Newsy

Cleo: brakuje mi czasu na solową karierę

2015-01-16  |  06:55

Bardzo lubię pracować z Donatanem – twierdzi Cleo i zapewnia, że nie zamierza tej współpracy kończyć. Jej zdaniem już wkrótce fani usłyszą kolejne hity duetu, choć niekonieczne inspirowane folkiem. Wokalistka nie ukrywa, że chętnie zajęłaby się solową karierą, ale brakuje jej na to czasu. 

Kilka tygodni temu Donatan na swojej stronie na Facebooku napisał, że nie jest już potrzebny Cleo. Stwierdził, że nauczył ją latać, i jego rola się skończyła. Fani duetu nie mają jednak powodu do obaw – wokalistka zaprzecza jakoby zawodowe drogi jej i Donatana miały się rozejść.

– Donatan tylko zaznaczył, że jestem już gotowa do samodzielnej drogi. Nie wykluczamy jednak, że będziemy jeszcze razem współpracować, bo bardzo lubimy tworzyć coś razem. Myślę, że jeszcze jakieś nasze hity usłyszycie – mówi Cleo w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

Wylansowana przez duet piosenka „My Słowianie” błyskawicznie stała się hitem. Uplasowała się na drugim miejscu zestawienia AirPlay, a fraza „My Słowianie” znalazła się na pierwszym miejscu rankingu Google Zeitgeist w kategorii Polska muzyka na topie w 2013 roku. Niecałe trzy tygodnie od dnia premiery teledysk promujący singiel został wyświetlony blisko 15 mln razy w serwisie YouTube. Kolejne single duetu Cleo i Donatan, m.in. „Brać”, z miejsca stają się hitami. Cleo przyznaje, że chętnie zajęłaby się także solową karierą, ale brak jej na to czasu.

– Jakby doba miała 50 godzin, to bardzo chętnie przygotowywałabym kolejne projekty, ale na razie mam na tyle napięty plan działania, w tym roku ponad 250 koncertów po całej Polsce i Europie, więc pozostaje tylko czas na studio i wspólną pracę, a co później – zobaczymy. Na pewno nie chce stać w miejscu, nie chcę się zaszufladkować w jakimś konkretnym stylu, więc będę eksperymentować jeszcze – mówi Cleo.

7 listopada ukazał się debiutancki krążek Cleo nagrany wspólnie z Donatanem. Album „Hiper/Chimera”, promowany przez single: „My Słowianie”, „Brać”, „Slavica”, „Cicha woda”, „Ten czas” i „Sztorm”, już dwa dni przed sprzedażą uzyskał status złotej płyty. Płyta zadebiutowała też na pierwszym miejscu listy najlepiej sprzedających się nośników muzycznych na polskim rynku OLiS.

 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia

Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.

Inwestycje

Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów

Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.

Media

Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć

Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.