Mówi: | Joanna Horodyńska |
Funkcja: | stylistka |
Joanna Horodyńska: inspiracja jest tylko lekkim dotknięciem, a nie braniem całości
Stylistka unika przeglądania magazynów modowych i blogów o tej tematyce. Twierdzi, że nie chce ulec nadmiernej inspiracji i zaczerpnąć zbyt wiele z pokazywanych tam stylizacji. Zdaniem gospodyni programu „Gwiazdy na dywaniku” kobiety często mylą pojęcie inspiracji z kopiowaniem czyjegoś stylu.
Joanna Horodyńska to jedna z najbarwniejszych postaci polskiego show-biznesu, nie tylko ze względu na cięty język i kontrowersyjne oceny, które wygłasza w programie „Gwiazdy na dywaniku”. Znana jest również z oryginalnego stylu ubierania, który ma tylu zwolenników, ilu przeciwników. Gwiazda Polsat Café twierdzi, że w kwestii mody zdaje się przede wszystkim na własną intuicję i unika nadmiernego inspirowania się trendami lub stylem innych osób.
– Staram się jednak nie rozglądać za bardzo na boki i dookoła siebie, brać to, co mi się naprawdę podoba – mówi Joanna Horodyńska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Stylistka nie przegląda również blogów modowych, kont na Instagramie ani magazynów o tematyce związanej z modą, aby nie ulec nadmiernej inspiracji. Wyjątek robi dla potencjalnie ciekawych artykułów lub sesji zdjęciowych, niekiedy interesuje ją także wizja artystyczna danego twórcy.
– Boję się, że mnie to obciąży i będę chciała zaczerpnąć za dużo. Pod tym względem nie obserwuję konkretnych stylizacji, bardziej zjawiska, momenty, a nie absolutnie wszystko – mówi Joanna Horodyńska.
Gospodyni programu „Gwiazdy na dywaniku” nie ma jednak nic przeciwko inspirowaniu się stylem innych osób. Uważa jednak, że należy robić to umiejętnie, tak aby zachować własny, indywidualny styl. Podkreśla, że ludziom zdarza się mylić pojęcie inspiracji z kopiowaniem i zamiast czerpać drobne pomysły, starają się całkowicie odtworzyć wizerunek podziwianej osoby.
– Inspirować się, a nie brać wszystko, nie być kimś obok nas, nie kopiować. Inspiracja z natury jest tylko lekkim dotknięciem, a nie całością – mówi Joanna Horodyńska.
Czytaj także
- 2024-11-15: Rok regularnej aktywności fizycznej wydłuża życie w zdrowiu o co najmniej rok. Zmniejsza też absencję chorobową w pracy
- 2024-11-29: Joanna Kurowska: Okres świąteczny daje ludziom poczucie bezpieczeństwa i jest takim powrotem do dzieciństwa. Nie czepiam się tego, że ktoś dekoruje swój dom już w listopadzie
- 2024-12-09: Joanna Kurowska: Lekarz w Stanach Zjednoczonych to jest ktoś, kto ma dom z basenem i jest milionerem. Medycy w Polsce muszą pracować na 13 etatów
- 2024-10-29: David Gaboriaud: Według przewodnika Michelina poziom kulinarny polskich restauracji jest coraz wyższy. Polacy są w rozwoju gastronomii krok przed Francuzami
- 2024-10-11: David Gaboriaud: Polscy kucharze uwielbiają kuchnię znad Loary. Francuskimi technikami mocno inspirował się Modest Amaro
- 2024-10-31: Medycyna stylu życia zyskuje na znaczeniu. Może zapobiegać przewlekłym chorobom serca i nowotworom
- 2024-08-28: Tomasz Jacyków: Ludzie z niską samooceną zakładają cudze metki i eksponują wielkie logo. Często noszą ubrania podrabiane, czyli są to udawacze, oszuści
- 2024-08-20: Tomasz Jacyków: W każdej grupie społecznej są osoby bardzo dobrze ubrane, relatywnie przeciętnie i tragicznie. Wiele osób ubiera się niestosownie do okazji
- 2024-06-07: Joanna Przetakiewicz: Jestem za otwarciem sklepów w niedzielę. To duże ułatwienie dla pracujących matek
- 2024-08-08: Joanna Przetakiewicz: Klienci nie odchodzą od fast fashion i co roku rynek wielkich sieciówek bardzo rośnie. Niestety cierpi na tym nasza planeta
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem
Artysta promuje obecnie swój najnowszy singiel zatytułowany „Szybkie tempo” i właśnie z taką prędkością od trzech lat podbija polski rynek muzyczny. Piosenkarz zdaje sobie jednak sprawę z tego, jakie wyzwania narzuca życie w ciągłym biegu, dlatego on sam, mimo że prężnie rozwija swoją karierę i czerpie ogromną radość ze śpiewania, od czasu do czasu zatrzymuje się i patrzy na to, co robi z innej perspektywy, by złapać tak potrzebny dystans. Wiktor Dyduła przyznaje bowiem, że w branży muzycznej nie brakuje osób, które skarżą się na zbyt duże obciążenie psychiczne i wypalenie zawodowe.