Newsy

W sobotę premiera serialu „Miłość w rytmie disco polo”. Piosenkę promującą nagrał zespół Weekend

2014-09-26  |  06:55

27 września w Polo TV odbędzie się premiera serialu „Miłość w rytmie disco polo”. Utwór promujący nową pozycję stacji – „Zniosłem tyle kłamstw” – stworzyła grupa Weekend. Muzycy formacji nakręcili także teledysk do tego kawałka, który będzie również czołówką serialu.

Oprócz nagrywania nowych utworów grupa nie przestaje koncertować. Zespół jesienią wyrusza w kolejną trasę koncertową, która obejmie także kilka miast za granicą.

Nasza najnowsza piosenka „Zniosłem tyle kłamstw”, napisana i zaaranżowana przez Macieja Sierakowskiego, będzie czołówką nowego serialu telewizji Polo TV. Oprócz nagrywania planujemy koncerty za granicą. Na pewno wystąpimy w Andrzejki w Brukseli, być może pojawimy się także w Oslo. Oprócz tego jeszcze we wrześniu zagramy w Niemczech – wyjaśnia Radek Liszewski, lider grupy Weekend.

Grupa w ostatnim czasie koncertowała dla niemieckiej Polonii w Mainz oraz Gelsenkirchen. Wokalista zespołu zwraca uwagę na to, że koncerty w kraju i za granicą są do siebie niezwykle podobne.

Na koncertach ludzie zawsze podobnie reagują pod sceną – bawią się i śpiewają. Są szczęśliwi i uśmiechnięci. To samo dzieje się za granicą, chociaż gra się tam nieco inaczej, bo rodacy są bardziej życzliwy, bo czują się wyróżnieni, że przyjeżdża do nich ktoś z Polski. My gramy tam, gdzie nas zapraszają, czyli w miejscach gdzie jest dużo Polonii. Ostatnio na przykład graliśmy na stadionie Schalke w Gelsenkirchen – dodaje piosenkarz.

Nowy utwór Weekendu to nie jedyne powiązanie zespołu z telewizją i kinem. Niedawno Radek Liszewski trafił do obsady filmu „Discopolo”, gdzie wystąpi obok Joanny Kulig, Piotra Głowackiego oraz Tomasza Kota. Obraz wyreżyseruje Maciej Bochniak.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia

Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.

Inwestycje

Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów

Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.

Media

Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć

Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.