Mówi: | Monika Stromkie-Złomaniec |
Funkcja: | dietetyk kliniczny |
Owoce jagodowe wciąż nie są doceniane. Dietetycy zalecają, by spożywać ich filiżankę dziennie
W sezonie, w naszym menu, jak najczęściej powinny się więc pojawiać: jagody kamczackie, aronia, agrest, porzeczki, borówki, maliny, jeżyny, czereśnie czy truskawki. Wszystkie mają wiele właściwości zdrowotnych, a regularne ich spożywanie chociażby pomaga usunąć z organizmu wolne rodniki. Eksperci obserwują jednak, że mimo wielu korzyści, jakie daje jedzenie owoców i warzyw, wciąż jest ich za mało w menu Polaków.
Dietetycy i producenci nie mają najmniejszych wątpliwości – polskie owoce charakteryzują się wysoką jakością i wyjątkowym smakiem. W sezonie to właśnie na nie warto zwrócić uwagę w pierwszej kolejności.
– Polacy zawsze szukają egzotycznych, zagranicznych superowoców, a tymczasem na naszym podwórku rośnie mnóstwo owoców jagodowych, które mają supermoce, czyli masę przeciwutleniaczy, dużo witaminy C i sporo błonnika. Przede wszystkim są to: truskawki, borówki, maliny, a w późniejszym okresie – także śliwki czy minikiwi. Ten repertuar jest bardzo szeroki – mówi agencji Newseria Lifestyle Monika Stromkie-Złomaniec, dietetyk kliniczny.
Specjaliści do spraw żywienia zachęcają, by codziennie spożywać filiżankę owoców jagodowych, które są w Polsce dostępne przez siedem miesięcy. Wyzwaniem jest ciągłość, czyli świadome, płynne przejście z sezonu jednego owocu w sezon drugiego.
– My to nawet nazywamy owocową sztafetą, bo właściwie od wczesnej wiosny zaczyna się jagoda kamczacka, a potem stopniowo dochodzą kolejne owoce, więc właściwie przez znaczną część roku możemy zjadać polskie superowoce – mówi Monika Stromkie-Złomaniec.
Prozdrowotne właściwości superowoców zawierających związki bioaktywne są bardzo istotne dla naszego organizmu, gdyż wiążą wolne rodniki i metale ciężkie. Działają więc przeciwzapalnie, przeciwrakotwórczo, przeciwbakteryjnie, przeciwgrzybicznie czy też antyalergicznie.
– Te superowoce, które mają ciemne wybarwienie, czyli aronia, borówka, jagoda kamczacka czy czereśnia, przede wszystkim są źródłem przeciwutleniaczy, mają dużo antocyjanów. Są to związki, które chociażby regulują ciśnienie tętnicze krwi, chronią nasz układ krążenia, ale też chronią nas przed różnymi chorobami cywilizacyjnymi. W swoim organizmie produkujemy masę wolnych rodników i naszym zadaniem jest więc, żeby z dietą dostarczać dużo przeciwutleniaczy, które będą je neutralizowały – mówi dietetyk kliniczny.
Niektóre z owoców jagodowych dostępne są krótko, np. agrest tylko przez dwa tygodnie, a jagoda kamczacka – dwa i pół tygodnia, dlatego warto jeść je codziennie. Według najnowszych zaleceń Narodowego Centrum Edukacji Żywieniowej (NCEŻ) warzywa i owoce powinny stanowić co najmniej połowę posiłków, które spożywamy każdego dnia.
– Owoce często kojarzą się nam negatywnie z cukrem, a zapominamy o ich właściwościach prozdrowotnych. Uważam, że w codziennym menu dwie–trzy porcje takich owoców powinny się pojawić. Porcja to powiedzmy garstka. Ona będzie różna w zależności od naszego wieku, od wielkości dłoni, ale kilka razy dziennie powinniśmy taką porcję owoców zjadać – mówi Monika Stromkie-Złomaniec.
Mimo wielu korzyści, jakie płyną ze spożywania owoców i warzyw, Polacy wciąż pozostają do nich nieprzekonani.
– Polacy zdają sobie sprawę z tego, że warzywa i owoce są zdrowe, jednak obserwacje i badania pokazują, że ta świadomość nie niesie za sobą ich większego spożycia. Okres pandemii pokazał, że zaczęliśmy kojarzyć warzywa i owoce z podniesieniem naszej odporności, więc spożycie trochę wzrastało. Teraz natomiast trochę zapominamy o pandemii, więc znowu jest odrobinę gorzej. Dlatego ważna jest edukacja, uczenie i pokazywanie Polakom, co te owoce i warzywa cennego wnoszą do naszej diety – mówi ekspertka.
Właściwości prozdrowotne najczęściej uprawianych superowoców powinny też zachęcić rolników i właścicieli sadów oraz działek do ich nasadzeń. W ten sposób, w ramach skrócenia łańcucha dostaw, można mieć własne owoce na soki, przetwory oraz do bezpośredniego spożycia.
Czytaj także
- 2024-08-19: Polscy producenci czereśni chcą połączyć siły. Tylko w ten sposób mogą walczyć z importem owoców niskiej jakości
- 2024-07-31: Zbiory czereśni zakończyły się o miesiąc wcześniej niż zazwyczaj. Z powodu szybszej wegetacji owoce przypominają te z południa Europy
- 2024-08-06: Przybywa konsumentów aronii. Mimo właściwości prozdrowotnych wciąż jest jednak za mało doceniana
- 2023-09-20: Rośnie konsumpcja aronii w Polsce i na świecie. Mimo to uprawa jest na granicy opłacalności
- 2023-09-15: Latem spożycie owoców i warzyw wzrosło do poziomów niewidzianych od pandemii. Polacy coraz chętniej sięgają po lokalne produkty
- 2022-07-27: Rośnie konsumpcja krajowych borówek. Polska jest drugim w UE producentem borówki amerykańskiej
- 2020-06-26: Naukowcy opracowali rewolucyjne koszulki na bazie grafenu, obniżające temperaturę ciała. Technologia znajdzie też zastosowanie w kosmosie [DEPESZA]
- 2019-06-18: Truskawek nie powinno się przechowywać dłużej niż 1-2 dni. Nie należy wkładać ich do lodówki
- 2019-10-03: Dieta powinna być bogata w superfoods. Można je dodawać w niewielkich ilościach nawet do lodów czy schabowego
- 2017-01-26: Brak antyoksydantów w diecie przyspiesza proces starzenia. Skóra wytwarza mniej kolagenu i pojawiają się zmarszczki
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Iwona Guzowska: W programie „Mistrzowskie pojedynki" jest kilka osób stricte nastawionych na rywalizację. Chciały jak najwyżej zajść i szły po trupach do celu
Mistrzyni świata w kickboxingu z entuzjazmem wspomina swój udział w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory”, bo jak podkreśla, okazał się dla niej wyjątkowo cennym doświadczeniem. Realizując poszczególne zadania, sportowcy musieli bowiem stawić czoła nie tylko rywalom, ale i własnym ograniczeniom. Iwona Guzowska zdradza też, że niektórzy uczestnicy byli mocno zdeterminowani. Nie ukrywali, że przyjechali po to, żeby wygrać, i nie dawali sobie żadnej taryfy ulgowej.
Gwiazdy
Damian Janikowski: Charakter wojownika pozwolił mi przejść z zapasów do MMA. Mam zamiar wysoko zajść w Federacji KSW
Były zapaśnik nie ukrywa, że przejście z dyscypliny, w której zdobył brązowy medal olimpijski, do MMA nie było łatwe. Przede wszystkim zaskoczyła go technika walki, w której dozwolonych jest dużo więcej chwytów niż na macie. Udało mu się jednak pokonać kryzys i teraz jest dumny ze swoich sukcesów na nowej płaszczyźnie. Ma nawet ambicje walczyć o najwyższe trofea w KSW. Damian Janikowski zaznacza, że nie boi się wyzwań ani ciężkiej pracy. Nie wyklucza więc, że po zakończeniu kariery sportowej zostanie trenerem albo wróci do wojska.
Sport
Rośnie pokolenie osób otyłych i z nadwagą. To duże obciążenie dla zdrowia fizycznego i psychicznego młodych ludzi
Niemal co trzecie polskie dziecko w wieku 7–9 lat ma nieprawidłową masę ciała – alarmują eksperci ochrony zdrowia i wskazują, że będzie to mieć poważne konsekwencje. Rośnie pokolenie osób, które w młodym wieku będą się zmagały z chorobami metabolicznymi, ale też z problemami natury psychicznej. Wciąż brakuje efektywnych działań zapobiegających problemowi i współpracy międzyresortowej na tym polu. Eksperci ostrzegają jednak przed biernym oczekiwaniem na odgórne akcje i zachęcają do zmiany nawyków już na poziomie domu rodzinnego.