Newsy

Natalia Siwiec o konflikcie z Patrycją Mikułą: dopadnie ją karma

2014-04-22  |  07:00
Zakończył się pierwszy sezon reality show „Enjoy the View: <3Natalia”. Nie wiadomo jeszcze, czy będzie ciąg dalszy programu o życiu modelki, jednak pewne jest, że u boku Natalii Siwiec nie pojawi się już więcej jej była telewizyjna przyjaciółka Patrycja Mikuła. Panie pokłóciły się. Siwiec jest oburzona krytyką ze strony Mikuły. 

Chociaż, jak mówi sama gwiazda, program przyniósł widzom wiele humoru i dobrej energii, to jednak dla samych uczestników show stało się powodem do konfliktu. Patrycja Mikuła, modelka, która w reality-show została przedstawiona jako przyjaciółka Siwiec, stwierdziła publicznie, że została wykorzystana przez Natalię, a udział w programie popsuł jej reputację. Panie zerwały kontakt. Gwiazda programu stara się nie komentować całej sytuacji, jednak jest pewna, że zarzuty, jakie wysuwa Mikuła, obrócą się przeciwko niej.

To jest jedna wielka masakra. W życiu pewnych jest kilka rzeczy, na przykład podatki i śmierć. Jest jeszcze karma i ona na pewno dopadnie każdego – w ten sposób Natalia Siwiec skomentowała konflikt w wywiadzie dla agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Modelka dodała, że konflikt pomiędzy nią a jej byłą już przyjaciółką rozpoczął się już po zakończeniu programu.
 
Natalia Siwiec swoje reality-show ocenia bardzo pozytywnie. Chciała, aby jej serial dał widzom dużo dobrej energii i był zabawny.

Bardzo się cieszę, że poprawia to wielu ludziom humor i że show zmieniło postrzeganie świata – stwierdza modelka.

Sceny z domu Natalii Siwiec nieraz budziły kontrowersje, a samej gwieździe zarzucano, że program jest reżyserowany. Modelka zaprzecza tym doniesieniom i uważa, że media wyolbrzymiły wiele sytuacji, które miały miejsce podczas show.

Taki jest show-biznes. Trzeba coś robić, żeby ludzie czytali artykuły – puentuje Siwiec.

„Enjoy the View: <3 Natalia” to reality-show o życiu Natalii Siwiec oraz jej męża Mariusza Raduszewskiego. Ukochany modelki na potrzeby programu wynajął ekskluzywną willę w podwarszawskiej miejscowości, która na czas nagrań służyła im za dom, do którego wprowadziła się również Patrycja Mikuła. 13 kwietnia fani Natalii Siwiec mogli obejrzeć ostatni odcinek programu „Enjoy the View: <3Natalia”.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Marcelina Zawadzka: Kiedyś sama decydowałam o swoim życiu i nie byłam od nikogo zależna. Teraz już przy opiece nad synkiem jestem zdana na pomoc innych

Prezenterka przyznaje, że bycie mamą to ciągłe wykraczanie poza swoją strefę komfortu, bo od momentu narodzin dziecka jest się całkowicie odpowiedzialnym za tę małą istotę i trzeba ustawić wszystko pod jej potrzeby. Każdego dnia macierzyństwo uczy ją pokory i pokazuje, że nie na wszystko ma wpływ i nie wszystkiemu jest w stanie zapobiec. Często nie pozostaje nic innego, jak przyjąć trudne doświadczenia i wyciągnąć z nich odpowiednią lekcję. Marcelina Zawadzka zdradza, że jej dziewięciomiesięczny syn już stawia pierwsze kroki i jest niezwykle ciekawy świata. Czasami towarzyszy jej także w pracy.

Prawo

Liczba związków nieformalnych w Polsce przekracza pół miliona. W Sejmie trwają prace nad przepisami dla nich

Temat związków partnerskich ponownie znalazł się w centrum debaty publicznej i politycznej w Polsce. W Sejmie trwają prace nad poselskim projektem ustawy o związkach partnerskich. Choć poparcie społeczne dla prawnego uznania relacji niemałżeńskich – zarówno jednopłciowych, jak i heteroseksualnych – pozostaje wysokie, wciąż kwestia ta czeka na rozstrzygnięcie.

Podróże

Beata Pawlikowska: Babia Góra to jest teraz moje ulubione miejsce w Polsce. Jest w niej coś magicznego, więc marzę o tym, żeby tam wrócić

Podróżniczka przyznaje, że majowa wyprawa na Babią Górę mimo kiepskiej pogody okazała się niezwykle ekscytującą przygodą. W prognozach na ten dzień miało być 20 stopni ciepła i dużo słońca, natomiast kiedy wyszła na szlak, padał deszcz, deszcz ze śniegiem i grad, a termometry pokazywały zaledwie kilka stopni powyżej zera. Beata Pawlikowska cieszy się jednak, że nie zniechęciła się taką aurą, bo ta wędrówka zadziałała na nią niezwykle kojąco.