Mówi: | Magdalena Popławska |
Funkcja: | aktorka |
Magdalena Popławska: Moje życie wygląda niewiele inaczej niż w przypadku każdej innej Polki
Aktorka podkreśla, że stara się nie przenosić problemów zawodowych na grunt prywatny. Kiedy wychodzi z planu filmu czy serialu, zamyka za sobą ten etap aktywności i z przyjemnością oddaje się codziennym obowiązkom domowym.
Magdalena Popławska niechętnie mówi o swoim życiu prywatnym. Wiadomo jedynie, że oczkiem w głowie jest jej trzyletnia córka Zosia.
– Moje życie wygląda niewiele inaczej niż w przypadku każdej innej Polki, tylko po prostu praca moja się różni, ale jak wracam do domu, to muszę wstawić pralkę, wywiesić, umyć naczynia, wyprowadzić psy, posprzątać po nich, z córką się pobawić – życie – mówi agencji Newseria Magdalena Popławska, aktorka.
Magdalena Popławska podkreśla, że bez problemu potrafi utrzymać balans między obowiązkami zawodowymi i życiem prywatnym. Lubi też tę prozę życia, bo paradoksalnie pomaga jej odprężyć się po stresie związanym z pracą na planie serialu.
– Myślę, że każdy z nas ma inną metodę i inaczej to wszystko trawi, podchodzi do tego zawodu, inaczej żyje itd. Mnie codzienność bardzo pomaga, ja uwielbiam rutynowe zajęcia, uwielbiam wstawiać pralkę, rozwieszać ją, zmywać naczynia, więc mnie to bardzo pomaga żeby zachować jakąś równowagę. Ja potrafię się odciąć – mówi Magdalena Popławska.
Popławska nie kryje satysfakcji z tego, że serial „Diagnoza” ma swoją kontynuacje. Aktorka zdradza, że w nowym sezonie dużo się wydarzy.
– Przyniesie dużo zaskoczeń i trochę tajemnic do rozwiązania. Myślę, że będzie bardzo ciekawy, przynajmniej mnie bardzo ciekawił na etapie już czytania, chociaż jeszcze wszystkich odcinków nie przeczytałam, ale mamy takie tempo w zasadzie dzięki widzom, narzucili nam takie tempo, że ciężko to wszystko ogarnąć. W każdym razie dużo fajnych, nowych postaci, które niosą za sobą kolejne połamane życiorysy i tajemnice do rozwikłania – mówi Magdalena Popławska.
Jej bohaterka – Marta Artman to kobieta niezwykle ciepła i empatyczna, ale też konkretna i stanowcza. Jest doświadczonym neuropsychologiem i początkowo udziela konsultacji na oddziale, w którym pracuje jej mąż – Jan Artman. Jako godna zaufania oraz kompetentna osoba, cieszy się poważaniem wśród kolegów lekarzy, ale tak mocno kocha swojego męża, że godzi się na życie w jego cieniu. W końcu małżeństwo kończy się rozwodem i teraz czeka ją wiele zmian.
– U Marty bardzo się pozmienia, stanie na nogi, podniesie się z tych wszystkich tragedii, które ją spotkały i nawet pojawi się ktoś w jej życiu. Jest jakaś nadzieja, miłość jednak zawsze dobrze robi – mówi Magdalena Popławska.
Aktorka przyznaje, że atmosfera w ekipie jest niezwykle miła, a to zdecydowanie ułatwia pracę.
– Na pewno to nie jest bez znaczenia, że przychodzi się do pracy z chęcią i nawet towarzysko zanim wyjdziemy na plan, to spędzamy trochę czasu w garderobie i charakteryzatorni. To zawsze jest miły czas, bo bardzo się wszyscy lubimy i plotkujemy cały czas, wymieniamy się różnymi informacjami i naprawdę to jest przyjemne. Jesteśmy też dobrymi aktorami, to też jest inny poziom, bo my się po prostu szanujemy, lubimy ze sobą pracować, co bardzo pomaga nam też prywatnie – mówi Magdalena Popławska.
Serial „Diagnoza” można oglądać w telewizji TVN we wtorkowe wieczory.
Czytaj także
- 2025-05-30: Doda: Realizacja filmu o moim życiu obudziła wielu ludzi, którzy mi bardzo źle życzą. Wśród moich byłych też są jakieś nerwowe ruchy
- 2025-05-07: PE pracuje nad zmianą rozliczania redukcji emisji CO2 dla nowych aut. Producenci mogą uniknąć wysokich kar
- 2025-05-12: Możliwość zakupu online może zachęcić kolejne grupy Polaków do ubezpieczeń zdrowotnych. Dziś korzysta z nich już prawie 5,5 mln osób
- 2025-05-06: Dla większości Polaków praca to obowiązek. Tylko niewielka część czuje satysfakcję z wykonywanych zadań
- 2025-04-04: Obowiązki w zakresie zrównoważonego rozwoju staną się mniej uciążliwe. Będą dotyczyć tylko największych firm
- 2025-03-19: Autostrada A4 może być rozbudowana o trzeci pas ruchu szybciej niż planowano. Jej zarządca proponuje niezwłoczne rozpoczęcie prac
- 2025-03-27: Marta Wierzbicka: Mam różne doświadczenia z polską służbą zdrowia. Mój problem bardzo szybko udało się rozwiązać w prywatnym szpitalu
- 2025-03-21: Joanna Liszowska: Mam nadzieję, że nigdy nie będę świadkiem wypadku. Bałabym się udzielać pomocy, bo to niebywała odpowiedzialność
- 2025-02-27: Malwina Wędzikowska: W dżungli przez miesiąc rewidowałam swoje życie. Przehulałam dużo czasu na toksycznych ludzi
- 2025-02-05: Wdrożenie dyrektywy o jawności wynagrodzeń będzie dużym wyzwaniem dla ustawodawcy. Pracodawcy muszą się liczyć z nowymi obowiązkami
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Psychologia

Bartłomiej Nowosielski: Kluczowe w leczeniu otyłości jest odpowiednie nastawienie psychiczne. Otoczenie nie zawsze jest wyrozumiałe i empatyczne
Aktor przyznaje, że osoby otyłe z powodu swojego wyglądu często przez otoczenie są odrzucane, marginalizowane i hejtowane. Brak akceptacji i zrozumienia wynika między innymi z tego, że nie brakuje tych, którzy myślą stereotypami i ich zdaniem dodatkowe kilogramy są wynikiem złego odżywiania i lenistwa. Bartłomiej Nowosielski tłumaczy, że otyłość jest chorobą przewlekłą, która wymaga leczenia. By terapia była skuteczna, potrzeba silnej woli i wielu wyrzeczeń. Dla niego w chwilach zwątpienia niezwykle ważne jest również wsparcie ze strony bliskich.
Problemy społeczne
Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.
Prawo
Kobietobójstwo jest typem przestępstwa niedookreślonym przez polskie prawo. Świadomość na ten temat jest wciąż zbyt mała

Brakuje usystematyzowanych danych na temat skali problemu, jakim jest kobietobójstwo – wskazuje organizacja Femicide in Poland. U źródeł problemu leży brak uspójnienia baz danych prowadzonych przez poszczególne organy państwowe. Organizacja pracuje nad narzędziami, które pozwolą je zgromadzić w jednym miejscu i udostępnić w formie interaktywnej mapy. Jej przedstawicielka wskazuje również na inne fundamentalne obszary do poprawy. To w szczególności egzekwowanie istniejącego prawa i intensyfikacja działań na rzecz edukacji.