Newsy

Anna Krzyżanowska pracuje nad nową kolekcją. Pokaz odbędzie się późną wiosną

2015-03-12  |  06:45

Po dobrze przyjętej kolekcji sukien ślubnych Anna Krzyżanowska odniosła kolejny sukces. Kreacja, w której Edyta Herbuś pokazała się na tegorocznym Balu Dziennikarzy, została okrzyknięta jedną z najpiękniejszych kreacji autorstwa Krzyżanowskiej. Projektantka twierdzi, że ważniejsze od uznania mediów jest dla niej zadowolenie każdej klientki. Przyznaje też, że już pracuje nad nowym pokazem. 

Edyta Herbuś od kilku lat współpracuje z Anną Krzyżanowską. Na tegoroczny Bal Dziennikarzy także włożyła kreację autorstwa swojej ulubionej projektantki. Była to długa, zabudowana czarna suknia, która podkreśliła idealną sylwetkę aktorki. Kreacja wzbudziła zachwyt stylistów i dziennikarzy, którzy zgodnie stwierdzili, że tancerka wyglądała zarówno elegancko, jak i seksownie.

Intensywnie pracuję i nie śledzę tego, co dzieje się w mediach. Na temat kreacji rozmawiałam tylko z Edytą. Zadzwoniłam do niej i zapytałam się po prostu, czy była zadowolona. Edyta jest moją klientką, dlatego jej zdanie było dla mnie najważniejsza. Nie wiem, co się dalej się działo, nie interesuję się tym, tylko po prostu robię swoje – mówi Anna Krzyżanowska w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

Kreacje Anny Krzyżanowskiej niejednokrotnie przysparzały Edycie Herbuś bardzo pozytywnych opinii stylistów i dziennikarzy modowych. Jeden z kobiecych magazynów określił nawet tancerkę mianem ikony mody i stylu. Wśród fanek projektów Krzyżanowskiej znajdują się także inne polskie gwiazdy, m.in. Halina Mlynkova, Olga Bołądź, Marika, Ewa Chodakowska, Kinga Preis i Joanna Moro. Anna Krzyżanowska przyznaje, że nie zastanawiała się dotąd, czy popularność jej projektów wśród znanych osób przekłada się na większą liczbę klientek.

– Myślę, że chyba na wizerunek, na to, jak ludzie mnie postrzegają, czy bardziej kojarzą moje nazwisko. Może coś takiego się dzieje, ale realizuję swoją pasję ku radości – mam nadzieję – wielu kobiet mówi Anna Krzyżanowska.

Projektantka znana jest z tego, że w przeciwieństwie do większości twórców mody, nie przygotowuje kolekcji sezonowych. Pod koniec grudnia zaprezentowała swoją pierwszą kolekcję kreacji ślubnych „Love is the answer”. W bardzo dobrze dobrze przyjętej kolekcji znalazły się długie koronkowe suknie opływające sylwetkę, garnitur w komplecie ze spodniami typu palazzo oraz krótkie, dziewczęce sukienki. Krzyżanowska już pracuje nad kolejnym pokazem, który odbędzie się prawdopodobnie pod koniec kwietnia. 

– Oczywiście będzie to pokaz niestandardowy, na który oprócz tego, że pokażę kreacje i to, co nosimy na sobie, to pokażę także, co mi w duszy gra zapowiada Anna Krzyżanowska.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Finanse

Jedna trzecia pacjentów jest niedożywiona przy przyjęciu do szpitala. Od tego w dużej mierze zależą rokowania

Niedożywienie pacjentów w szpitalach jest zjawiskiem powszechnym – w Polsce stan ten dotyczy jednej trzeciej osób już w momencie wizyty w Izbie Przyjęć, a w trakcie hospitalizacji pogłębia się u kolejnych 20–30 proc. O roli leczenia żywieniowego mówi się już coraz więcej, również jako o odrębnej opcji terapeutycznej w niektórych chorobach z autoagresji. W ocenie ekspertów wciąż jednak brakuje wiedzy na ten temat, zwłaszcza u lekarzy innych specjalizacji niż onkologiczne, gastroenterologiczne czy chirurgiczne. Tymczasem dobre odżywienie nie tylko przekłada się na szybsze zdrowienie, ale i realne oszczędności dla systemu.

Nowe technologie

Wiktor Dyduła: Słyszę coraz więcej utworów wygenerowanych przez sztuczną inteligencję. Trudno je odróżnić od kompozycji stworzonych przez ludzi

Wokalista zauważa, że nowoczesne technologie rewolucjonizują nasze życie i mają zastosowanie w różnych dziedzinach. Jeżeli natomiast chodzi o sztuczną inteligencję, to nie ma on nic przeciwko kreatywnemu jej wykorzystaniu również w branży muzycznej. Ale choć AI potrafi wygenerować już całkiem dobrze brzmiące utwory, to przecież na koncertach hologramy czy awatary nie dostarczą odbiorcom takich emocji, jakie towarzyszą występom prawdziwych artystów.