Newsy

Maciej Dowbor: impreza sylwestrowa to najtrudniejszy koncert w roku

2015-12-30  |  06:55

Maciej Dowbor po raz 10. poprowadzi sylwestrowy koncert telewizji Polsat. Twierdzi, że lubi atmosferę tych imprez, mimo że wymagają one ogromnego nakładu pracy. Zdaniem prezentera największy stres związany jest z tym, żeby nie przegapić nadejścia północy oraz utrzymaniem tempa imprezy po noworocznym toaście. 

Sylwestrowa Moc Przebojów 2015 odbędzie się w Katowicach. Na multimedialnej scenie przed Spodkiem wystąpią takie gwiazdy jak Cleo, Grzegorz Hyży, Urszula, Pectus, Kayah, Wilki i Golec uOrkiestra. W rolach prowadzących pojawią się Maciej Dowbor, Paulina Sykut-Jeżyna, Maciej Rock, Krzysztof Ibisz i Agnieszka Popielewicz. Dla Macieja Dowbora będzie to 10. sylwestrowa impreza telewizji Polsat, dziennikarz nie odczuwa więc stresu. Twierdzi, że brak nerwów wynika przede wszystkim ze sprawdzonej ekipy, z którą realizował już wiele tego typu koncertów. Dotyczy to zarówno techników, jak i współgospodarzy imprezy.

– My się znamy jak łyse konie. Pracowaliśmy już w różnych konfiguracjach setki razy, więc to jest fajny team, my się bardzo lubimy w tym zespole. Nie ma między nami jakiejś chorej rywalizacji – mówi Maciej Dowbor agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Zdaniem prezentera wiarygodny prowadzący sprawia wrażenie jakby zapraszał widza do siebie. Musi więc czuć się na scenie jak u siebie w domu. On sam uważa, że doszedł już do tego etapu w karierze, a zawdzięcza to w dużej mierze właśnie zgranej ekipie przygotowującej Sylwestrową Moc Przebojów. Pozwala to nie tylko stworzyć pozytywną atmosferę na scenie, ale także wybrnąć z trudnych sytuacji. Wpadki są bowiem nieodłącznym elementem dużych koncertów nadawanych na żywo.

– Kiedyś wpadła nam Alicja Węgorzewska do specjalnej dziury dla kamer na scenie i musieliśmy ją z Krzyśkiem Ibiszem na żywcu wyciągać stamtąd, to było chyba najbardziej spektakularne wydarzenie mówi Maciej Dowbor.

Prezenter lubi atmosferę sylwestrowej imprezy, mimo że wymaga dużych nakładów pracy.

– To jest najcięższy koncert, jaki mamy w ciągu roku. 6 godzin orki na żywo po dwóch dniach prób po kilkanaście godzin dziennie na scenie. Jak już wchodzimy na tego Sylwestra, to już jesteśmy trochę zmęczeni, a co dopiero powiedzieć o tej drugiej w nocy – mówi Maciej Dowbor.

Koncert ten wymaga od prowadzących wymaga stałej czujności. Punktem kulminacyjnym imprezy jest odliczanie do północy i noworoczny toast, tymczasem o godz. 12 prowadzący są już najczęściej bardzo zmęczeni. Największy stres związany jest jednak z tym, żeby nie przegapić nadejścia północy.

– Zdarzyło się kiedyś u konkurencji, że pewna artystka śpiewała za długo i w innej stacji godzina 12. zaczęła się o 12:02. Tu już strzelały w całej Polsce sztuczne ognie, a oni dopiero odliczali. To jest największy obciach, żeby się nie wyrobić z tą godziną dwunastą mówi Maciej Dowbor.

Prezenter zaznacza, że bardzo ważne jest utrzymanie tempa zabawy już po północy. Zdarza się, że po noworocznym toaście opadają emocje, a gospodarze koncertu i artyści poddają się zmęczeniu. Zdaniem Macieja Dowbora wtedy trzeba zebrać siły i doprowadzić imprezę do końca w dobrym stylu.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Rodziny zastępcze w kryzysie z powodu braku odpowiedniego wsparcia państwa. Zespoły robocze pracują nad wypracowaniem nowych przepisów

Na koniec 2022 roku w pieczy zastępczej przebywało 72,8 tys. dzieci, przy czym nieco ponad 56 tys. w pieczy rodzinnej. Od 2020 roku wzrasta ogólna liczba wychowanków placówek opiekuńczo-wychowawczych kosztem rodzin zastępczych, których jest coraz mniej. – Problemem jest niedofinansowanie całego systemu, brakuje też wsparcia i szkoleń dla rodziców – podkreśla Agnieszka Smarzyńska, prezeska Fundacji Happy Kids. Powołane niedawno przez resort polityki społecznej zespoły robocze mają wypracować nowe rozwiązania, które zapobiegną kryzysowi w pieczy zastępczej w Polsce.

Film

Julia Kamińska: Najnowszy singiel pokazuje moje drugie, wulgarne oblicze. Nie chcę się już bać, tylko móc wreszcie wyrażać siebie nawet w bardzo odważnych tekstach

Wokalistka podkreśla, że poprzez utwór „Dobrze się mamy MSNR” chciała zaprezentować odbiorcom nieco inne oblicze niż to, które znają z jej dotychczasowych projektów zawodowych. Niektórych jej nowa odsłona zaskoczyła, a nawet zbulwersowała. Julia Kamińska nie boi się jednak krytyki i również w swojej twórczości chce podejmować tematy trudne i kontrowersyjne. A już w maju ukaże się jej debiutancka płyta. Jesienią natomiast artystka zamierza wyruszyć w trasę koncertową właśnie z piosenkami z tego albumu.

Gwiazdy

Joanna Jędrzejczyk: Przygotowuję się do udziału w stand-upach. Będę miała 30 występów i spróbuję rozśmieszyć gości swoimi historiami

Na pewien czas zawodniczka MMA zamienia ring na scenę i dołącza do stand-upowego teamu. Czeka ją 30 występów, do których musi się solidnie przygotować, by zaciekawić widzów i porwać ich do wspólnej zabawy. Joanna Jędrzejczyk ma nadzieję, że sprawdzi się w roli stand-uperki, a jeśli nawet zdarzą się jej jakieś potknięcia, to nie zamierza się poddawać, bo przecież to dopiero jej pierwszy taki projekt, a trening czyni mistrza, zarówno w sporcie, jak i w aktorstwie.