Newsy

Agnieszka Szulim: Czasami zaliczam wpadki modowe. Nie przejmuję się tym

2013-10-15  |  10:30

Zdarza się, że ktoś powie, że jestem beznadziejnie ubrana. Przeżyję. Jestem normalna i czasami zaliczam wpadki – mówi Agnieszka Szulim w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

Mam cudowną stylistkę, Sylwię Brzezińską, z którą współpracuję w telewizji i prywatnie. My się po prostu świetnie rozumiemy. Ona dokładnie wie, co mi się podoba, jaki mam styl. A że mamy podobny styl, to ogólnie jest trzy razy łatwiej. To jest –  przy tym natłoku zajęć i różnych obowiązków – niesamowita wygoda, jak jest ktoś, do kogo mogę zadzwonić i powiedzieć: „Sylwia, mam wyjście, błagam, ratuj!” – mówi dziennikarka.

Agnieszka Szulim jednak nie zawsze korzysta z pomocy stylistki. I choć przylgnęła do niej łatka gwiazdy, która bez pomocy specjalistki nie potrafi się ubrać, przyznaje, że często sama dobiera swoje stroje.

Agnieszka Szulim zapewnia, że uodporniła się już na wszelkie złośliwe komentarze – zarówno te dotyczące jej garderoby, jak i jej samej.

Najgorsze komentarze to są chyba te, w których są jakieś ewidentne kłamstwa, które mają na celu zrobienie mi krzywdy. Takie też są, oczywiście, i tych nie lubię, zwłaszcza, kiedy mijają się zupełnie z prawdą. Jak one dotyczą ciuchów, to chyba nie ma czegoś takiego, co mogłoby mnie zaboleć. Nie obrażam się na kolegów z gazet, którzy krytykują różne celebrytki – przekonuje Agnieszka Szulim.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Zdrowie

Sylwia Butor: Badania profilaktyczne powinny być częścią naszej codzienności. Jak zrobienie paznokci czy koloryzacja włosów

Influencerka uważa, że nawet o tak trudnym temacie jak choroby nowotworowe można mówić w social mediach w taki sposób, żeby nie straszyć, ale skutecznie przekonywać chociażby do profilaktyki. Raport „Polki a profilaktyka raka piersi – motywacje, bariery oraz opinie o zaangażowaniu marek w kwestie prozdrowotne” pokazuje, że kobiety w tej kwestii coraz częściej sięgają po informacje z internetu, mediów społecznościowych oraz kampanii edukacyjnych, webinarów czy warsztatów. Dlatego też Sylwia Butor w swoich rolkach zamierza w sposób przystępny i niebudzący niepotrzebnego lęku jak najczęściej zachęcać swoje obserwatorki do badań profilaktycznych.

Prawo

Koszty certyfikacji wyrobów medycznych sięgają milionów euro. Pacjenci mogą stracić dostęp do wyrobów ratujących życie

Od 2027 roku wszystkie firmy produkujące wyroby medyczne w Unii Europejskiej będą musiały posiadać certyfikat zgodności z rozporządzeniem MDR (Medical Devices Regulation). Nowe przepisy wprowadzają dużo ostrzejsze wymagania w zakresie dokumentacji, badań klinicznych oraz procedur certyfikacyjnych. Branża ostrzega, że część małych i średnich producentów nie zdąży się dostosować. Problemem jest także wysoki koszt i długi czas uzyskiwania certyfikatów. W konsekwencji z rynku mogą zniknąć urządzenia ratujące życie.

Ochrona środowiska

Lasy Państwowe wywiozły w zeszłym roku z lasów 820 tirów śmieci. Kosztowało to 34 mln zł

Lasy traktowane są nierzadko jak dzikie wysypiska śmieci, gdzie można bezkarnie wyrzucać różne odpady, nie tylko resztki jedzenia czy plastikowe torby, butelki czy puszki, ale też elektrośmieci i toksyczne substancje. Z wyliczeń Lasów Państwowych wynika, że w ubiegłym roku wywóz śmieci kosztował spółkę 34 mln zł. Każda wycieczka do lasu wymaga przestrzegania podstawowych zasad, a nieśmiecenie jest jedną z nich. Leśnicy przestrzegają także przed wjeżdżaniem do lasów samochodami, płoszeniem dzikich zwierząt czy rozpalaniem ogniska czy grilla.