Newsy

Magda Gessler: Ludzie pracujący w plotkarskich redakcjach rzadko mają partnerów. Niszcząc innych, niszczą siebie

2017-09-21  |  06:44

Restauratorka zamierza walczyć z fałszywymi doniesieniami medialnymi na swój temat. Już teraz nie udziela niektórym redakcjom wywiadów i deklaruje, że w przyszłości będzie wytaczać im procesy sądowe. Gwiazda TVN zaznacza też, że dziennikarze zajmujący się tego typu tematyką często płacą za to wysoką cenę, niszcząc samych siebie.

Magda Gessler jest częstą bohaterką artykułów w prasie lifestyle'owej i tabloidach. Znaczna część doniesień na jej temat nie ma jednak pokrycia w rzeczywistości, jak ostatnie informacje o planowanym zerwaniu przez restauratorkę współpracy ze stacją TVN oraz konflikcie z zięciem, Pawłem Ruczem. Gospodyni „Kuchennych rewolucji” długo tolerowała tego typu doniesienia, rozumiejąc, że artykuły o sensacyjnej treści zwiększają poczytność.

– Rozumiem, że trzeba zarabiać, ale nie za wszelką cenę i nie absurdami, które niszczą czyjeś życie. Będę to hejtować, tak jak oni hejtują mnie – mówi Magda Gessler agencji informacyjnej Newseria Lifestyle. 

Restauratorka już teraz nie udziela wywiadów niektórym mediom. W przyszłości zamierza natomiast wytaczać sprawy sądowe redakcjom, które opublikowały nieprawdziwe newsy na jej temat. 

– Jest jakaś granica i będziemy tę granicę wyznaczać poprzez prawników. Mam tego trochę dosyć mówi Magda Gessler.

Gwiazda TVN jest zdania, że dziennikarstwo tabloidowe to trudny zawód, za który wykonujące go osoby często płacą bardzo wysoką cenę. Z jej prywatnych obserwacji wynika, że praca ta odbija się przede wszystkim na życiu osobistym dziennikarek z tego rodzaju redakcji, większość bowiem nie ma partnerów życiowych.

– Większość dziennikarek pracujących w mediach, przez to, że są ogromne wymagania dostarczania tego typu newsów, jest to jakieś autozniszczenie mężczyzn i kobiet, większość z nich to single, dlatego że niszcząc komuś życie, niszczą swoje – mówi Magda Gessler.

Gospodyni „Kuchennych rewolucji” niejednokrotnie doświadczyła również internetowego hejtu, choć nie jest świadoma jego faktycznego rozmiaru. Zapewnia, że nie czyta artykułów w sieci, znajomi natomiast nie przekazują jej ewentualnych negatywnych komentarzy. Gwiazda podkreśla, że gdyby czytała wszystko, co się o niej pisze, toby nigdy nie zrobiła żadnego programu.

– Nie wchodzę do internetu. To tak jak Sodoma i Gomora. Mają to z głowy, ja tego nie czytam ani nikt mi o tym nie donosi, nie muszą się wysilać mówi Magda Gessler.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Dom i ogród

Rafał Zawierucha: Remontuję teraz nowe, wreszcie duże mieszkanie. Do tego trzeba mieć anielską cierpliwość

Aktor zdążył się już przekonać, że remont mieszkania to nie jest prosta sprawa. I choć ma do dyspozycji wykwalifikowaną ekipę wykończeniową oraz korzysta z bogatej oferty firm, które podjęły z nim współpracę, jeśli chodzi o dostarczenie odpowiednich materiałów budowlanych i elementów wyposażenia wnętrz, to i tak zawsze coś staje na przeszkodzie i prace nie mogą się zakończyć w planowanym terminie. Rafał Zawierucha ma jednak nadzieję, że w ciągu kilku najbliższych tygodni uda mu się wprowadzić do nowego lokum.

Psychologia

Katarzyna Zielińska: Na dobranoc nie oglądamy telewizji, tylko czytamy dzieciom książki. To jest ten moment, kiedy możemy budować relację z naszymi pociechami

Aktorka, która jest ambasadorką kampanii #TataTeżCzyta2024, zapewnia, że wraz z mężem z ogromną przyjemnością kultywuje tradycję wieczornego czytania swoim synkom, ośmioletniemu Henrykowi i sześcioletniemu Aleksandrowi. Chłopcy mają już ulubione lektury, wśród nich są miedzy innymi książki detektywistyczne, przyrodnicze, o sporcie i o kosmosie. Katarzyna Zielińska podkreśla, że cała rodzina uwielbia ten wieczorny rytuał i czerpie z niego wiele korzyści.

Nauka

Joga skuteczniej poradzi sobie z gniewem niż bieganie. Naukowcy dowiedli, że dając upust złości, tylko ją podsycamy

Naukowcy ze Stanów Zjednoczonych doszli do wniosku, że aby zapanować nad gniewem, należy zmniejszyć pobudzenie fizjologiczne. W wyciszeniu uczucia złości i opanowaniu agresji mogą się więc sprawdzić metody, które od lat wykorzystuje się w walce ze stresem. Okazuje się, że wyładowywanie gniewu, np. bieganiem, może przynieść chwilowe zadowolenie, ale będzie raczej podnosić poziom pobudzenia i nie zapewni wyciszenia emocji.