Newsy

Marta Dymek (autorka bloga Jadłonomia) liderką rankingu „wartości” polskich blogerów. Jej marka wyceniana na 10 mln zł

2016-02-15  |  06:45

Autorka bloga Jadłonomia znalazła się na 4. miejscu w rankingu „wartości” polskich blogerów. Marka stworzona przez Martę Dymek wyceniona została na ponad 10 mln zł. Tuż przed nią uplasowała się trójka znanych blogerów modowych. Marta Dymek cieszy się, że tak niszowy temat jak wegańska kuchnia, mógł odnieść sukces w polskiej blogosferze.

Ranking powstał na podstawie sumy ekwiwalentu reklamowego stworzonych przez blogerów marek, a jego autorami są Jason Hunt  jedna z najbardziej znanych postaci polskiej blogosfery  oraz firma Presserwis. Na czele zestawienia uplasowali się blogerzy modowi: Julia Kuczyńska (Maffashion), której wartość wyliczono na blisko 40 mln zł, Jessica Mercedes (Jemerced) warta nieco ponad 37 mln zł, oraz Kamil Pawelski (Ekskluzywny Menel) o wartości blisko 18 mln zł. Na czwartym miejscu znalazła się Marta Dymek  wartość stworzonej przez nią marki Jadłonomia wyliczono na ok. 10 mln zł.

– Jest to dowód, że nawet tak niszowy wydawałoby się temat jak gotowanie, i to wegańskie gotowanie, może odnieść w Polsce sukces, jeżeli włoży się w to dużo pracy i stara się to robić przychylnie, otwarcie do ludzi, czyli pokazując po prostu, że weganizm jest prosty, tani, zdrowy i że każdy może tak gotować – mówi Marta Dymek agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Blog Jadłonomia istnieje od kilku lat. Aby poświęcić się całkowicie jego prowadzeniu, Marta Dymek zrezygnowała z pracy w agencji reklamowej. Obecnie blog ma prawie 140 tys. fanów na Facebooku, a jego autorka ma na koncie książkę „Jadłonomia. Kuchnia roślinna – 100 przepisów nie tylko dla wegan” oraz własny program kulinarny „Zielona rewolucja” na antenie Kuchni+. Prowadzi też warsztaty kulinarne w całej Polsce, a wkrótce także za granicą. W momencie zakładania bloga Marta Dymek nie przypuszczała, że osiągnie on taki sukces.

– To było hobby, miejsce, gdzie trzymałam przepisy dla siebie, dla znajomych, dla rodziny. I dopiero wiele lat później zrobiłam pierwsze warsztaty, które były odpłatne, i napisałam przepis do gazety, który był jakimś zastrzykiem finansowym. Na początku w ogóle nie myślałam o tym, że to może być jakakolwiek praca – mówi Marta Dymek.

W ciągu kilku lat istnienia blog Jadłonomia stał się inspiracją dla kilkunastu tysięcy osób, które postanowiły przejść na dietę wegańską. Marta Dymek twierdzi, że co miesiąc dostaje nawet kilkaset e-maili od wegan, którzy dopiero poznają swoją nową kuchnię, a pomaga im w tym jej blog i program na Kuchnia+. Uważa też, że w polskiej blogosferze jest miejsce na kolejny blog o podobnej tematyce, który mógłby odnieść sukces na miarę Jadłonomii.

– Myślę, że tego miejsca jest bardzo dużo, tylko potrzeba osób, które tę niszę dostrzegą i będą regularnie pracować nad zbudowaniem silnej marki i dobrego, skutecznego bloga, który pomaga skutecznie gotować – mówi Marta Dymek.

Blogerka nadal zamierza rozwijać bloga, pracuje także nad kolejną książką poświęconą kuchni wegańskiej oraz trzecim sezonem jej programu telewizyjnego. W planach ma ponadto warsztaty kulinarne dla narciarzy, które odbędą się w marcu w Alpach podczas Music Fest SnowShow.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Problemy społeczne

W Polsce rodzi się najmniej dzieci w historii pomiarów. Duże znaczenie mają różnice w wykształceniu kobiet i mężczyzn oraz rynek pracy

Przez pierwsze trzy kwartały 2024 roku w Polsce urodziło się 192 tys. dzieci. To najmniej od zakończenia drugiej wojny światowej. Wskaźnik dzietności spadł do dramatycznie niskiego poziomu, a coraz mniej osób decyduje się na powiększenie rodziny. Wiele barier dotyczy kwestii finansowych. To m.in. trudna sytuacja mieszkaniowa, warunki na rynku pracy, np. zatrudnianie młodych dorosłych na czas określony, ale też różnice w wykształceniu kobiet i mężczyzn.

Film

Cezary Pazura: Jeżeli robię żart podczas kręcenia komedii i nikt na planie się nie śmieje, to trzeba go zmienić. Pierwsze wrażenie ekipy mówi mi najwięcej

Aktor wskazuje na dwa różne podejścia do produkcji komedii. Z jednej strony istnieje bowiem przekonanie, że dobra zabawa podczas kręcenia filmu nie gwarantuje jego końcowego sukcesu, on sam woli jednak postrzegać ekipę jako swoich pierwszych widzów i recenzentów. Cezary Pazura zaznacza też, że struktura komedii jest niezwykle delikatna. Nie chodzi w niej bowiem tylko o sam żart, ale także  o zgodność wszystkich elementów – od tempa wypowiedzi, przez emocje na ekranie, po reakcje widowni.