Masywna i kolorowa biżuteria przestaje być modna. W nadchodzącym sezonie dominować będą delikatne wzory

Zdaniem stylistów 2016 rok nie przyniesie zupełnie odmiennego wzornictwa biżuterii, ale zaskoczy sposobem jej noszenia. W nadchodzącym sezonie modne będzie łączenie ze sobą delikatnych ozdób różnej długości i wielkości tak, by stworzyły zestaw będący oryginalną mieszanką stylów. Do lamusa odejdzie biżuteria masywna i kolorowa, a z powodzeniem zastąpią ją ozdoby wykonane z metali czystych lub pozłacane i posrebrzane.

Styliści radzą, by modne dotychczas ciężkie kolie, duże naszyjniki z kolorowymi kamieniami i bogato zdobione bransoletki w tym sezonie odłożyć głęboko do szuflady. Masywne dodatki ustępują miejsca delikatniejszym, które są synonimem elegancji i wysmakowanego gustu.

– Tegoroczny trend to odejście od biżuterii kolorowej i z kolorowymi kamieniami na rzecz biżuterii z czystych metali. Ale to oczywiście nie musi być tylko i wyłącznie biżuteria wykonana ze złota czy srebra, może być na przykład z mosiądzu, pozłacana lub posrebrzana – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Katarzyna Rychlewska z firmy biżuteryjnej Kate & Kate.

Jubilerzy podkreślają, że biżuteria wykonana z drogocennych kruszców jest ponadczasowa. Metale i kamienie szlachetne są nie tylko piękne, lecz także niezwykle trwałe i odporne na działanie szkodliwych czynników zewnętrznych. Sztuczna biżuteria jest natomiast dużo tańsza, a dobrze dobrana może być niebanalnym podkreśleniem stylizacji. Prawdziwą sztuką jest przede wszystkim umiejętne łączenie ozdób.

– Obecnie przeważa tendencja, by nosić delikatne naszyjniki, pierścionki, bransoletki. Łączymy ze sobą elementy różnej wielkości, czyli na przykład dłuższy i krótszy naszyjnik, mniejszy i większy pierścionek, i tak samo bransoletki. Można także miksować różne style. Jeżeli mamy biżuterię w stylu boho i w stylu nowoczesnym, to nie ma problemu, by połączyć te dwa zestawy i stworzyć coś oryginalnego – tłumaczy Katarzyna Rychlewska.

W nadchodzącym sezonie zupełnie nową oprawę zyskają także perły. Ich romantyczny charakter zostanie przełamany błyszczącymi kryształkami i cyrkoniami.

– Ogromną rolę odgrywa również garderoba. Chodzi o to, żeby nie była zbyt wyszukana, tylko bardziej klasyczna, stonowana w kolorystyce. Zakładamy więc na przykład granatową czy szarą sukienkę, albo czarny kombinezon i do tego dobieramy minimalistyczną biżuterię składającą się z różnych elementów w różnym stylu – podkreśla Katarzyna Rychlewska.