Newsy

Monika Jarosińska: Amy Winehouse zawsze była mi bliska muzycznie. Mam nawet podobną barwę głosu

2017-02-01  |  06:50

Gwiazda marzy o zwycięstwie w konkursie na cover piosenki Amy Winehouse. Twierdzi, że wokalistka ta zawsze była jej bliska muzycznie, a sukces w konkursie pozwoliłby jej zostać stuprocentową artystką. Oznacza bowiem możliwość pracy z producentami płyt Amy Winehouse oraz koncerty na całym świecie.

Konkurs na najlepszy cover utworu Amy Winehouse zorganizowała fundacja imienia zmarłej przed ponad pięcioma laty wokalistki. Rywalizacja o miano najlepszego artysty wykonującego utwory brytyjskiej gwiazdy została ogłoszona w 10. rocznicę wydania jej drugiego albumu studyjnego. Monika Jarosińska zgłosiła się do konkursu wraz z kawałkiem „Back to Black”.

Amy Winehouse zawsze była mi bliska, i muzycznie, i wokalnie, bo momentami mam wrażenie, że mam nawet podobną barwę głosu i chciałam się po prostu z tym zmierzyć – mówi wokalistka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Gwiazda twierdzi, że cieszy się z udziału w konkursie niezależnie od jego wyniku. Nie ukrywa jednak, że wygrana jest jej wielkim marzeniem, mogłoby bowiem otworzyć przed nią zupełnie nowe możliwości zawodowe. Zwycięzca konkursu będzie miał bowiem możliwość pracy z Salaamem Remim, producentem wszystkich trzech albumów Amy Winehouse, a także zagrania międzynarodowych koncertów.

Pozwoli to na bycie takim stuprocentowym artystą, inna publiczność, inna energia i możliwości rozwoju, to jest najważniejsze, no i koncerty po całym świecie, bo to na pewno – mówi Monika Jarosińska.

Udział w konkursie na cover Amy Winehouse to jednak nie cała muzyczna działalność gwiazdy. Wraz z mężem, Robertem Korzeniowskim, przygotowuje duży projekt muzyczny, który zamierza przeprowadzić na Malcie. Będzie on obejmował koncerty i boat party z udziałem wokalistów i didżejów. Projekt ma ruszyć już w czerwcu.

– Niewykluczone, że będziemy organizować eventy, więc takie nowe wyzwanie, z którego się bardzo cieszymy. Aczkolwiek podchodzimy do tego bardzo ostrożnie, bo wiadomo, jednak to jest miejsce, którego nie znamy, ale trzeba się uczyć na błędach – mówi Monika Jarosińska.

Przez ostatnie miesiące gwiazda skupiała się głównie na muzycznej stronie swojej kariery zawodowej, teraz jednak planuje powrót do aktorstwa. Decyzja ta zapadła niedawno, Jarosińska nie podpisała więc jeszcze kontraktu na film lub serial.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć

Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.

Prawo

Sztuczna inteligencja w nieodpowiednich rękach może stanowić poważne zagrożenie. Potrzebna jest większa świadomość twórców i użytkowników oraz twarde regulacje

Wykorzystanie sztucznej inteligencji do manipulowania ludźmi przyjmuje namacalną postać, jak deepfake, ale może się odbywać także dużo subtelniej, na przykład poprzez podsuwanie odpowiednich treści w wyszukiwarce. – Odwoływanie się w pewnych aspektach do kwestii etycznego stosowania tej technologii to za mało, jeśli w ślad za tym nie idą odpowiednie regulacje – oceniają eksperci. Amnesty International przewiduje, że sztuczna inteligencja wykorzystywana bez kontroli i stabilnych ram prawnych może doprowadzić do nasilenia naruszeń praw człowieka, zwłaszcza w obliczu konfliktów zbrojnych i przez reżimy kontrolujące życie obywateli.

Podróże

Sebastian Wątroba: Uwielbiamy wakacje nad Bałtykiem. Aby spędzić je pod palmami, wcale nie musimy wyjeżdżać do ciepłych krajów, wystarczy przyjechać do Międzyzdrojów

Aktor zaznacza, że uwielbia spędzać wakacje nad polskim morzem, a szczególnie upodobał sobie Międzyzdroje. Kiedy więc ma wolną chwilę, to nie traci czasu na przeglądanie zagranicznych ofert, tylko stawia na sprawdzone miejscówki i zabiera swoich bliskich właśnie do tego niezwykłego miasta położonego na zachodnim wybrzeżu Bałtyku. Sebastian Wątroba jednym tchem wylicza atrakcje, jakie czekają na turystów w tym kurorcie, i zachęca wszystkich jeszcze niezdecydowanych, by zaplanowali tam urlop.