Mówi: | Joanna Majstrak |
Funkcja: | aktorka |
Joanna Majstrak: Lubię ubierać się sama, nikt mi nie doradza. Mam swój własny styl
Aktorka znana jest ze swoich kontrowersyjnych kreacji. Podkreśla, że nie korzysta z pomocy stylistów, bo ważne jest dla niej bycie sobą. Czasami przyznaje, że zdarzają jej się jednak modowe wpadki.
Joanna Majstrak to młoda aktorka, najbardziej znana z roli Elki w serialu „M jak miłość”. Na swoim koncie ma również występy w serialach takich jak „Klan”, „Na dobre i na złe”, „Pierwsza miłość” i „Usta, usta” oraz filmach „Labirynt świadomości”, „Bez wstydu” i „Trick”. Często można ją zobaczyć w dość kontrowersyjnych kreacjach, które nie każdemu przypadają do gustu, jednak są dowodem na to, że aktorka ma własny styl. Sama Majstrak podkreśla, że nie podąża ślepo za trendami.
– Na pewno nie jestem niewolnicą mody, ale bardzo lubię śledzić wszelkie nowości, które pojawiają się w każdym sezonie. I jeśli jakiś element lansowany na pokazach mi się podoba i do mnie pasuje, to chętnie wykorzystuję go w swoich stylizacjach – mówi gwiazda.
Trzeba przyznać, że aktorka jest wierna sobie i własnemu wyczuciu. Nie korzysta również z pomocy stylistów.
– Lubię ubierać się sama, nikt mi nie doradza. Mam swój własny styl i nie muszę od stóp do głów mieć na sobie samych hitów sezonu – podkreśla Majstrak.
Gwiazda zdaje sobie sprawę z tego, że odrzucając wpływy z zewnątrz, naraża się na modowe wpadki. Przyznaje, że sama nie zawsze jest zadowolona z tego, co zdarzało jej się założyć na oficjalne wyjścia.
– Raz jestem ubrana lepiej, a raz gorzej. Czasami patrzę na to, co kiedyś nosiłam, i łapię się za głowę. Na jeden ze swoich pierwszych eventów założyłam bardzo obcisłą, różową minisukienkę, do tego z dziurą na plecach. Teraz widzę, że była bardzo wulgarna i tandetna, ale wtedy uważałam, że wyglądam w niej wspaniale – wspomina aktorka.
Czytaj także
- 2024-11-15: Rok regularnej aktywności fizycznej wydłuża życie w zdrowiu o co najmniej rok. Zmniejsza też absencję chorobową w pracy
- 2024-11-29: Joanna Kurowska: Okres świąteczny daje ludziom poczucie bezpieczeństwa i jest takim powrotem do dzieciństwa. Nie czepiam się tego, że ktoś dekoruje swój dom już w listopadzie
- 2024-12-09: Joanna Kurowska: Lekarz w Stanach Zjednoczonych to jest ktoś, kto ma dom z basenem i jest milionerem. Medycy w Polsce muszą pracować na 13 etatów
- 2024-10-31: Medycyna stylu życia zyskuje na znaczeniu. Może zapobiegać przewlekłym chorobom serca i nowotworom
- 2024-10-07: Monika Miller: Moja szafa jest dosyć mała. Lepiej jest mieć mniej rzeczy świetnej jakości, niż kupować kilogramy ubrań i za pół roku je wyrzucać
- 2024-10-25: Anna Głogowska: Piękna jest sztuka z elektroodpadów. Takie ubrania to dobry pomysł na oryginalny strój na czerwony dywan
- 2024-10-23: Monika Mrozowska: Na ściankach dziewczyny lubią wyglądać za każdym razem inaczej. Trochę mi szkoda na to czasu
- 2024-09-25: Barbara Kurdej-Szatan: Moda ekologiczna jest nam bardzo bliska. Kupuję ciuchy lepszej jakości, ale dużo rzadziej
- 2024-09-27: Ada Fijał: Młode pokolenie jest niezwykle obeznane z modą. Kiedyś my uczyliśmy uczestników naszych programów, co mają robić, a teraz często to my uczymy się od nich
- 2024-08-14: Tomasz Jacyków: Bardzo modny tego lata jest nurt bieliźniany. Hitem są spodenki udające męskie bokserki
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem
Artysta promuje obecnie swój najnowszy singiel zatytułowany „Szybkie tempo” i właśnie z taką prędkością od trzech lat podbija polski rynek muzyczny. Piosenkarz zdaje sobie jednak sprawę z tego, jakie wyzwania narzuca życie w ciągłym biegu, dlatego on sam, mimo że prężnie rozwija swoją karierę i czerpie ogromną radość ze śpiewania, od czasu do czasu zatrzymuje się i patrzy na to, co robi z innej perspektywy, by złapać tak potrzebny dystans. Wiktor Dyduła przyznaje bowiem, że w branży muzycznej nie brakuje osób, które skarżą się na zbyt duże obciążenie psychiczne i wypalenie zawodowe.