Mówi: | Margaret |
Funkcja: | wokalistka |
Margaret: w tym roku z szalonej dziewczyny stałam się kobietą i dobrze czuję się sama ze sobą
Wokalistka podkreśla, że w mijającym roku zaszły u niej spore zmiany w postrzeganiu samej siebie. Teraz czuje się dojrzałą kobietą, akceptuje swój wygląd i osobowość oraz dokonuje świadomych wyborów. Artystka nabrała sporego dystansu do tego, co ją otacza. Przestała też przejmować się niewiele znaczącymi drobiazgami, gorszym humorem czy drobnym niepowodzeniem.
Margaret podkreśla, że w 2017 roku stała się zupełnie inną osobą – bardziej asertywną, niezależną i świadomą swoich potrzeb. Złapała życiową równowagę i tak jak nigdy dotąd świetnie czuję się we własnej skórze.
– Pierwszy raz w życiu podsumowuję ten rok nie pod kątem muzycznym, a pod kątem personalnym, ponieważ czuję, że w tym roku to było ważniejsze, ponieważ jestem kobietą. Wow, faktycznie tę zmianę czuję. Z szalonej dziewczyny stałam się kobietą, nadal jednak szaloną i dość zwariowaną, ale to jest fajne, bardzo dobrze czuję się sama ze sobą, z czym miałam bardzo często problemy. Lubię swój PESEL, który rośnie – mówi agencji Newseria Margaret, piosenkarka.
Piosenkarka przyznaje, że w tym roku stała się bardziej dojrzała i nabrała sporo dystansu do świata. Jej zdaniem w życiu nie chodzi bowiem o to, by wciąż być młodym, ale by w każdym wieku czuć się dobrze z samym sobą. Ważna jest także mądrość życiowa, która jest sumą różnych przeżyć i doświadczeń.
– Jest ogromny wdech powietrza i spokój, że jest OK, że to, że bywają gorsze dni, to nie znaczy, że jest z nami coś nie tak. Jakaś taka odwaga, jakaś siła nie wiadomo skąd przyszła, więc bardzo się z tego cieszę i myślę, że to bardzo mocno przekłada się na moją pracę i moją muzykę – mówi Margaret.
Pod koniec listopada media obiegła oficjalna informacja, że Margaret została wyłoniona z ponad trzech tysięcy kandydatów i zaśpiewa podczas drugiego koncertu Melodifestivalen. To popularne wydarzenie muzyczne w Szwecji, które co roku gromadzi tysiące osób przed telewizorami. Konkurs składa się z sześciu koncertów i jednocześnie pełni funkcję krajowych preselekcji do Konkursu Piosenki Eurowizja 2018. 10 lutego na koncercie w Göteborgu polska artystka wykona piosenkę „In My Cabana”. Wokalistka zaśpiewa także na sylwestrze organizowanym przez Telewizję Polską.
Czytaj także
- 2024-12-23: Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem
- 2024-12-12: Sebastian Karpiel-Bułecka: Z zawodu jestem architektem, a muzyka to jest moja pasja. Nie byłem spięty, żeby za wszelką cenę zrobić wielką karierę
- 2024-12-03: Miuosh: Nie zawsze wygrywający muzyczne talent show robią potem dobre rzeczy. Często ci, którzy nie zaszli w nich daleko, są na scenie latami
- 2024-12-18: Piotr Szwedes: Teraz znowu zrobił się trend na brzydotę. Pokazujemy coś brudnego, siebie bez makijażu, że jesteśmy tacy prawdziwi
- 2024-11-06: Martyna Wojciechowska: Cudownie mieć 50 lat, wiedzieć, czego się chce i czego się na pewno nie chce. To dla mnie bardzo dobry czas
- 2024-10-10: Niewystarczające finansowanie polskiej nauki. Badacze rezygnują albo wyjeżdżają za granicę
- 2024-10-01: Margaret: Wymowa języka francuskiego jest dla mnie bardzo wymagająca. Teraz znowu zaśpiewam w tym języku i mam nadzieję, że pójdzie mi lepiej
- 2024-10-14: Margaret: 15 listopada wydaję kontynuację albumu „Siniaki i cekiny”. Zamykam to wszystko klamrą i czuję, że to otworzy mi drzwi na nowe
- 2024-10-04: Anna Głogowska: Długo wstydziłam się stanąć na scenie teatralnej. Teraz zaczynam myśleć o sobie jako o aktorce
- 2024-11-04: M. Klajda (Miss Polonia 2024): Medycyna estetyczna to forma leczenia kompleksów. Każdy powinien sam zadecydować o ingerencji w swój wygląd
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Konsument
Nowy rok to dobry moment na refleksję nad celami finansowymi. Polacy mają coraz większą świadomość konieczności budowania kapitału
Pandemia, wojna w Ukrainie i najwyższa od kilkudziesięciu lat inflacja – wszystkie te kryzysy, które wydarzyły się w ciągu niespełna pięciu lat, nadszarpnęły oszczędności Polaków i wielu z nich skłoniły do zastanowienia się nad swoją przyszłością finansową i jej zabezpieczeniem. Wciąż jednak na tle innych krajów UE poduszka finansowa Polaków jest skromna. Według Doroty Sierakowskiej, analityczki rynków surowcowych, przedsiębiorczyni i inwestorki, przełom roku to dobry moment na podjęcie planów finansowych, a najważniejszą zasadą inwestycji, chroniącą przed kryzysami, powinno być zróżnicowanie portfela.