Mówi: | DJ Adamus |
Funkcja: | DJ, producent muzyczny |
Z okazji 15-lecia pracy na klubowej scenie DJ Adamus planuje wydać książkę podsumowującą jego dotychczasową karierę
DJ Adamus w wywiadzie-rzece opowie o swoich trudnych początkach w Warszawie, pierwszych zarobionych pieniądzach i funkcjonowaniu w świecie muzyki tanecznej. To będzie również poradnik dla miłośników clubbingu. Książka ukaże się jeszcze w tym roku.
– To będzie wywiad-rzeka, wspomnienie mojej drogi od osoby, która 15 lat temu pojawiła się na Dworcu Centralnym w Warszawie z dwoma case’ami, gdzie było 200 płyt winylowych, nie mając kontaktów, nie mając niczego, aż do teraz, kiedy jestem jakąś w miarę rozpoznawalną osobą, coś robię, spełniam swoje marzenia. Z drugiej strony są to takie rozważania o tym, jak trudno jest w muzyce tanecznej, jakie są manowce, jakie mielizny, że można wpaść i w alkoholizm, i w narkomanię – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle DJ Adamus, producent muzyczny.
Książka ma być swoistym przewodnikiem dla tych, którzy stawiają pierwsze kroki w świecie clubbingu i próbują zaistnieć w muzyce tanecznej. Zdaniem DJ Adamusa nie ma złotego środka dla wszystkich, ale każdy może znaleźć jakiś punkt odniesienia, który będzie dla niego drogowskazem.
– Wpadliśmy na pomysł, żeby ta książka była takim trochę poradnikiem o tym, jak funkcjonować w show-biznesie, jak radzić sobie w życiu, nie dać się, a jednocześnie spełniać swoje marzenia i pasje. Na pewno łatwiej jest poczytać czy posłuchać kogoś, kto ma jakieś doświadczenie, kto otarł się o bardzo dziwne środowiska, a jednocześnie gdzieś tam potrafi funkcjonować i na końcu w tym wszystkim potrafi być sobą – tłumaczy DJ Adamus.
Książka trafi do księgarń w ciągu najbliższych miesięcy. DJ Adamus nieprzypadkowo na premierę wybrał 2015 rok.
– Chciałbym, żeby to było pewne podsumowanie. Zależało mi na tym, by pokazać, bo w tym roku wybija moja 40. rocznica urodzin, 15 lat pracy jako DJ, 20 lat pracy producenta, więc rzeczywiście to są takie dosyć okrągłe rocznice. Jestem takim trochę człowiekiem, który wierzy w te okrągłe rocznice, więc jak najbardziej ta książka i płyta, która też się ukaże razem z książką, będą podsumowaniem mojej dotychczasowej kariery – podkreśla DJ Adamus.
W książce nie zabraknie wspomnień, zabawnych dygresji i osobistych przemyśleń. Duża część zostanie też poświęcona ludziom, których DJ Adamus spotykał na swojej drodze. A wszystko w formie anegdoty.
– Będzie na pewno o osobach, które nie wywarły na mnie wrażenia, i osobach, które są moimi guru i z którymi lubię spędzać czas, a takich osób w moim życiu nie zabrakło. Od osób trochę anonimowych, które pojawiały się w moim życiu za czasów jeszcze licealnych, poprzez osoby z show-biznesu współcześnie funkcjonujące. Na pewno kilka osób z mojego byłego i współczesnego otocznia pojawi się w tej książce – zapowiada DJ Adamus.
Czytaj także
- 2024-11-18: Maciej Rock: „Must Be the Music” to jeden z moich ulubionych programów. Szczególnie wspominam Korę
- 2024-12-06: Dawid Kwiatkowski: Nie nazwałbym się jurorem pobłażliwym, ale też nie jestem surowym oceniającym. Moje decyzje są sprawiedliwe i żadnej z nich nie żałuję
- 2024-11-28: Dawid Kwiatkowski: Uczestnicy „Must Be the Music” starają się zaczepiać nas na korytarzach. Ja uciekam, bo przed castingiem nie chcę wchodzić w żadne relacje
- 2024-11-25: Sebastian Karpiel-Bułecka: Jurorowanie to nie jest proste zadanie, ale bardzo mnie to rajcuje. Staram się być sprawiedliwy, szczery i rzetelny
- 2024-12-12: Sebastian Karpiel-Bułecka: Z zawodu jestem architektem, a muzyka to jest moja pasja. Nie byłem spięty, żeby za wszelką cenę zrobić wielką karierę
- 2024-11-21: Miuosh: Czegoś takiego jak w studiu „Must Be the Music” jeszcze nie przeżyłem. To jest inny świat, to jest rozmach
- 2024-12-03: Miuosh: Nie zawsze wygrywający muzyczne talent show robią potem dobre rzeczy. Często ci, którzy nie zaszli w nich daleko, są na scenie latami
- 2024-11-06: Martyna Wojciechowska: Cudownie mieć 50 lat, wiedzieć, czego się chce i czego się na pewno nie chce. To dla mnie bardzo dobry czas
- 2024-10-17: Krzysztof Skórzyński: Wkrótce planuję co najmniej dwa nowe single. Jeżeli moja muzyka nie znajdzie słuchaczy, to nie będę miał do nikogo pretensji
- 2024-07-15: Aleksandra Popławska: Nadopiekuńczość i trzymanie dziecka pod parasolem ochronnym to przemoc psychiczna. Taka toksyczna relacja jak w spektaklu „Czułe słówka” to dobry temat dla psychologa
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem
Artysta promuje obecnie swój najnowszy singiel zatytułowany „Szybkie tempo” i właśnie z taką prędkością od trzech lat podbija polski rynek muzyczny. Piosenkarz zdaje sobie jednak sprawę z tego, jakie wyzwania narzuca życie w ciągłym biegu, dlatego on sam, mimo że prężnie rozwija swoją karierę i czerpie ogromną radość ze śpiewania, od czasu do czasu zatrzymuje się i patrzy na to, co robi z innej perspektywy, by złapać tak potrzebny dystans. Wiktor Dyduła przyznaje bowiem, że w branży muzycznej nie brakuje osób, które skarżą się na zbyt duże obciążenie psychiczne i wypalenie zawodowe.