Mówi: | Natalia Kukulska |
Funkcja: | wokalistka |
Natalia Kukulska: Dzieci zmagające się z traumą mogą w szkole odsuwać się od grupy. Rówieśnicy często są bardzo brutalni i potrafią piętnować różne rzeczy
Wokalistka dobrze wie, z jakimi emocjami mierzy się dziecko, któremu z dnia na dzień runął świat. Jej dzieciństwo naznaczone było ogromną tragedią. Kiedy miała 4 lata, w katastrofie lotniczej zginęła jej mama – Anna Jantar. Natalia Kukulska wspomina, że najgorsze chwile udało się przetrwać dzięki miłości bliskich i wsparciu wychowawców. Jej zdaniem bardzo ważne jest, żeby w takich sytuacjach szkoła sprostała wyzwaniu. Nauczyciele muszą zrozumieć świat zranionego dziecka, biorąc pod uwagę zarówno jego przeżycia, jak i kontekst sytuacji rodzinnej.
Natalia Kukulska wspomina swoje szkolne lata i nie ma wątpliwości, że bolesne wydarzenia, które dotknęły jej rodzinę, trudno byłoby unieść, gdyby nie wsparcie babci, taty i wychowawców, którzy wykazali się dużą empatią.
– Sama jako dziecko miałam takie przeżycia, akurat borykałam się ze stratą mamy. Na szczęście miałam kochający dom. Trafiłam też na szkołę, w której miałam fajnych, ciepłych nauczycieli i nie mam takiego poczucia, że jakoś bardzo mi się dostało. Czasami nawet rówieśnicy potrafią być bardziej brutalni, w jakimś sensie napiętnować różne rzeczy – mówi agencji Newseria Natalia Kukulska.
Zdaniem wokalistki uczniowie, którzy niosą ze sobą bagaż trudnych przeżyć, powinni czuć, że nie są z tym problemem sami. Muszą mieć pewność, że zostaną wysłuchani i zrozumiani, a nie wyśmiani.
– W szkole rzeczywiście bywa z tym różnie i często dziecko przez to się odsuwa, często ma jakiś taki rodzaj alienacji i przez to naprawdę jest mu w życiu bardzo trudno. Ja z jednej strony jako osoba, która borykała się z jakimiś traumami, a z drugiej – jako mama, która ma troje dzieci, wiem, jak to wszystko działa – mówi Natalia Kukulska.
Natalia Kukulska tłumaczy, że rodzice pochłonięci swoimi sprawami często nie zdają sobie sprawy, że ich pociechy mogą czuć się zaniedbane, zapomniane i opuszczone. Dodatkowo chłoną sytuacje problemowe, przeżywają rozterki, martwią się i tracą poczucie bezpieczeństwa.
– To, że dorośli obciążają dzieci swoimi problemami wynika na pewno z jakiejś takiej nieświadomości, nie ze złej woli. Bardzo ważna jest szczera rozmowa. Bo nam się wydaje, że jeśli poświęcamy czasu, zawożąc dziecko do szkoły, organizując mu ten czas, już mamy wszystko z głowy. A tak naprawdę trzeba rozmawiać o potrzebach dziecka. Warto pukać do jego drzwi, nawet jeśli samo się przed nami nie otwiera, bo nie zawsze umie – mówi Natalia Kukulska.
Wyjaśnia też, że trauma u dzieci może mieć różne podłoże. Czasem są to poważne sprawy, takie jakie jak strata najbliższych, nieporozumienia w rodzinie, choroby czy problemy finansowe rodziców, a innym razem błahe – na przykład kompleksy dotyczące wyglądu.
– W przedszkolu taką niewygodną i trochę wstydliwą, krępującą sprawą były dla mnie okulary i wada wzroku, która była dość duża. Ale mój tata wybrnął z tego w ten sposób, że zaprowadził mnie do przedszkola, w którym w zasadzie wszystkie dzieci miały wadę wzroku, ale większość miało okulary, w związku z tym nie miałam takiego poczucia, że jestem jakimś dziwolągiem i nie było tego tematu. Jak byłam już starsza, to musiałam sobie z tym jakoś inaczej radzić, ale byłam na to przygotowana – dodaje Natalia Kukulska.
Natalia Kukulska jest ambasadorką Stowarzyszenia SOS Wioski Dziecięce, które realizuje kampanię „Problemy dorosłych obciążają codzienność dzieci”.
Czytaj także
- 2024-11-20: Katarzyna Ankudowicz: Jestem z przemocowego domu. Dużo kosztowało mnie, żeby wyjść z tego i zacząć funkcjonować bez piętna bycia totalnie gorszą
- 2024-09-26: Magda Bereda: Udział w „Tańcu z gwiazdami” to był ciężki czas. Nie mam do nikogo żadnego żalu za oceny, choć czasami były za bardzo krytyczne
- 2024-09-11: Jessica Mercedes i Justin Kirschner: Ludzie w Azji są bardzo szczęśliwi i doceniają to, co mają. A w Polsce wciąż na coś narzekamy i jesteśmy niezadowoleni
- 2024-10-04: Aleksandra Adamska i Ewelina Adamska-Porczyk: Na Filipinach spałyśmy z karaluchami i innymi robakami. Brakowało nam moskitiery na całe ciało
- 2024-10-11: Józef Gąsienica-Gładczan i Jan Błachowicz: Poznaliśmy Filipiny od strony slumsów. Teraz inaczej patrzymy na nasze życie
- 2024-09-26: Jacek Jelonek i Oliwer Kubiak: Nasza kolejna podróż będzie znowu do Azji. Ale tym razem będziemy mieli gdzie spać i nie będziemy łapać stopa
- 2024-08-13: Natalia Nykiel: Ostatnio dużo się rozciągam, biegam i zrezygnowałam z alkoholu. Chcę być w jak najlepszej formie przed treningami do „Tańca z gwiazdami”
- 2024-08-19: Natalia Nykiel: Dla mnie to jest bardzo szalony rok, ale ja uwielbiam, jak mam wypchany kalendarz. Wtedy czuję, że żyję i czerpię z tego bardzo dużo energii
- 2024-05-31: W strefach objętych konfliktem żyje 400 mln dzieci. Najtrudniejsza sytuacja jest w Strefie Gazy, gdzie w ciągu kilku miesięcy zginęło ponad 12 tys. dzieci
- 2024-01-19: Marcelina Zawadzka: Bardzo tęsknię za moją babcią i często ją wspominam. Zawsze bardzo we mnie wierzyła
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Zespół Kombii: W tym roku świętujemy 50-lecie naszej współpracy. Jesteśmy nadal w tym zawodzie z miłości do muzyki i do naszych fanów
Grzegorz Skawiński i Waldemar Tkaczyk na co dzień mieszkają w Trójmieście, niedaleko Opery Leśnej. W całej swojej karierze muzycy zespołu Kombii zagrali w sopockim amfiteatrze kilkadziesiąt razy, ale jak zaznaczają – przed każdym kolejnym występem towarzyszą im duże emocje. W tym roku świętują 50-lecie współpracy, a podczas Polsat Hit Festiwal będzie można ich usłyszeć w koncercie „Gdzie się podziały tamte prywatki”.
Media
Przygotowania do Polsat Hit Festiwal trwają cały rok. To olbrzymie przedsięwzięcie logistyczne

Już dziś wieczorem w Operze Leśnej w Sopocie startuje Polsat Hit Festiwal. Maciej Rock, jeden z prowadzących to wydarzenie, podkreśla, że w przygotowanie takiego projektu angażują się setki osób, którym powierzone są określone zadania. By w stu procentach zrealizować założony scenariusz, trzeba włożyć wiele wysiłku, bo przy tak prestiżowej imprezie nie ma miejsca na przypadek. Prezenter nie urywa, że mimo wieloletniego doświadczenia zawodowego, przed wyjściem na scenę towarzyszy mu stres.
Polityka
Kampania prezydencka na ostatniej prostej. Temat ochrony zdrowia na drugim planie

Zdaniem przedstawicieli Naczelnej Izby Lekarskiej temat ochrony zdrowia w kampanii prezydenckiej, prowadzonej przed I turą wyborów, zszedł na dalszy plan. Kandydaci na najwyższy urząd w Polsce nie podawali – poza tematem składki zdrowotnej – w tym obszarze konkretów, a skupili się na kampanijnych ogólnikach i zapewnieniach. Zabrakło poruszenia wielu ważnych kwestii dotyczących m.in. przyszłości zawodów medycznych, kształcenia lekarzy, walki z agresją wobec medyków czy pomysłów na skrócenie kolejek do specjalistów i poprawy finansowania.