Newsy

Sara Boruc: bardzo nie lubię facetów w rurkach i spodniach z obniżonym krokiem

2015-11-03  |  06:55

Swobodna elegancja – to zdaniem Sary Boruc najlepszy styl dla współczesnych mężczyzn. Blogerka uważa, że w codziennych stylizacjach najlepiej sprawdza się połączenie dżinsów z białym T-shirtem lub swetrem. Nie przepada natomiast za wciąż modnymi spodniami typu rurki oraz spodniami z obniżonym krokiem.

Sara Boruc nie jest zwolenniczką przesadnej elegancji na co dzień. U mężczyzn preferuje styl smart casual, czyli sposób ubierania się łączący ponadczasową klasykę i nieformalny charakter. Zasady swobodnej elegancji pozwalają na noszenie kardiganów, swetrów, i T-shirtów pod marynarką.

Dżinsy i biały T-shirt albo sweter i jakieś duże buty, najlepiej zamszowe, to jest to, co najbardziej mi się u facetów podoba – mówi Sara Boruc agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Luz i swoboda sprawdzą się w codziennych stylizacjach, na wyjątkowe okazje panowie powinni jednak sięgnąć po klasyczną elegancję. Zdaniem Sary Boruc najlepszym rozwiązaniem będzie garnitur i muszka, blogerka nie przepada bowiem za krawatami.

– Wystarczy dobrze skrojony garnitur, koszula i buty nierzucające się w oczy. Zlewające się z całością. Nic więcej nie potrzeba – mówi Sara Boruc. 

Istnieją elementy garderoby, które Sara Boruc chętnie wyrzuciłaby z męskiej szafy. Należą do nich obcisłe spodnie typu rurki oraz spodnie z obniżonym krokiem. Blogerka nie ukrywa, że nie znosi ubranych w ten sposób mężczyzn.

Bardzo chcą je mieć nisko w kroku, a przez to widać im bieliznę. Wygląda to bardzo nieestetycznie. Często też bielizna nie jest pierwszej świeżości, więc nie wygląda to dobrze, absolutnie – mówi Sara Boruc. 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Nowy rok to dobry moment na refleksję nad celami finansowymi. Polacy mają coraz większą świadomość konieczności budowania kapitału

Pandemia, wojna w Ukrainie i najwyższa od kilkudziesięciu lat inflacja – wszystkie te kryzysy, które wydarzyły się w ciągu niespełna pięciu lat, nadszarpnęły oszczędności Polaków i wielu z nich skłoniły do zastanowienia się nad swoją przyszłością finansową i jej zabezpieczeniem. Wciąż jednak na tle innych krajów UE poduszka finansowa Polaków jest skromna. Według Doroty Sierakowskiej, analityczki rynków surowcowych, przedsiębiorczyni i inwestorki, przełom roku to dobry moment na podjęcie planów finansowych, a najważniejszą zasadą inwestycji, chroniącą przed kryzysami, powinno być zróżnicowanie portfela.