Mówi: | Michał Bajor |
Funkcja: | piosenkarz, aktor, autor tekstów |
Michał Bajor: Namówiono mnie na Instagrama, ale na pewno nie jestem z tych, którzy pokazują, że jedzą zupę
Artysta przyznaje, że choć kiedyś nie był zwolennikiem mediów społecznościowych, to jednak po namowach założył konto na Instagramie. Teraz zwraca uwagę na to, by trafiały tam wszystkie istotne dla niego treści. Nie ukrywa jednak, że samemu trudno byłoby mu na bieżąco aktualizować profile, bo nie posługuje się internetem aż na tyle biegle. Dlatego też musiał poprosić o pomoc fachowców.
– Technicznie to ja mam dwie lewe ręce i choć posługuję się internetem, to ja bym sobie nie dał rady w tej kwestii. W związku z tym mam młodszych pomagierów, ale nie, że ktoś za mnie pisze, nie, nie, nie, to od razu mówię, chodzi tylko o sprawy techniczne. Dla mnie to jest pewnego rodzaju wyzwanie – mówi agencji Newseria Lifestyle Michał Bajor.
Piosenkarz dość chętnie dzieli się ze swoimi fanami i obserwatorami informacjami dotyczącymi nowych utworów, planowanych albumów czy koncertów. Nie brakuje również recenzji obejrzanych przez niego filmów, osobistych refleksji i przemyśleń na temat otaczającej nas rzeczywistości. Artysta bardzo dba o to, jakie treści trafiają na profile firmowane jego nazwiskiem. Jak zapewnia, nie stara się przypodobać obserwatorom, wrzucając infantylne filmiki, które paradoksalnie dobrze się oglądają.
– Namówiono mnie na Instagrama, ale na pewno nie jestem z tych, którzy pokazują na przykład, że jedzą zupę. Moje posty są raczej opowiadające o życiu, o filmie, który obejrzałem, o jakiejś mojej kolejnej piosence, która powstaje, czy o jakiejś podróży, ale to już mniej. Myślę, że teraz jest taki czas, że bardzo wiele osób nie stać na podróże, więc według mnie chwalenie się podróżami nie jest w dobrym tonie – uważa Michał Bajor.
Wokalista przyznaje, że wcześniej absolutnie nie ciągnęło go do mediów społecznościowych. Nie był przekonany, czy znajdzie w nich coś dla siebie, i nie rozumiał ich fenomenu.
– Nie robiłem tego wcześniej, nie miałem takiego imperatywu, takiej tęsknoty, może właśnie w związku z tym, że jestem troszeczkę atechniczny, to też nie wchodziłem w te media społecznościowe. Ja w ogóle średnio jestem z tych czytających zarówno te miłosne komentarze czy wiadomości, jak i te hejterskie. Hejterzy nie mają ze mną lekkiego życia, bo ja ich w ogóle nie czytam, natomiast miłosne czasami też potrafią za bardzo zagłaskać – mówi.
Konto Michała Bajora na Instagramie śledzi 16 tys. osób, a oficjalny profil na Facebooku blisko 29 tys.
Czytaj także
- 2023-11-14: Michał Szczygieł: Na nowej płycie pokazuję swoje nowe twarze. Może to być zaskoczenie dla tych odbiorców, którzy do tej pory uwielbiali moje wesołe, radiowe utwory
- 2024-01-05: Michał Szczygieł: Czynnie uczestniczyłem we wszystkich pracach nad moją nową płytą. Pisałem teksty i muzykę, pełniłem rolę recenzenta, podsuwałem różne pomysły
- 2023-12-08: Michał Czernecki: Nie mam marzeń aktorskich. Chciałbym po prostu grać w dobrych filmach z dobrymi partnerami
- 2023-11-17: Michał Czernecki: Czuję się dobrze w swoim wieku. Nie cofnąłbym się ani o rok
- 2023-11-15: Katarzyna Warnke: My Polacy skrzętnie chowamy naszą seksualność w jakiś ciemny kąt i trochę się jej wstydzimy. A przecież już nawet sama rozmowa na ten temat może być podniecająca
- 2023-07-18: Michał Szczygieł: Gramy w tym roku festiwale telewizyjne. Będzie to dla nas spory sprawdzian, bo przecież oglądają je miliony widzów
- 2023-08-18: Michał Szczygieł: To, że gram na imprezach z dużymi nazwiskami, napawa mnie dumą. Najlepsi muzycy w kraju często doceniają naszą pracę
- 2023-07-10: Michał Szczygieł: Lubię grać w piłkę nożną i kiedyś miałem w planach pójść w tym kierunku. Po drodze okazało się jednak, że ładnie śpiewam
- 2023-06-30: Michał Szczygieł: Myślę, że mój najnowszy singiel będzie hitem. Jesienią ukaże się druga płyta
- 2023-01-18: Michał Szczygieł: Moja najnowsza propozycja muzyczna to nie tylko uczta dla ucha, ale również ważne przesłanie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Dawid Kwiatkowski: Nie nazwałbym się jurorem pobłażliwym, ale też nie jestem surowym oceniającym. Moje decyzje są sprawiedliwe i żadnej z nich nie żałuję
Wokalista zaznacza, że od początku miał jasno określony pomysł na swoją rolę w programie „Must Be the Music”. Absolutnie nie chce identyfikować się z obrazem surowego jurora, który z góry wszystko krytykuje. U niego na starcie każdy uczestnik ma równe szanse. Dawid Kwiatkowski docenia to, że niektórzy sięgają po jego utwory, ale jak zapewnia, nie jest to gwarancją przejścia do kolejnego etapu. Liczy się bowiem nie sam dobór repertuaru, lecz umiejętności wykonawcy.
Regionalne – Mazowieckie
Luksusowe wydania książek w centrum zainteresowania kolekcjonerów. W Warszawie można zobaczyć ponad 20 białych kruków z Polski i zagranicy
Księgi faksymilowe, jubilerskie czy bibliofilskie egzemplarze to dynamicznie rosnący trend kolekcjonerski. Dzięki faksymiliom, czyli perfekcyjnym replikom, można się zapoznać z dziełami, których oryginały najczęściej są niedostępne do oglądania. W Warszawie od 9 grudnia w salonie Goldenmark można będzie zobaczyć ponad 20 zagranicznych i polskich wyjątkowych wydawnictw. W kolekcji są m.in. dzieła Leonarda da Vinci, reprodukcje „Boskiej komedii” z kosmosu czy mapy zalanej kawą przez Fryderyka Chopina.
Media
Piotr Szwedes: Chyba każdy z nas tęskni za tym, żeby czasami zrzucić te wszystkie filtry i powiedzieć komuś prawdę. Niestety życie zmusza nas do tego, żebyśmy popełniali małe kłamstewka
Zdaniem twórców spektaklu „Bez hamulców – jazda bez trzymanki” świat, w którym wszyscy mówiliby to, co naprawdę myślą, wcale nie byłby taki idealny, jak nam się może wydawać. Czasem bowiem, by nie sprawić komuś przykrości, lepiej przemilczeć pewne kwestie lub wyrazić opinię takimi słowami, które nie zabolą. Sztuka powinna więc zmusić odbiorców do refleksji i odpowiedzi na pytanie, jakie mamy korzyści, a co tracimy, mówiąc prawdę bądź kłamiąc.