Newsy

Stefano Terrazzino po raz kolejny pomoże Polkom wybrać wymarzone suknie ślubne

2016-01-11  |  06:50

Tancerz po raz drugi będzie gospodarzem programu „Salon sukien ślubnych”. W drugim sezonie ślubnego show wymarzone kreacje wybiorą dwadzieścia cztery panny młode, m.in. Natalia Siwiec i Monika Mrozowska. Pierwszy odcinek będzie można zobaczyć 12 lutego na antenie stacji TLC.

Drugi sezon programu „Salon sukien ślubnych” będzie liczył osiem odcinków. Wystąpią w nim w sumie dwadzieścia cztery panny młode, wśród których znajdą się zarówno zwykłe Polki, jak i gwiazdy. Widzowie stacji TLC będą mogli zobaczyć, jak idealne kreacje ślubne wybierają Natalia Siwiec, Monika Mrozowska oraz Małgorzata Grabda. Gospodarzem ślubnego show ponownie będzie Stefano Terrazzino, który świetnie odnalazł się w tej roli.

– Fajna rola, taka inna, lekka, ale też czasami z jakimiś wyzwaniami, bo to nie jest takie proste, żeby każda dziewczyna wyszła szczęśliwa z salonu. Jest bardzo ciekawie. Są bardzo fajne historie, zaskakujące, wzruszające, a czasami śmieszne – mówi Stefano Terrazzino agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Natalia Siwiec od trzech lat jest żoną Mariusza Raduszewskiego para wzięła szybki ślub w Las Vegas. Modelka miała wówczas na sobie elegancką suknię wieczorową, marzy jej się natomiast prawdziwa ślubna kreacja w stylu takich projektantów, jak Zuhair Murad i Elie Saab. Monika Mrozowska, wybierając idealną suknię ślubną, kierowała się prostotą i elegancją, a Małgorzata Grabda szukała kreacji nietypowej i bogatej.

Zdaniem Stefano Terrazzino wybór sukni ślubnej to dla kobiet bardzo intymna sytuacja, której towarzyszą znacznie większe emocje niż przy kupowaniu innych kreacji.

– Widać, że to jest takie wyjątkowe, dziesięć razy intensywniejsze i ważne. To tylko potwierdza, że kobieta jednak w dużej mierze kieruje się sercem, emocjami i czasami nie myśli racjonalnie, ale to się jej wybacza w takim ważnym dniu – mówi Stefano Terrazzino.

Zdaniem tancerza jego zadaniem w programie jest także studzenie tych emocji i przypominanie przyszłym pannom młodym, co jest najważniejsze. Stefano Terrazzino zauważył bowiem, że wiele kobiet zanadto koncentruje się na kupowaniu sukni i organizacji przyjęcia weselnego, zapominając o duchowej stronie tak ważnego przeżycia, jak jest ślub.

– Jakby ten fokus się trochę traci. Spokojnie, jesteś szczęśliwa, będzie fajnie, dobrze wyglądasz, take it easy. Uczucia nie powinny brać góry, dlatego chcę je zawsze trochę sprowadzić na ziemię – mówi Stefano Terrazzino.

Program „Salon sukien ślubnych” jest polską wersją amerykańskiego show „Say Yes to the Dress”, obecnego na antenie stacji TLC od ośmiu lat. W Polsce format ten także stał się hitem jesiennej ramówki już po trzech odcinkach przyciągał przed telewizory średnio 77 tys. widzów. Premiera nowego sezonu w piątek 12 lutego.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Ochrona środowiska

Rośnie liczba producentów ekologicznych zarówno w Polsce, jak i innych krajach Unii. Wciąż jednak jest to ułamek produkcji rolnej

Rolnictwo i hodowla zwierząt to jedna z głównych przyczyn wycinki lasów na świecie, utraty bioróżnorodności i największy emitent metanu. Sektor ten pochłania ogromne zasoby wody i odpowiada w dużym stopniu za zanieczyszczenie gleby. Ekspansja rolnictwa przyczynia się więc do zmian klimatu, a jednocześnie sektor boleśnie odczuwa ich skutki, co odbija się na produkcji rolnej. Zdaniem naukowców transformacja ekologiczna rolnictwa jest dziś koniecznością w walce z postępującymi niekorzystnymi zmianami klimatycznymi.

Ochrona środowiska

Radykalne formy protestów klimatycznych mogą mieć wpływ na spadek poparcia społecznego dla działań na rzecz klimatu. Najmniej akceptowalne blokady dróg czy niszczenie obrazów

Aktywiści klimatyczni coraz częściej wykorzystują pokojowe nieposłuszeństwo obywatelskie, aby podnieść ekologiczną świadomość społeczeństwa. Badania przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu George’a Masona wykazały, że niektóre z ich działań, jak np. marsze i protesty okupacyjne, są postrzegane jako bardziej akceptowalne niż na przykład blokady dróg czy niszczenie obrazów. To sugeruje, że forma protestu może więc wpłynąć na to, jak bardzo ludzie popierają postulaty głoszone przez protestujących, ale wymaga to dalszych badań.