Mówi: | Marta Wierzbicka |
Funkcja: | aktorka |
Marta Wierzbicka o sesji dla producenta bielizny: Retusz był nikły. Jak mam makijaż, to wyglądam zupełnie inaczej
Gwiazda serialu "Na Wspólnej" zapewnia, że jej najnowsza sesja dla producenta bielizny była poddana retuszowi w minimalnym stopniu. Wierzbicka przekonuje, że zmiana w jej wyglądzie to przede wszystkim efekt mocnego makijażu.
Marta Wierzbicka od kilku miesięcy reklamuje bieliznę firmy Dalia. Gwiazda przyznaje, że dzięki tej współpracy wreszcie zaakceptowała swoje ciało. Wcześniej wielokrotnie mówiła w wywiadach, że nie lubi wielkości swoich piersi. Przyznała, że nosi stanik w rozmiarze 60J. W najnowszej sesji Marta Wierzbicka pozowała w scenerii ludowej. Media szybko zwróciły uwagę, że jej ciało jest zbyt mocno wyretuszowane.
– Wszystkie zdjęcia nadzorowałam. I teraz uwaga, wszystkich zagnę, oprócz wygładzenia mojego ciała retusz jest nikły. Po prostu nikły. Nic nie było zmieniane w mojej twarzy, nic nie było zmienione w moim ciele oprócz wygładzenia ciała, bo to wiadomo, to jest norma – mówi Marta Wierzbicka w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.
Marta Wierzbicka twierdzi, że sesje reklamowe bielizny mają szczególny charakter. Ciało modelki musi być gładkie i opalone, aby podkreślić piękno bielizny, więc nikogo nie powinna dziwić interwencja grafika. Wygładzenie ciała modelki to, zdaniem gwiazdy, naturalna rzecz. Wierzbicka zapewnia, że jej ciało i twarz nie zostały mocno zmienione, a efekt sesji zaskoczył ją samą.
– Ciało zostało wygładzone, a ja osobiście w ogóle nie zostałam zmieniona i sama się sobie dziwię, że tak wychodzę na zdjęciach. Ale rzeczywiście, jak mam makijaż, to wyglądam zupełnie inaczej – mówi Marta Wierzbicka.
Gwiazda uważa, że to właśnie mocny makijaż sprawił, że jej twarz na zdjęciach z ostatniej sesji przypomina twarz lalki.
– Nawet dzisiaj się o tym przekonałam, kiedy wystawiłam zdjęcie w tym makijażu, w którym jestem obecnie u mnie na Instagram i ludzie mówią: „Boże, czy to jesteś Ty, czy nie Ty?” Bo ja na ogół w ogóle chodzę bez makijażu, więc ludzie nie są do tego przyzwyczajeni. Widzą to tak jak chcą, będą mówić, że wyglądam jak laleczka porcelanowa i że jestem wyretuszowana, a nie byłam, tak wyglądam – dodaje gwiazda.
Marta Wierzbicka popularność zdobyła dzięki roli Oli Zimińskiej, w którą wciela się od 11 lat w serialu "Na Wspólnej". W 2013 roku wzięła udział w sesji dla miesięcznika "Playboy". Od 5 września widzowie telewizji Polsat będą mogli podziwiać zmagania młodej aktorki na parkiecie w programie "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami". Jej tanecznym partnerem jest Łukasz Czarnecki.
Czytaj także
- 2025-03-12: Marta Wierzbicka: Konsultantka scen medycznych na planie serialu uważa, że w realu potrafiłabym już zrobić cesarskie cięcie. To jest bardzo duży komplement
- 2024-07-11: Świadomość społeczna na temat ryzyka publikowania wizerunków dzieci w internecie nadal bardzo niska. UODO apeluje o ostrożność
- 2024-04-02: Marta Wiśniewska: Otwieram kolejne filie mojej szkoły tańca. Cieszę się, że pomagają mi w tym moje dzieci
- 2024-05-23: Marta Wiśniewska: Ocieplenie klimatu jest niebezpieczne i alarmujące. Dlatego oszczędzam wodę, nie jem mięsa, segreguję śmieci i nie kupuję nowych ubrań
- 2024-03-25: Marta Wiśniewska: Nie rozumiem fenomenu mazurka. Na Wielkanoc zrobię pyszną, tłustą paschę z bakaliami
- 2023-11-22: Leszek Lichota: Agata Kulesza ma dostęp do takich narzędzi aktorskich jak mało kto. Na pstryk potrafi wywołać w sobie każdą pożądaną emocję
- 2023-07-21: Marta Lech-Maciejewska: Wciąż zbyt mało się rozmawia o nowotworach. Nadal jest ogromne poczucie wstydu, wykluczenia i zamiatania tematu pod dywan
- 2023-08-03: Maria Sadowska: Instagram zastąpił kolorowe pisma promujące superchude modelki, ale jest on bardziej okrutny. To przefiltrowana rzeczywistość, w której panuje terror urody
- 2022-11-21: Marta Kuligowska: Moda nie jest czymś, co spędza mi sen z powiek. Jako dziennikarz informacyjny muszę wyglądać elegancko, ale skromnie
- 2022-12-20: Marta Lech-Maciejewska: Moda jest dla mnie czymś więcej niż tylko samym ubraniem. Jest sposobem na wyrażenie siebie, to mój własny podpis, który zostawiam w świecie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Żywienie

Sylwia Bomba: W liceum nikt nie miał odwagi prosto w oczy nazwać mnie grubasem. Ale jak szłam korytarzem, to czułam śmiechy za moimi plecami
Celebrytka nie ukrywa, że dodatkowe kilogramy przysporzyły jej w życiu wielu problemów. Zaczęło się już w liceum, kiedy czuła się gorsza i brzydsza od swoich szczuplejszych koleżanek adorowanych przez rówieśników. Później, gdy stała się rozpoznawalna dzięki programowi „Gogglebox. Przed telewizorem”, swoje trzy grosze dołożyli jeszcze hejterzy i niełatwo było się jej uporać z obraźliwymi komentarzami.
Farmacja
UE chce zmniejszyć udział leków i substancji czynnych z Azji. Nowe przepisy zwiększą możliwości produkcyjne europejskich firm

Komisja Europejska przedstawiła projekt nowego aktu o lekach krytycznych. Jego celem jest rozwiązanie poważnego niedoboru leków i produktów opieki zdrowotnej oraz zmniejszenie zewnętrznej zależności od krytycznych leków i składników. Obecnie 80 proc. substancji czynnych wykorzystywanych w UE do produkcji leków pochodzi z Azji, głównie z Chin i Indii. Czyni to europejski rynek leków podatnym na kryzysy, również o politycznym charakterze.
Teatr
Małgorzata Potocka: Nigdy nie przejmowałam się złą opinią, bo na ogół jest ona złośliwa, podła i pełna zazdrości. Moje spektakle są na światowym poziomie

Artystka przyznaje, że z dumą dzierży tytuł królowej polskiej rewii, który zyskała dzięki swojej determinacji, ciężkiej pracy i uznaniu publiczności. Teatr Sabat bowiem to miejsce, które od ćwierć wieku nieustannie przyciąga uwagę odbiorców, a wizja artystyczna oraz umiejętność gromadzenia w jednym miejscu utalentowanych artystów czynią Małgorzatę Potocką jedną z najważniejszych postaci w polskim środowisku teatralno-rozrywkowym. Jak sama podkreśla, krytyka jej działań wynika tylko z zazdrości, dlatego stara się ignorować złośliwe komentarze.