Newsy

Majka Jeżowska nagra piosenkę z jedną z uczestniczek programu „Aplauz, aplauz!”

2015-09-10  |  06:45

Majka Jeżowska zamierza ponownie nagrać swój dawny przebój „Laleczka z saskiej porcelany”. Zaśpiewa ją w duecie z najmłodszą uczestniczką programu „Aplauz, aplauz!”. Nagranie udostępnione zostanie w serwisie YouTube.

W nowym talent show telewizji TVN pt. „Aplauz, aplauz” Majka Jeżowska pełni funkcję trenerki wokalnej uczestników. Dla wielu dzieci udział w programie nie jest scenicznym debiutem mają już za sobą występy w programach telewizyjnych lub na festiwalach piosenki dziecięcej. Jednym z nich jest festiwal Rytm i Melodia w Radomiu, który od 10 lat organizuje Majka Jeżowska. Dzieci doskonale znają więc jej piosenki, nawet te sprzed wielu lat. Wokalistka podaje przykład najmłodszej uczestniczki programu, 6-letniej Marysi.

– Jak przyjechałam na pierwsze spotkanie, to Marysia zaczęła pytać wszystkich: „To jest ta Majka Jeżowska? Jest jakaś inna, niepodobna”. Pamiętała mnie ze starych teledysków w tiulowych ciuchach. Ale kiedy podeszłam do niej i mówię: „Tak, jestem ta prawdziwa Majka Jeżowska”, to chwyciła mnie za ręce i zaczęła śpiewać „Laleczkę z saskiej porcelany” –  mówi Majka Jeżowska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Piosenka ta pochodzi z płyty „Kochaj czworonogi” nagranej w 1996 roku. Autorką muzyki jest Majka Jeżowska, a słowa napisał Jacek Cygan. Jest to ulubiona piosenka 6-letniej Marysi.

– Obiecałam jej, że nagramy tę „Laleczkę z saskiej porcelany” i wrzucimy na YouTube, muszę zatem dotrzymać słowa – mówi Majka Jeżowska.

W talent show „Aplauz, aplauz!” występują dzieci, które śpiewają w duecie ze swoim dorosłym opiekunem np. ojcem, mamą lub babcią. Majka Jeżowska twierdzi, że dzięki temu w programie nie brakuje emocji i wzruszeń. Ona sama wielokrotnie odczuwała nostalgię, patrząc na więzi między dziećmi a ich opiekunami.

– Obserwowanie tych ludzi, jak się kochają, jak są ze sobą blisko, to jest takie małe ukłucie w sercu, że ja takiej więzi nie miałam, takiej codziennej, chociażby z racji mojego zawodu. Bardzo zazdroszczę im tej bliskości, którą teraz widzę, bo w dzisiejszych czasach to jest w ogóle rzadkość – mówi Majka Jeżowska.

Wokalistka uważa, że program „Aplauz, aplauz!” może stać się lekcją dla dzieci i nastolatków, które wstydzą się rodzinnych więzi. Kiedyś Jeżowska zapytała nastoletnią uczestniczkę talent show, co by powiedziała swoim rówieśnikom, którzy wstydzą się swoich rodziców i uważają, że na niczym się nie znają, nie nadążają za tempem współczesnego życia i nie rozumieją młodych ludzi.

– Ona tak pięknie powiedziała do kamery, że mama jest jej największym przyjacielem, że trzeba dużo rozmawiać i nie bać się mówić o swoich problemach, bo mama jest po to, żeby zrozumieć i jest najbliższą osobą w jej życiu – mówi Majka Jeżowska.

Program „Aplauz, aplauz!” można oglądać w każdą niedzielę, o godz. 20.00, na antenie stacji TVN. Gospodynią talent show jest Agnieszka Szulim.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Ochrona środowiska

Rośnie liczba producentów ekologicznych zarówno w Polsce, jak i innych krajach Unii. Wciąż jednak jest to ułamek produkcji rolnej

Rolnictwo i hodowla zwierząt to jedna z głównych przyczyn wycinki lasów na świecie, utraty bioróżnorodności i największy emitent metanu. Sektor ten pochłania ogromne zasoby wody i odpowiada w dużym stopniu za zanieczyszczenie gleby. Ekspansja rolnictwa przyczynia się więc do zmian klimatu, a jednocześnie sektor boleśnie odczuwa ich skutki, co odbija się na produkcji rolnej. Zdaniem naukowców transformacja ekologiczna rolnictwa jest dziś koniecznością w walce z postępującymi niekorzystnymi zmianami klimatycznymi.

Ochrona środowiska

Radykalne formy protestów klimatycznych mogą mieć wpływ na spadek poparcia społecznego dla działań na rzecz klimatu. Najmniej akceptowalne blokady dróg czy niszczenie obrazów

Aktywiści klimatyczni coraz częściej wykorzystują pokojowe nieposłuszeństwo obywatelskie, aby podnieść ekologiczną świadomość społeczeństwa. Badania przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu George’a Masona wykazały, że niektóre z ich działań, jak np. marsze i protesty okupacyjne, są postrzegane jako bardziej akceptowalne niż na przykład blokady dróg czy niszczenie obrazów. To sugeruje, że forma protestu może więc wpłynąć na to, jak bardzo ludzie popierają postulaty głoszone przez protestujących, ale wymaga to dalszych badań.