Newsy

Luna: Często balansuję na granicy świata wirtualnego i realnego. Czasami nie wiem, który z nich jest prawdziwy

2021-11-12  |  06:11

Na podstawie własnego doświadczenia wokalistka dobrze wie, że bardzo łatwo można się zatracić w świecie wirtualnym i stracić kontakt z rzeczywistością. Granica jest cienka, a popularność, jaką przynoszą media społecznościowe, motywuje do tego, by stale ją przekraczać. Jej samej TikTok pozwolił rozwinąć skrzydła i dał wiele możliwości rozwoju, a jednocześnie ta platforma równie mocno ją uzależniła.

Luna dobrze wie, że media społecznościowe mogą być przepustką do wielkiej kariery. Umiejętnie wykorzystane, w krótkim czasie pozwalają dotrzeć twórcom do szerokiego grona odbiorców.

– Media społecznościowe są naprawdę ogromną, nieskończoną możliwością, zwłaszcza dla młodych osób i przede wszystkim dla twórców. Ja, szczerze powiedziawszy, cały czas się jeszcze tego uczę, nie mogę powiedzieć, że jestem w tym dobra, ale staram się nadążać i też znajdować swój sposób, żeby we własnym stylu po prostu móc coś tam kreować w mediach społecznościowych, głównie np. na TikToku – mówi agencji Newseria Lifestyle Luna.

Wokalistka cieszy się, że została dostrzeżona w tym wirtualnym świecie. Jej filmiki na TikToku z dnia na dzień zyskiwały coraz większą popularność, aż w końcu udało się jej zgromadzić pokaźną grupę stałych odbiorców. To wynik ciężkiej pracy, cierpliwości, ale także kreatywności i nietuzinkowego pomysłu na siebie.

– Myślę, że trzeba mieć po prostu własny styl, jakiś własny klimat i próbować stworzyć na TikToku własny świat, gdzie wszystkie filmiki mogą stworzyć jakąś całą przestrzeń – mówi Luna.

Artystka zaznacza jednak, że choć internet i media społecznościowe mogą przynieść ogromną popularność, to bardzo ważne jest, by starać się utrzymać wyraźną granicę miedzy światem wirtualnym a realnym. Ma też świadomość tego, że jej samej nie zawsze udaje się zachować ten dystans.

– Napisałam nawet o tym piosenkę, nazywa się „Wirtualne przedmieście” i tam śpiewam o tym, że jednak bardzo trudno jest rozdzielić te dwa światy i w wyniku tego bardzo często powstaje wielki niepokój, budzi się w nas duży strach, lęk. I często mam takie wrażenie, że balansuję na granicy tych dwóch światów i czasami nie wiem, który jest prawdziwy. Jest to naprawdę dziwne i też w zasadzie bardzo ciekawe doświadczenie, bardzo inspirujące w sztuce, w muzyce – mówi wokalistka.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Maciej Dowbor: Domówki i rolki przyniosły nam dużo większą popularność niż telewizja. Ludzie nas odbierają jak dobrych znajomych

Prezenter przyznaje, że domówki online i publikowane w mediach społecznościowych rolki pozwoliły im zbudować mocną pozycję w cyfrowym świecie. Dzięki nim zyskali dużo większą popularność niż z racji udziału w różnych projektach telewizyjnych czy serialowych. Maciej Dowbor odczuwa dużą satysfakcję z tego, że ich działalność internetowa przyciąga miliony odbiorców, zainteresowanie proponowanymi przez nich treściami nie słabnie, a widzowie, z którymi się spotykają na ulicy, traktują ich jak dobrych znajomych.

Konsument

Rynek gier mobilnych w Polsce może być wart prawie 0,5 mld dol. do 2030 roku. Za tym idzie rozwój smartfonów dla graczy

W 2030 roku liczba użytkowników gier mobilnych w Polsce może przekroczyć 7,1 mln, a przychody z rynku będą bliskie 470 mln dol. – wynika z danych Statista. Wraz ze wzrostem liczby graczy rozwija się także rynek urządzeń do gamingu mobilnego. Zdaniem przedstawicieli ZTE Polska, producentów smartfonów nubia, których dwa nowe modele miały właśnie swoją premierę w Polsce, ten segment krajowego rynku wciąż jest słabo zagospodarowany, a do tej pory dominowały na nim głównie urządzenia zaawansowane i drogie. Dużą rolę w udoskonalaniu sprzętu dla graczy odgrywa sztuczna inteligencja.

Dom i ogród

Sandra Kubicka: Najpierw kupiłam małą domową szklarnię na zioła. A teraz zamówiłam duży model do ogrodu i będę tam mieć pomidory, ogórki i truskawki

Modelka czerpie dużą radość z własnoręcznie wyhodowanych ziół i warzyw. Swoją przygodę z ogrodnictwem zaczęła od małej domowej szklarni kupionej w sklepie internetowym, a już niedługo będzie miała szklarnię z prawdziwego zdarzenia. Sandra Kubicka nie ukrywa, że teraz z dużą niecierpliwością czeka na to, jaki plon wydadzą sadzonki pomidorów. Na razie rosną jak na drożdżach.