Newsy

Nowa płyta zespołu Pectus ukaże się 8 listopada. Będzie zawierać niepublikowane do tej pory teksty Wojciecha Młynarskiego

2019-08-27  |  06:16

Nowa płyta formacji Pectus będzie zatytułowana „Najlepiej być w podróży”. Tym razem bracia Szczepanik postanowili sięgnąć po ponadczasowe teksty Wojciecha Młynarskiego. Muzykę skomponował wokalista zespołu, a do wspólnych nagrań zostały zaproszone czołowe polskie wokalistki, wśród nich Kasia Cerekwicka, Kasia Popowska, Natalia Szroeder i Małgorzata Ostrowska.

Płytę „Najlepiej być w podróży” zapowiada singiel o tym samym tytule. W duecie z Tomkiem Szczepanikiem zaśpiewała Kasia Popowska. Artyści wierzą, że nowe wydawnictwo będzie prawdziwą gratką dla tych, którzy kochają piękne, uniwersalne teksty Mistrza Młynarskiego, niebanalne aranżacje i niezwykłe duety wokalne.

– Trwają końcowe prace naszą nową płytą, która będzie miała swoją premierę już 8 listopada. To będzie płyta z niepublikowanymi do tej pory tekstami Wojtka Młynarskiego, a Tomek skomponował do nich 10 melodii. Zaśpiewają m.in. Kayah, Natalia Szroeder, Tulia i Kasia Cerekwicka. Więcej nie będziemy zdradzać, bo jeszcze mamy do tego troszkę czasu – mówi agencji Newseria Marek Szczepanik.

Nowa płyta doskonale wpisze się w jubileusz 15-lecia działalności zespołu Pectus, który zaplanowano w następnym roku. A na razie trwa letni sezon koncertowy, a grafik koncertowy tej grupy pęka w szwach. Artyści spotykają się z fanami na występach plenerowych w różnych częściach naszego kraju.

Mnóstwo rzeczy się u nas dzieje, pracujemy. Cały czas jesteśmy intensywnie w trasie. Pracujemy nad płytą, więc na wiosnę odbędzie się trasa koncertowa promująca, bo obchodzimy 15-lecie zespołu w przyszłym roku, więc też mamy taki swój mały jubileusz. Mamy bardzo intensywny czas, ale my właśnie lubimy taki intensywny czas. Cały czas w podróży i najlepiej być w podróży – mówi Marek Szczepanik.

Zespół Pectus powstał w 2005 roku w Rzeszowie. Trzy lata później podbił serca fanów utworem „To, co chciałbym ci dać”, który zagwarantował im Słowika Publiczności podczas 45 Sopot Festivalu. Od 2012 roku formację tworzą czterej bracia Szczepanik: Tomek (kompozytor, wokal, lider zespołu), Marek (perkusja), Mateusz (bas) i Maciej (gitara). Pierwszym owocem ich współpracy była płyta „Siła braci”. Kolejny ważny album w dyskografii zespołu to „Kobiety”, z udziałem m.in. Urszuli Dudziak, Patrycji Markowskiej, Ireny Santor, Grażyny Łobaszewskiej i Maryli Rodowicz. W 2016 roku ukazała się z kolei płyta „Kolędy przy kominie”, a w 2018 – „Akustycznie”.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Moda

Klaudia Zioberczyk: Doszłam już do takiego momentu, że jak wchodzę do sklepu, to mówię: wcale tego nie potrzebuję. Teraz stawiam na jakość, a nie na ilość

Modelka zdaje sobie sprawę z tego, że trzeba być bardzo ostrożnym, by nie dać się nabrać na różne sztuczki marketingowe, nie ulegać czarowi wyprzedaży i promocji, a zamiast tego kompletować swoją garderobę z ponadczasowych zestawów, które będzie można wykorzystać na różne okazje. Klaudia Zioberczyk uważa, że greenwashing, czyli wywoływanie u konsumentów poszukujących towarów eko mylnego wrażenia, że oferowany produkt taki właśnie jest, to nieuczciwa praktyka. Temu zjawisku postanowiła więc dokładnie się przyjrzeć w swojej pracy magisterskiej.

Konsument

Możliwość zakupu online może zachęcić kolejne grupy Polaków do ubezpieczeń zdrowotnych. Dziś korzysta z nich już prawie 5,5 mln osób

Polska jest jednym z liderów Europy w obszarze cyfryzacji sektora usług medycznych. Świadczą o tym m.in. popularność elektronicznych narzędzi zapewniających dostęp do danych zdrowotnych, e-recept czy wirtualna diagnostyka. Polacy są też otwarci na innowacje w zakresie ubezpieczeń zdrowotnych, z których korzysta już blisko 5,5 mln osób. Za pomocą nowej cyfrowej platformy Medicover chce zachęcić klientów do samodzielnej konfiguracji i zakupu polis online.

Żywienie

Wiktor Dyduła: Praca w charakterze kelnera jest bardzo ciężka fizycznie i psychicznie. Dlatego trzeba dawać napiwki, bo nawet 5 zł może zrobić komuś dzień

Zanim usłyszała o nim cała Polska, Wiktor Dyduła zarabiał między innymi jako animator zabaw dla dzieci, kelner i uliczny grajek. Każde zajęcie miało swoje plusy i minusy, ale jego najbardziej cieszyło to, że dzięki nim może poznawać ciekawych ludzi. Wokalista podkreśla, że ma duży szacunek do pieniądza i prawie zawsze daje też napiwki, bo wie, że to najlepsza forma docenienia pracy tych, którzy nas obsługują w kawiarni czy restauracji.