Newsy

Michał Piróg: nigdy nie spodziewałem się, że będę pisał coś obszerniejszego niż felietony. A napisałem już drugą książkę

2016-11-18  |  06:50

Tancerz opublikował swoją drugą książkę. Zawarł w niej trzynaście zasad, które pomogły mu ukształtować własną osobowość i osiągnąć sukces. Twierdzi, że książka "Wszystko jest po coś" jest odpowiedzią na prośby czytelników o rady i inspiracje do życia w zgodzie z samym sobą.

Debiutancka książka Michała Piróga ukazała się w kwietniu 2014 roku. Tancerz opowiedział w niej o trudnościach, jakie napotykał w drodze do sukcesu zawodowego, walce z chorobą, żydowskich korzeniach i słynnym coming-oucie. Twierdzi, że wahał się przed wydaniem tej publikacji, czuł bowiem, że w wieku 34 lat nie powinien jeszcze pisać autobiografii. Uznał jednak, że o pewnych rzeczach warto powiedzieć ludziom. Książka spotkała się z pozytywnym odbiorem, wielu czytelników zapragnęło po jej lekturze wprowadzić zmiany w swoim życiu. Pisali do autora maile z prośbami o rady i inspirację.

W poprzedniej książce nie było wytłumaczone, w jaki sposób, gdzie i jak i dlaczego i skąd czerpać siłę, inspiracje do tego, żeby wierzyć w swoje przekonania i bez wsparcia najbliższych, być wiernym sobie i się samorealizować – mówi tancerz agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Do tancerza pisali zarówno ludzie bardzo młodzi, jak i starsi. Często byli to rodzice osób, które borykały się z konkretnymi problemami lub brakiem wiary we własne możliwości. Gospodarz programu "Top Model" próbował odpowiadać na wszystkie maile i listy, szybko uznał jednak, że przerasta to jego możliwości. Zaczął więc myśleć nad wydaniem kolejnej książki, która byłaby odpowiedzią na potrzeby czytelników. Postanowił skupić się w niej na kilku najważniejszych kwestiach, które jemu samemu pozwoliły niegdyś inaczej spojrzeć na świat. Do niektórych doszedł dzięki studiom na Wydziale Filozofii.

– Filozofia dała mi szersze spektrum spojrzenia na świat i na to, co nas otacza, że nie jesteśmy tylko my tu i teraz przypisani do danej społeczności i nie ma stamtąd wyjścia, zawsze jest to wyjście, tylko, że trzeba nacisnąć klamkę i z przekonaniem, że może być różnie wyjść w nieznane – mówi Michał Piróg.

Tancerz nie chciał jednak zawierać w kolejnej książce wyłącznie własnych, subiektywnych spostrzeżeń. Chciał podeprzeć się wiedzą naukową, zaczął więc szukać badań na temat współistnienia ludzi w społeczeństwie, stawiania sobie i osiągania celów, poznawania własnych potrzeb i marzeń. Wyniki tego typu badań pomogły mu udowodnić, że każdy człowiek zależny jest od wielu mechanizmów, na które nie zawsze ma wpływ. Sprawiły jednak, że pierwsza wersja książki napisana była w sposób zbyt hermetyczny.

– Nie chcieliśmy trafiać do jakiejś jednej grupy docelowej, czyli ludzi bardzo szukających odpowiedzi w nauce, bo to jest wąska grupa, a też bardzo duże gros ludzi, którzy pisali do mnie to są ludzie młodzi, więc oni też muszą dostać to w swoim języku i takim łatwo przyswajalnym mówi Michał Piróg.

Autor zmienił więc język narracji i uczynił go bardziej przystępnym także dla bardzo młodych ludzi. Twierdzi, że w książce "Wszystko jest po coś" starał się nie koncentrować zbyt mocno na własnym życiu - opisywał raczej uniwersalne doświadczenia z okresu swojej wczesnej młodości. Zdaniem tancerza w wieku 19-20 lat, a więc w okresie wchodzenia w dorosłości i podejmowania pierwszych poważnych decyzji życiowych, większość ludzi ma podobne doświadczenia.

– To jest ten okres mojego życia, kiedy wszystko było dla mnie wielką niewiadomą, dużym ryzykiem bez zaplecza finansowego, bez mieszkania, bez znajomości. Mam super rodzinę, która mnie wspierała, aczkolwiek nigdy nie ślepo, więc, jeżeli podejmowałem decyzje, które ich zdaniem były lekko mówiąc niezbyt rozsądne, albo mało perspektywiczne, to tam tego wsparcia nie było takiego bezgranicznego – mówi Michał Piróg.

W swojej drugiej książce, zatytułowanej "Wszystko jest po coś", tancerz zawarł kodeks etyczny, który zbudował na podstawie własnych doświadczeń życiowych. Składa się on z trzynastu zasad, dzięki którym Michał Piróg stał się takim człowiekiem, jakim jest obecnie i osiągnął sukces. Publikacja ukazała się nakładem Wydawnictwa Czerwone i Czarne.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Jadwiga Jankowska-Cieślak i Daniel Olbrychski po 50 latach znów zagrają małżeństwo w sztuce „Przebłyski”. „To duża rozkosz spotkać się po tylu latach”

Twórcy sztuki zatytułowanej „Przebłyski” podkreślają, że jest to spektakl – lustro każdej pary. Kreowani przez Jadwigę Jankowską-Cieślak i Daniela Olbrychskiego Rosa i Abrasza przez lata byli małżeństwem, a w chwili śmierci mężczyzny widzowie dostają kompendium wiedzy o ich niełatwym życiu. Odtwórca głównej roli cieszy się, że znów może się spotkać na scenie z aktorką, która od lat robi na nim ogromne wrażenie. Przyznaje też, że Serge Kribus napisał ten tekst z myślą o nim i zależało mu, żeby zagrał tę sztukę w Paryżu. Najpierw jednak przedstawienie zostanie zaprezentowane w polskiej wersji.

Edukacja

Kompetencje STEM wchodzą szerzej do edukacji. Inicjatywa edukacyjna Amazon objęła już pół miliona dzieci w Polsce

Na warszawskiej Pradze Północ otwarto właśnie pierwszą STEM Kindlotekę, czyli przestrzeń edukacyjną dla dzieci i młodzieży, która stawia na rozwój kompetencji w obszarze nauki, technologii, inżynierii i matematyki. To inicjatywa Amazon i stowarzyszenia Cyfrowy Dialog rozwijana od 2019 roku, w ramach której funkcjonuje ponad 100 takich placówek, a z prowadzonych w nich zajęć skorzystało już pół miliona dzieci. STEM uważane są za kompetencje przyszłości, a badania wskazują, że można je rozwijać już u najmłodszych uczniów.

Prawo

Zmieni się definicja mobbingu. Nowe prawo da skuteczniejsze narzędzia ochrony nękanym pracownikom

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej chce uprościć prawną definicję mobbingu. Dodatkowo opracowywana nowelizacja przepisów ma nałożyć nowe obowiązki na pracodawców, których celem będzie określenie zasad przeciwdziałania mobbingowi i to na poziomie regulaminu pracy lub innych wewnętrznych regulacji. Dzięki któremu podwładni będą bardziej świadomi swoich praw i będą mogli lepiej reagować na przypadki ich łamania.