Newsy

Małgorzata Rozenek-Majdan: Social media karmią się prawdą. To musi być prawdziwe, twoje i spontaniczne, nikt ci nie może w tym pomóc

2018-08-22  |  06:28

Choć Małgorzata Rozenek-Majdan przekonuje, że za pośrednictwem Instagrama dzieli się z fanami swoim prawdziwym życiem, to internauci nie dają się nabrać na wyretuszowane zdjęcia i przekłamywanie rzeczywistości. Gdy prezenterka wrzuca do sieci swoje – często bardzo odważne fotki, od razu pojawiają się zarzuty, że najpierw przeszły one sporą obróbkę graficzną. Prezenterka odpowiada, że zdążyła się już uodpornić na krytykę i zapewnia, że wszystko robi spontanicznie.

Małgorzatę Rozenek-Majdan na Instagramie obserwuje ponad 760 tys. osób. Prezenterka każdą swoją aktywność – zarówno zawodową, jak i prywatną – skrupulatnie dokumentuje i dzieli się z nią followersami. Tym samym w sieci nie brakuje też jej odważnych i kontrowersyjnych zdjęć, które budzą emocje i zachęcają do ożywionej dyskusji. Niektórzy obserwatorzy bezlitośnie wytykają, że prezenterka nimi manipuluje i upiększa swoje zdjęcia. Ona sama zaś podkreśla, że wizerunek na Instagramie buduje w oparciu o stan faktyczny.

– Social media karmią się prawdą, to znaczy, że to musi być prawdziwe, twoje i to musi być spontaniczne, nikt ci nie może w tym pomóc. Wszystkie posty są wrzucane przeze mnie, bo też trudno, żeby ktoś robił to za mnie – mówi agencji Newseria Małgorzata Rozenek-Majdan, prezenterka.

Małgorzata Rozenek-Majdan zapewnia, że to, co widzimy na jej Instagramie, jest prawdą i nigdy nie oszukiwała swoich fanów. Zdradza natomiast, że o ile na komentarze pod zdjęciami odpisuje sama, to z nawałem prywatnych wiadomości i propozycji zawodowych nie jest już w stanie sobie poradzić.

– Oczywiście mam osoby, które pomagają mi w social mediach, odpisując na propozycje współpracy czy kontaktując się z ludźmi – mówi Małgorzata Rozenek-Majdan.

Do społeczności serwisu Instagram kilka miesięcy temu dołączył także Radosław Majdan. Na profilu, który obserwuje ponad 50 tys. followersów, możemy znaleźć m.in. zdjęcia sportowca wraz z jego małżonką i jej synami, fotki z ich rodzinnych wakacji oraz wyjazdów na nagrania programu „Iron Majdan”. Majdan nie stroni także od zdjęć z byłymi kolegami z reprezentacji Polski w piłce nożnej.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Dorota Gardias: Moja piosenka nagrana z Bartasem Szymoniakiem odniosła ogromny sukces. Wiążę z nią pewne plany

Prezenterka pogody podkreśla, że ma w życiu kilka pasji, które szczególnie pielęgnuje. Jedną z nich jest śpiewanie. Nuci nie tylko pod prysznicem, ale swoje umiejętności wokalne prezentuje również na eventach, imprezach okolicznościowych i w programach rozrywkowych. Dorota Gardias nie kryje satysfakcji z tego, że kilka miesięcy temu mogła zaśpiewać w duecie z Bartasem Szymoniakiem, a utwór „Wszystko i nic” bardzo przypadł do gustu odbiorcom. Teraz marzy o tym, by móc wykonać go „na żywo” podczas festiwalu.

Media i PR

Reklama suplementów diety przez influencerów podlega pewnym ograniczeniom. Kontrolują to GIS i UOKiK

Rekomendacje influencerów mają znaczenie w wielu kategoriach zakupowych. Z raportu przygotowanego przez Wavemaker „Influencerzy pod lupą: etyka w social mediach” wynika, że 30 proc. internautów bierze je pod uwagę przy podejmowaniu decyzji zakupowych dotyczących leków i suplementów diety. Reklamy suplementów diety w Polsce podlegają pewnym ograniczeniom. Przykładowo nie można przypisywać im właściwości leczniczych, bo nie są to leki, ani też właściwości wspomagających, które nie są poparte badaniami. Te kwestie sprawdza GIS. UOKiK z kolei może skontrolować poprawne oznaczenie przekazu reklamowego w social mediach.

Moda

Qczaj: Kiedyś na każde wyjście musiałem kupić sobie coś nowego. Teraz już nie chcę kupować kolejnych garniturów, by potem wyrzucać je na śmietnik

Zdaniem trenera, by zadbać o środowisko naturalne i zmniejszyć ilość odpadów, trzeba chociażby zrezygnować z impulsywnych zakupów w sklepach z odzieżą i w modzie postawić na bardziej zrównoważone rozwiązania. Qczaj zachęca więc do zmiany nawyków i refleksji nad własnymi potrzebami. Najpierw bowiem powinniśmy ocenić, czy dany zakup naprawdę jest konieczny, czy może w szafie mamy już podobną rzecz, którą z powodzeniem można ponownie wykorzystać. On sam, na przekór nieprzychylnym komentarzom i krytyce internautów, kilka razy założył już ten sam garnitur i znów za jakiś czas zamierza się w nim pokazać.