Newsy

Lidia Popiel: W magazynach lepiej sprzedają się zdjęcia, które pokazują idealny świat. Dlatego graficy posuwają się czasem do granic absurdu

2015-09-22  |  06:50

Zdjęcia w kolorowych magazynach zbyt często przekłamują rzeczywistość, a retusz jest posunięty do granic wytrzymałości. To po prostu monidło, które ogląda się z rozbawieniem – twierdzi Lidia Popiel. Artystka przyznaje, że na przekór oczekiwaniom masowego widza, ona sama dba o to, by jej fotografie pokazywały świat i ludzi takimi, jakie są – bez niepotrzebnych upiększeń.

Naturalność jest piękna. Jeśli nie oszukujemy, to zjednujemy sobie oglądających zdjęcie i ściąga to uwagę. Widzowie od razu są bardziej przychylni. Retusz posunięty do granic wytrzymałości to po prostu monidło. Monidło ogląda się z rozbawieniem, nie traktuje się tego jako dokument, jako czegoś prawdziwego. To jest tylko taki przelotny kaprys – mówi Lidia Popiel agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Lidia Popiel podkreśla, że graficy kolorowych magazynów karmią czytelników pięknymi zdjęciami, które przedstawiają idealny świat i idealnych ludzi, bo takie są oczekiwania. Takie fotografie po prostu lepiej się sprzedają.

W magazynach lubimy oglądać świat trochę wyczyszczony, ładniejszy. My chcemy tego ładnego świata. Gwiazdy chcą być istotami z innych planet, więc my chętnie to kupujemy, bo chcemy, żeby te inne planety były zaludnione wyjątkowymi istotami – mówi Lidia Popiel.

Jej zdaniem mocno przerysowane zdjęcia często są wręcz karykaturalne i kiczowate. A bywa i tak, że cała praca fotografa idzie na marne, bo przy obróbce grafik posuwa się niemal do granic absurdu.

Kultura popularna, gdzie w pewnym sensie spełnia się pewne oczekiwania, idzie w trochę złym kierunku, ponieważ oczekiwania to nie wszystko, bo są instytucje, które powinny kształcić, a nie spełniać oczekiwania na jednym poziomie – mówi Lidia Popiel.

Dlatego tym, którzy szukają w fotografii czegoś więcej niż tylko pięknego i kolorowego obrazka, Popiel poleca fotografię dokumentalną i reportażową. Takie zdjęcia utrwalają wyjątkowe momenty, w pełni oddając atmosferę i charakter danego wydarzenia. Fotoreportaż to więcej niż tysiąc słów, a wymowny kadr skłania widza do zatrzymania się i refleksji.

Świat dokumentu, fotografii ulicznej czy społecznej to jest zupełnie inny świat. Jeśli ktoś się interesuje fotografią, to na pewno trafi i na taką. A Photoshop też jest do tego, żeby tworzyć przepiękne obrazy. W końcu są artyści, którzy tworzą wyjątkowe światy w Photoshopie, łącząc różne zdjęcia, robiąc to z dystansem i dobrym smakiem – podkreśla Lidia Popiel.

Lidia Popiel jest wykładowcą w Wyższej Szkole Fotografii w Warszawie, prowadzi warsztaty i ma na swoim koncie setki sesji zdjęciowych.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Media

Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi

Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.

Problemy społeczne

Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków

Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.