Mówi: | Marek Kochan, scenarzysta „Rio” Redbad Klynstra-Komarnicki, aktor, reżyser Emilia Komarnicka-Klynstra |
W poniedziałek w TVP1 premiera spektaklu Teatru Telewizji „Rio” w reżyserii Redbada Klynstry-Komarnickiego. Na scenie będzie partnerować mu jego żona Emilia
Elektryzująca para aktorów zamierza wprowadzić widzów Teatru Telewizji w iście walentynkowy nastrój. Spektakl „Rio” to przewrotna opowieść o skutkach niecodziennego spotkania atrakcyjnej pracownicy banku z niezwykle tajemniczym klientem. Wypełniony zaskakującymi zwrotami akcji spektakl jest opowieścią o tym, co prawdziwe i zakłamane, o romantycznym zauroczeniu, a także o graniu życiowych ról.
Spektakl zaczyna się dość prozaicznie – mężczyzna przychodzi z zamiarem założenia lokaty. Wraz z urzędniczką rozmawiają i o sytuacji na polskim rynku bankowym, i o jej urodzie. Obie strony są tak sobą zaintrygowane, że wizyta trwa znacznie dłużej niż powinna. W końcu dość nieoczekiwanie rodzi się pomysł wspólnej podróży do Rio.
– Nie mogę opowiedzieć o szczegółach, ale dużo się dzieje w tym spektaklu. Choć zawiera on elementy komediowe, to opowiada o czymś bardzo poważnym – o bankach, oszustwach, parabankach, natomiast forma, w której ta opowieść jest serwowana, ułatwi widzowi zmierzenie się z tym trudnym i nawet dramatycznym tematem – mówi agencji Newseria Marek Kochan, scenarzysta "Rio".
Stworzyliśmy opowieść o tajnikach relacji damsko-męskich. O tym, jak my, mężczyźni, nie potrafimy zdobywać kobiet – mówi Redbad Klynstra-Komarnicki. Czasami uczucia trzeba po prostu wyśpiewać – dodaje grająca w spektaklu Emilia Komarnicka-Klynstra. Scenariusz Marka Kochana dał aktorom szansę na stworzenie świetnych kreacji w błyskotliwym i dynamicznym widowisku z musicalowymi piosenkami.
– Pomysł, żeby zawrzeć tam elementy musicalu, pochodzi od reżysera, zareagowałem na to bardzo pozytywnie, pomyślałem że to ciekawe wyzwanie i rzeczywiście piosenki naturalnie weszły do spektaklu. Oczywiście widać momenty łączenia, kiedy nagle aktorzy zaczynają śpiewać, ale mam wrażenie, że jest to integralna całość, że jedno do drugiego pasuje – mówi Marek Kochan.
– „Rio” to egzystencjalna komedia romantyczna o zabarwieniu kryminalnym. To muzyczne przedstawienie dramatyczne z piosenkami. Nie jestem w stanie osadzić tego, co zrobiliśmy, w jednym gatunku, ponieważ gatunki to jest to, co my przerabiamy w tym spektaklu. Gatunek wiąże się z pewną formą a to, że nakładamy maski w tej całej grze męsko-damskiej, to też jest tematem tej sztuki. Tyle mogę powiedzieć – mówi Redbad Klynstra-Komarnicki, aktor, reżyser.
Autorem scenariusza i tekstów piosenek jest Marek Kochan, w postać Pani wcieliła się Emilia Komarnicka-Klynstra, w rolę Pana – Redbad Klynstra-Komarnicki, który jest jednocześnie reżyserem sztuki.
– Nie jestem wykształconym reżyserem, jestem samoukiem i Emilia po prostu mi ufa. Kiedy ja coś zaproponuję, to po prostu to robi i wspólnie potem możemy zobaczyć, czy to jest dobrze czy źle. To jest moment, kiedy mogę rozwinąć swoje skrzydła i wspólnie możemy dokonać wielkich rzeczy. W teatrze pracuję zawsze grupowo, na drugim miejscu jest podział funkcji, kto jest choreografem, kto reżyserem, kto aktorem, na ogół udaje mi się stworzyć grupę ludzi, twórców którzy chcą o czymś opowiedzieć. Każdy patrzy na temat, który podejmujemy ze swojej perspektywy, ze swoich kompetencji, ale robimy to razem – mówi Redbad Klynstra-Komarnicki.
– Odważyliśmy się pobawić konwencją i formą, zbudować postaci, które są zdecydowanie bardzo daleko, trzeba je najpierw wymyśleć, a później je wypełnić. Mnie też rozbawiała przykładność, dokładność mojej bohaterki. Bardziej spontanicznie podchodzę do życia niż ona, dlatego musiałam to w sobie rozkochać, żeby móc to zagrać. Myślę, że nasz spektakl jest znakiem zapytania dla każdego zakochanego, w jakim miejscu tej miłości jest i ile pracy trzeba włożyć, żeby ona była taką, jaką rzeczywiście chciałbym/chciałabym, żeby była. Mam nadzieję, że oprócz rozrywki każdy z państwa będzie mógł odnaleźć dla siebie jakieś wartości – mówi Emilia Komarnicka-Klynstra, aktorka.
Redbad Klynstra-Komarnicki przyznaje, że z dużą satysfakcją podjął się wyreżyserowania spektaklu Teatru Telewizji. To dla niego możliwość spełnienia się na nieco innej płaszczyźnie zawodowej i w zupełnie innych okolicznościach.
– Mieliśmy taki komfort, że mogliśmy próbować przez trzy tygodnie. W telewizji jest sala prób i bardzo mnie ciekawiło, jak obecność kamery może dodać do tego, czym jest teatr, bo nie chciałem robić filmu, jak to się czasem zdarza. To było ciekawe wyzwanie, żeby dać ludziom poczucie, że są w teatrze, że są bardzo blisko bohaterów, którzy są żywi, obecni, a jednocześnie skorzystać z tego, że kamera pozwala na to, żeby czasem dobić się bliżej, jak mówią operatorzy – mówi Redbad Klynstra-Komarnicki.
Premiera spektaklu Teatru Telewizji „Rio” w poniedziałek 12 lutego, godz. 20:25 w TVP1. Sztuka będzie również dostępna na TVP VOD (vod.tvp.pl) .
Czytaj także
- 2025-01-31: Jadwiga Jankowska-Cieślak i Daniel Olbrychski po 50 latach znów zagrają małżeństwo w sztuce „Przebłyski”. „To duża rozkosz spotkać się po tylu latach”
- 2025-02-18: Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju
- 2025-02-11: Daniel Olbrychski: Praca mnie konserwuje, gdybym nie grał, tobym się błyskawicznie zestarzał. Walczę, żeby widzowie nie dostrzegali na scenie mojej osiemdziesiątki
- 2025-01-09: Krystian Ochman: Uwielbiam musicale i bardzo chciałbym wrócić na taką scenę. Nigdy nie grałem w polskim musicalu, ale mógłbym spróbować
- 2024-11-21: Media społecznościowe pełne treści reklamowych od influencerów. Konieczne lepsze ich dopasowanie do odbiorców
- 2024-11-14: Artur Barciś: Wystawy sklepowe są już świąteczne – to jest biznes. Jednak kolędy słuchane od listopada zaczynają się nudzić
- 2024-12-05: Piotr Szwedes: Chyba każdy z nas tęskni za tym, żeby czasami zrzucić te wszystkie filtry i powiedzieć komuś prawdę. Niestety życie zmusza nas do tego, żebyśmy popełniali małe kłamstewka
- 2024-12-18: Piotr Szwedes: Teraz znowu zrobił się trend na brzydotę. Pokazujemy coś brudnego, siebie bez makijażu, że jesteśmy tacy prawdziwi
- 2024-09-25: Piotr Zelt: Tygodniowo udaje mi się przejechać na rowerze 250–300 kilometrów. Bardzo fajnie to czyści głowę i jest to forma medytacji sportowej
- 2024-09-16: Piotr Zelt: Od października zaczynam wykłady w Warszawskiej Szkole Filmowej. Czasami trafiają się takie grupy, że zastanawiam się, po co oni chcą ten zawód uprawiać
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Iga Baumgart-Witan: To jest ostatni rok mojej kariery. Na emeryturze chciałabym się zająć sportem niezawodowym, może zakocham się w telewizji
Ponad dwie dekady swojego życia biegaczka poświęciła sportowi. Nie ukrywa, że w niektórych momentach bardzo trudno było jej pogodzić sferę prywatną z intensywnymi treningami i wyjazdami na zawody, ale zawsze mogła liczyć na wsparcie i pomoc ze strony męża. Na bieżni spędzała dużo czasu i jak zauważyła, bardzo ucierpiały na tym jej relacje przyjacielskie i koleżeńskie. Wkrótce Iga Baumgart-Witan kończy karierę. Zamierza jednak nadal działać w sporcie, szkolić innych i współpracować z klubami. Kusi ją też telewizja.
Media
Problem patotreści w internecie narasta. Potrzebna edukacja dzieci, rodziców i nauczycieli

Co czwarty nastolatek (26 proc.) ogląda w sieci tzw. patostreamy, wulgarne, obsceniczne i nacechowane przemocą widowiska lub transmisje internetowe nadawane na żywo w serwisach streamingowych i mediach społecznościowych – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. To zjawisko mające na młodych ludzi negatywny wpływ wciąż zyskuje na znaczeniu w przestrzeni internetowej, a prawo nie nadąża za rozwojem technologii. Specjaliści zauważają, że nie jest to tylko chwilowa moda, ale poważny problem społeczny, który wymaga zintegrowanych działań edukacyjnych i informacyjnych.
Media
Adam Kszczot: Bardzo żałuję, że nie da się drugi raz wystartować w „Tańcu z gwiazdami”. W tym roku planuję za to z żoną pójść na kurs tańca

Biegacz zapewnia, że doskonale czuje się na parkiecie i choć musi jeszcze popracować nad techniką, to taniec sprawia mu mnóstwo przyjemności, poprawia nastrój i dodaje pozytywnej energii. Wiosną ubiegłego roku Adama Kszczota można było oglądać w „Tańcu z gwiazdami”. Partnerowała mu Katarzyna Vu Manh. Niestety jego przygoda z formatem trwała bardzo krótko.