Newsy

Masaż często niedostosowany do potrzeb pacjentów

2013-10-14  |  09:30
Masaż stał się jednym z głównych sposobów naszej walki ze stresem i dolegliwościami fizycznymi. Nie każdy masażysta wykona jednak zabieg idealnie. Dlatego przed wyborem, warto sprawdzić podstawowe cechy dobrego masażu.

Masażysta Michał Stadnicki zaznacza, że każdy masaż powinien być dopasowany do problemu czy też potrzeb, z którymi pacjent przychodzi.

 - Będą osoby, które przychodzą tylko po to, żeby się zrelaksować, żeby odprężyć się po ciężkim dniu spędzonym w pracy. Będą osoby, które będą przychodziły na masaż leczniczy i tym osobom będziemy starali się pomóc w inny sposób. To podejście też będzie tyczyło się do masażu sportowego i każdej innej odmiany, którą będziemy mogli zastosować.

Stadnicki zwraca również uwagę na odmienne podejście do każdego klienta.

 - Każdy będzie inaczej na ten masaż reagował, chociażby przez to, że ma inny próg bólu. W związku z czym dynamikę, tempo i moc, z jaką będziemy dotykać pacjentów też powinniśmy dopasować do ich indywidualnych odczuć - podkreśla ekspert.

Według Michała Stadnickiego, masaż i jego techniki prawie zawsze będą podobne. Jedynie rodzaj zabiegu będzie się zmieniał w zależności od jego celu.

 - Masaż relaksacyjny być może będzie posługiwał się nawet tymi samymi technikami, co masaż sportowy, tyle że ich tempo będzie zupełnie inne. Masaż sportowy będzie skupiony na danym odcinku, masaż relaksacyjny prawdopodobnie będzie dotyczył całego ciała i będzie otoczony estetyką gabinetu, zapachem olejków.

Ekspert radzi także, aby przy dolegliwości bólowych czy kontuzjach, korzystać z masażu nawet codziennie, jednak okres tak intensywnych zabiegów nie powinien przekroczyć 14 masaży z rzędu. Z kolei, jeśli chodzimy na masaż profilaktycznie czy relaksacyjnie, to wystarczy raz lub dwa razy w  tygodniu.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Psychologia

Luna: W moim życiu jest więcej momentów zwątpienia i bezradności niż szczęścia i ekscytacji. Tylko tego nie pokazuję na Instagramie

Wokalistka chce, by jej pierwszy singiel zaprezentowany po Eurowizji był symbolem wewnętrznego odrodzenia, nowego początku i nadziei, bo choć życie pełne jest upadków, to najważniejsze jest, by z każdej porażki wyciągnąć odpowiednie wnioski, zawsze walczyć o swoje szczęście i odnaleźć w sobie siłę do działania. „Alive” to pełne emocji, intymne wyznanie Luny, ukazujące jej wewnętrzną walkę z wątpliwościami i przytłaczającymi myślami. Utwór opowiada o stanie zawieszenia między dwoma światami – rzeczywistym, pełnym wyzwań i wyimaginowanym, gdzie można znaleźć chwilowe ukojenie.

Handel

W ciągu 5–10 lat spodziewane duże wzrosty sprzedaży żywności ekologicznej. Największą barierą pozostaje niska świadomość konsumentów

Już blisko 80 proc. polskich konsumentów deklaruje kupowanie żywności ekologicznej – wynika z badania przeprowadzonego dla Polskiej Izby Żywności Ekologicznej przez Stowarzyszenie Delta Partner. Ten odsetek sukcesywnie rośnie, podobnie jak wartość rynku ekologicznej żywności, która według szacunków NIQ wynosi już ok. 2 mld zł, stanowiąc prawie 1 proc. wartości całego rynku spożywczego. Dalsze wzrosty utrudnia jednak fakt, że wielu konsumentów wciąż ma problem z rozpoznaniem produktów bio na sklepowych półkach. Według badań tylko co czwarty klient potrafi prawidłowo rozpoznać w sklepie symbol euroliścia, który gwarantuje, że produkt powstał zgodnie z restrykcyjnymi unijnymi wymogami rolnictwa ekologicznego.

Podróże

Klaudia Carlos: Nigdzie nie ma takiego piasku złocistego jak nad Bałtykiem. Mam tam swoje ulubione miejsca, ale lubię też poszukiwać nowych

Wokół wakacji nad polskim morzem przez lata narosło wiele stereotypów. Prezenterka zapewnia jednak, że ją samą nie zniechęcają ani stwierdzenia, że „jest za drogo”, ani że „zazwyczaj jest zła pogoda”. I choć turyści chociażby ze względu na „paragony grozy” coraz częściej omijają łukiem Morze Bałtyckie, to ona jest konsekwentna w swoich wyborach. Każdego roku stawia właśnie na Bałtyk i przekonuje, że nadmorskie miejscowości są bardziej urokliwe niż zagraniczne kurorty, a polskie piaszczyste plaże nie mają sobie równych.