Mówi: | Macademian Girl |
Funkcja: | blogerka modowa |
Macademian Girl: Michał Witkowski szuka w modzie czegoś więcej. Tak jak ja
– Dla mnie przyjaźń jest takim bardzo ważnym słowem i mam w życiu może z 3-4 przyjaciół. Znamy się z Michałem, natomiast każdy robi swoje. Michał jest świetnym pisarzem i jak najbardziej trzymam za niego kciuki – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Tamara Gonzalez Perea, blogerka modowa.
Blogerka przyznaje, że chociaż między nią a Witkowskim, wbrew doniesieniom medialnym, nie ma przyjaźni, to łączą ich wspólne zainteresowania. Macademian Girl jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych blogerek, swój sukces zawdzięcza stylizacjom z mocnymi kolorami i wieloma dodatkami. Podobną taktykę obrał Michał Witkowski. Pisarz spośród wielu blogerek modowych ceni sobie najbardziej Macademian Girl.
– Trudno mi powiedzieć, czy jestem jedyną blogerką, którą Michał szanuje. Może dlatego, że mnie w modzie interesują zupełnie inne rzeczy. Dla mnie to nie są metki, to nie jest lans, tylko moda jest sztuką. Michał to wie, bo z nim nieraz rozmawiałam na ten temat i on też w modzie szuka czegoś więcej – tłumaczy blogerka.
Tamara Gonzalez Perea zapowiedziała również, że dla swoich czytelników przygotowała wiele nowości, które będą sukcesywnie pojawiać się na blogu. Wakacje zapowiadają się bardzo pracowicie. Blogerka pojedzie m.in. do Chin, w najbliższym czasie spędzi jednak krótki urlop we Francji.
– Będzie też dużo ważnych wyjazdów, bo na przykład w sierpniu jadę do Chin. Tak daleko jeszcze blogosfera polska nie była wysyłana z jakąś marką, więc to jest super. Blog też się rozkręca, jest coraz więcej długich tekstów, ja też oprócz stylizacji pozwalam sobie na to, żeby się wyżyć literacko – dodaje Gonzalez Perea.
Tamara Gonzalez Perea ma 24 lata. Pochodzi ze Szczecina. Bloga prowadzi od 4 lat. Według magazynu „Press” jest najlepszą blogerką modową.
Czytaj także
- 2023-11-14: Michał Szczygieł: Na nowej płycie pokazuję swoje nowe twarze. Może to być zaskoczenie dla tych odbiorców, którzy do tej pory uwielbiali moje wesołe, radiowe utwory
- 2024-01-05: Michał Szczygieł: Czynnie uczestniczyłem we wszystkich pracach nad moją nową płytą. Pisałem teksty i muzykę, pełniłem rolę recenzenta, podsuwałem różne pomysły
- 2023-12-08: Michał Czernecki: Nie mam marzeń aktorskich. Chciałbym po prostu grać w dobrych filmach z dobrymi partnerami
- 2023-11-17: Michał Czernecki: Czuję się dobrze w swoim wieku. Nie cofnąłbym się ani o rok
- 2023-11-15: Katarzyna Warnke: My Polacy skrzętnie chowamy naszą seksualność w jakiś ciemny kąt i trochę się jej wstydzimy. A przecież już nawet sama rozmowa na ten temat może być podniecająca
- 2023-07-18: Michał Szczygieł: Gramy w tym roku festiwale telewizyjne. Będzie to dla nas spory sprawdzian, bo przecież oglądają je miliony widzów
- 2023-08-18: Michał Szczygieł: To, że gram na imprezach z dużymi nazwiskami, napawa mnie dumą. Najlepsi muzycy w kraju często doceniają naszą pracę
- 2023-07-10: Michał Szczygieł: Lubię grać w piłkę nożną i kiedyś miałem w planach pójść w tym kierunku. Po drodze okazało się jednak, że ładnie śpiewam
- 2023-06-30: Michał Szczygieł: Myślę, że mój najnowszy singiel będzie hitem. Jesienią ukaże się druga płyta
- 2023-01-18: Michał Szczygieł: Moja najnowsza propozycja muzyczna to nie tylko uczta dla ucha, ale również ważne przesłanie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Teatr
Paweł Małaszyński: Pierwszy raz gram w spektaklu ewidentnie przeznaczonym dla dorosłych. Ale w teatrze właściwie nie ma tematów tabu
– Spektakl „Barabuum!” to nie tylko rozrywka na najwyższym poziomie, ale także sztuka z drugim dnem i ukrytym przesłaniem – mówi Paweł Małaszyński. Aktor nie boi się tematów kontrowersyjnych i uważa, że dobrze jest pokazywać na scenie uniwersalne problemy, z którymi może się borykać wiele osób, ale nie każdy ma odwagę się do tego przyznać. Jego zdaniem przedstawienie wyreżyserowane przez Artura Barcisia powinno zachęcić widzów do szczerej rozmowy o potrzebach seksualnych, skrytych pragnieniach i fantazjach łóżkowych.
Konsument
Tanie dekoracje do domu coraz poważniejszym problemem dla środowiska. Eksperci ostrzegają przed skutkami fast homeware
Sztuczne dekoracje kwiatowe, wiosenne wianki, puchate króliki, kurczaczki wielkanocne czy plastikowe świecidełka bożonarodzeniowe – ostatnie lata to prawdziwy boom na sezonowe dekoracje do domu. Trend ten znacząco zyskał na popularności w czasie pandemii, kiedy w domach pracowaliśmy i spędzaliśmy większość wolnego czasu, a podchwyciły go sklepowe marki, które wprowadziły do oferty taki asortyment i kuszą sezonowymi promocjami na niego. Eksperci podkreślają, że o ile w dekorowaniu domu nie ma nic złego, o tyle wybieranie tanich dekoracji i zmienianie ich co kilka tygodni czy miesięcy to trend szkodliwy i dla naszych portfeli, i dla środowiska. I porównują fast homeware do szkodliwości fast fashion, czyli taniej mody w naszych szafach.
Psychologia
Beata Pawlikowska: To wszystko, czego doświadczyłam w dżungli amazońskiej, wstrząsnęło mną i pokazało mi prawdę o sobie samej. To właśnie był początek zmian w moim życiu
Pisarka preferuje podróżowanie w pojedynkę. Lubi wyjeżdżać w trudne, niedostępne rejony świata, bo takie wyprawy są także podróżą w głąb siebie. Chociażby w dżungli amazońskiej przekonała się, że decyzje, jakie podejmujemy na różnych etapach naszego życia, wynikają właśnie z naszego postrzegania samych siebie i świata. A z kolei to postrzeganie zależy od podświadomych przekonań, które są naszym wewnętrznym programem wgranym w dzieciństwie. W swojej książce zatytułowanej „Kody podświadomości” podróżniczka tłumaczy, że jeśli ktoś podświadomie wierzy na przykład w to, że nie ma prawa do szczęścia i jest gorszy od innych, to jego życiowa droga będzie właśnie wiernym odbiciem tych przekonań.