Mówi: | Artur Gadowski |
Funkcja: | muzyk, wokalista |
Artur Gadowski z IRY stworzył płytę w klimacie tango
– Na początku był pomysł, aby nagrać głównie przedwojenne tanga, bo nimi najbardziej się interesuję. Podczas pracy doszliśmy jednak z zespołem do wniosku, że nie uda nam się tego zrobić. Stwierdziliśmy więc, że możemy napisać też jakieś nowe kompozycje. Płyta jest więc w połowie historią tanga przedwojennego, a w połowie krążkiem wypełnionym nowymi nagraniami – stwierdza Artur Gadowski.
Piosenkarz i jeden z pomysłodawców projektu uważa, że tango ma wielką siłę oddziaływania. Dlatego też ten gatunek muzyki jest pod wieloma względami podobny do rocka.
– Dla mnie tango na początku XX wieku miało taki sam wydźwięk jak rock’n’roll w latach 50., a w późniejszych okresach punk rocka i grunge. Była to muzyka zupełnie nowa, łamiąca kanony. Wokół tej muzyki tworzył się pewien ruch, często buntowniczy. Wiele pieśni rewolucyjnych i anarchistycznych tworzonych jest w rytm tanga – tłumaczy muzyk.
Oprócz Gadowskiego nad płytą Tangata Quintet pracowali także Paweł Kukiz, Roman Kołakowski, Marcin Sosnowski, Wojciech Byrski oraz Hadrian Tabęcki i Witold Cisło. To właśnie duet Cisło i Tabęcki, wokalista IRY uważa za motor napędowy całego projektu.
– Głównym twórcą płyty jest Hadrian Tabęcki, który jest kompozytorem współczesnych tang. To on zaaranżował tytułowy utwór „TanGado” i utwór pod tytułem „Patrzę”. Hadrian stworzył także utwór instrumentalny, który został skomponowany do filmu „Lejdis”. Tekst do niego napisał Paweł Kukiz, a ja go zaśpiewałem. Oprócz Tabęckiego nad płytą pracował również Witold Cisło, który skomponował piosenkę „Tango samobójców” – opowiada agencji informacyjnej Newseria Lifestyle artysta.
Artur Gadowski to wieloletni członek formacji IRA, z którą stworzył 9 albumów studyjnych. Ostatni z nich – „X” – ukazał się w kwietniu 2013 roku. Wokalista ma także na swoim koncie dwie solowe płyty, ostatnia z nich ukazała się w 2000 roku i nosiła tytuł „G.A.D.”
Czytaj także
- 2024-04-29: Paweł Małaszyński: Po odejściu z Teatru Kwadrat musiałem wziąć w garść, zostawić przeszłość za sobą i iść dalej. Teraz od początku wytaczam sobie ścieżkę kariery
- 2024-05-13: Artur Barciś: Odkąd mieszkam na wsi, znam dużo więcej sąsiadów, niż kiedy mieszkałem w bloku. W miastach poznawanie ludzi nie bardzo nas interesuje
- 2024-04-30: Artur Barciś: Reżyseria jest rzeczą dużo bardziej odpowiedzialną niż aktorstwo. Może kiedyś zdecyduję się wyreżyserować film
- 2024-05-07: Paweł Małaszyński: Pierwszy raz gram w spektaklu ewidentnie przeznaczonym dla dorosłych. Ale w teatrze właściwie nie ma tematów tabu
- 2024-04-17: Artur Barciś: Często sąsiedzi nic o sobie nie wiedzą. Mój spektakl „Barabuum!” prowokuje do tego, żeby się poznać i podzielić swoimi skrytymi pragnieniami
- 2024-05-06: Wojciech „Łozo” Łozowski: Ruszam z moim solowym projektem, ale nie mam już potrzeby bycia gwiazdorem jak kiedyś. Nowe utwory tworzyłem w różnych stanach emocjonalnych
- 2024-04-25: Julia Kamińska: Najnowszy singiel pokazuje moje drugie, wulgarne oblicze. Nie chcę się już bać, tylko móc wreszcie wyrażać siebie nawet w bardzo odważnych tekstach
- 2024-04-05: Sprzedaż nagrań muzycznych rośnie w tempie prawie 20-proc. Streaming motorem napędowym, ale do łask wracają nośniki sprzed lat
- 2024-04-09: Maria Sadowska: Wracam do muzyki, bo bardzo się za nią stęskniłam – nagrywam płytę i planuję koncerty. Piszę też scenariusz do filmu o patocelebrytach
- 2024-03-06: Enej: Współczesne kobiety muszą się mierzyć z nierównością w płacach i dostępie do stanowisk. Często stają przed trudnymi wyborami
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Teatr
![](/files/1922771799/czule-slowka-aktorzy-ram,w_274,r_png,_small.png)
Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia
Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.
Inwestycje
Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów
![](/files/1922771799/lipinski-apartamenty-foto,w_133,r_png,_small.png)
Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.
Media
Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć
![](/files/1922771799/dowbor-nasz-nowy-dom-foto-1,w_133,_small.jpg)
Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.