotografa Janusza Rosikonia. Odbyli oni liczne podróże do Portugalii, Watykanu, Austrii i Słowacji, gdzie rozmawiali m.in. z rzecznikiem prasowym Jana Pawła II Joaquinem Navarro-Valls czy długoletnim rektorem sanktuarium fatimskiego ks. Luciano Guerra, a także z osobami, które znały siostrę Łucję dos Santos. Inspiracją do napisania książki były dla autora słowa papieża Benedykta XVI, który stwierdził, że tajemnice fatimskie nie są zamkniętym rozdziałem, a ich prorocki wymiar nie uległ jeszcze wyczerpaniu.

– To nie jest książka naukowa, która przedstawia twarde, niezaprzeczalne dowody. Ona przedstawia pewne niezwykłe koincydencje wydarzeń, niezwykłe zbiegi okoliczności. Jedni mogą potraktować je jak zwykły przypadek, a inni jako pewien znak bożej opatrzności, czuwania Boga nad dziejami ludzi – mówi Grzegorz Górny.

Zdaniem Grzegorza Górnego książka „Tajemnice Fatimy” stanowi historię XX wieku na tle objawień fatimskich. Skierowana jest nie tylko do katolików, lecz także do wszystkich osób zainteresowanych historią i mechanizmami rządzącymi światem. Publikacja łączy bowiem przesyconą brutalnością opowieść o rzeczywistości politycznej oraz pełną tajemnicy opowieść o rzeczywistości nadprzyrodzonej. Zawiera bowiem nie tylko nieznane szerzej szczegóły dotyczące objawień fatimskich, lecz także wiele opisów ciekawych wydarzeń historycznych, np. pokojowe wyjście wojsk komunistycznych z Austrii w 1955 roku. 

– W naszej książce wyjaśniamy, jak to się stało, że w okresie apogeum komunistycznego nagle Austria została wyzwolona spod okupacji komunistycznej i sam ówczesny premier Austrii i minister spraw zagranicznych powiedzieli wprost oficjalnie, że była to zasługa właśnie Matki Bożej Fatimskiej – mówi Grzegorz Górny.

Publikacja, wydana nakładem wydawnictwa Rosikon Press, zawiera ponadto unikalny materiał fotograficzny. Zamieszczone zostały w niej zdjęcia wykonane przez Janusza Rosikonia podczas podróży z Grzegorzem Górnym oraz nieznane, niepublikowane dotąd fotografie archiwalne, m.in. przedstawiające historię Fatimy sprzed wojny II wojny światowej.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem

Artysta promuje obecnie swój najnowszy singiel zatytułowany „Szybkie tempo” i właśnie z taką prędkością od trzech lat podbija polski rynek muzyczny. Piosenkarz zdaje sobie jednak sprawę z tego, jakie wyzwania narzuca życie w ciągłym biegu, dlatego on sam, mimo że prężnie rozwija swoją karierę i czerpie ogromną radość ze śpiewania, od czasu do czasu zatrzymuje się i patrzy na to, co robi z innej perspektywy, by złapać tak potrzebny dystans. Wiktor Dyduła przyznaje bowiem, że w branży muzycznej nie brakuje osób, które skarżą się na zbyt duże obciążenie psychiczne i wypalenie zawodowe.