Newsy

Omenaa Mensah: Wychowała mnie babcia. Jest moją ukochaną babunią

2017-04-24  |  06:50

Gwiazda TVN jest niezwykle mocno związana ze swoją babcią. Twierdzi, że babcia brała aktywny udział w jej wychowaniu i wpłynęła na jej postawę wobec życia. Dziennikarka jest zachwycona dobrą formą fizyczną 95-letniej pani Leony, jej optymizmem i poczuciem humoru.

Omenaa Mensah jest bardzo rodzinną osobą i utrzymuje bliskie stosunki ze wszystkimi swoimi krewnymi. Zażyłe relacje łączą ja nie tylko z mamą, babcią, i córką, lecz także z ojcem, mimo że dzieli ich spora odległość. Małżeństwo rodziców prezenterki rozpadło się bowiem po 18 latach, a jej ojciec przeprowadził się do Niemiec, gdzie założył nową rodzinę.

Tata, rodzina, ten trzon jest po prostu najważniejszy – mówi Omenaa Mensah.

Szczególnie mocno gwiazda TVN czuje się związana z babcią ze strony mamy, która niedawno skończyła 95 lat. Twierdzi, że to ona wychowała ją i nauczyła większości zasad, od zachowania przy stole począwszy. Dziennikarka jest dumna, że babcia mimo sędziwego wieku żyje z pasją i zachowuje poczucie humoru i optymizm. Wciąż zaskakuje też wnuczkę nieoczekiwanymi pomysłami.

Półtora roku temu zrobiła sobie takie blond afro, stanęła przy odbiorniku, zrobili jej zdjęcie, mówi: „Zobacz Omenko, ja też mam afro, tylko że siwe”, więc babcia jest przecudowna, ukochana moja – mówi Omenaa Mensah.

Niedawno prezenterka opublikowała w mediach społecznościowych zdjęcie babci z okazji 95. urodzin. Fotografia została zrobiona w zeszłym roku, gdy gwiazda przywiozła pani Leonie homara, o którego prosiła. Zjedzenie tej potrawy było marzeniem starszej pani.

Jak patrzyłam, jak jej się te uszy trzęsły, jak jadła, i mówi tak: „Wiesz, Omenko, teraz to ja już mogę sobie spokojnie iść stąd”. Ja mówię: „Babciu!”. „Ale naprawdę, zrobiłam wszystko, co wymarzyłam, mogę” mówi Omenaa Mensah.

Gwiazda TVN cieszy się, że jej babcia wciąż jest w dobrej formie psychicznej i fizycznej. Mieszka wprawdzie z jedną ze swoich córek, zachowuje jednak dużą samodzielność. Prezenterka zawsze o niej pamięta i stara się odwiedzać ją najczęściej, jak to jest tylko możliwe. Ma też nadzieję, że jeszcze długo będzie mogła się cieszyć jej towarzystwem.

Jest naprawdę moją ukochaną babunią. Mam nadzieję, że będzie żyła jak najdłużej – mówi Omenaa Mensah.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia

Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.

Inwestycje

Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów

Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.

Media

Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć

Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.