Mówi: | Paweł Stasiak |
Funkcja: | wokalista, lider Papa Dance |
Papa D. rusza w jubileuszową trasę
Grupa od początku roku skrupulatnie planuje daty wiosennej trasy koncertowej. Muzycy chcą także, aby listę utworów na tournée wybrali fani. W październiku odbędzie się również specjalny koncert, na którym Papa D. zamierzają wystąpić z byłymi członkami zespołu.
– Mamy zaplanowane dużo koncertów w związku z naszą jubileuszową trasą. Potrwa ona od kwietnia do września. Mamy też zamiar zorganizować jeden większy koncert w październiku w Warszawie – opowiada agencji informacyjnej Newseria Lifestyle lider zespołu, Paweł Stasiak.
6 grudnia 2013 roku ukazała się specjalna płyta formacji „Papa Loves Dance”. Na albumie znajdują się największe hity disco z lat 80. wykonane przez zespół Pawła Stasiaka. Dodatkowo krążek zawiera trzy specjalne utwory: „Romantic Funk” oraz wykonane na żywo „10 w skali Beauforta” oraz „Rajony Kvartaly”.
– Na koncertach promujemy płytę dotyczącą 30-lecia – „Papa Loves Dance”, na której będzie można znaleźć największe przeboje z lat 80., takie jak: „Sunshine Reggae”, „I Like Chopin”, „Tora Tora Tora” czy też „Never Ending Story” Limahla. Oprócz tego na krążku przygotowaliśmy niespodziankę, czyli jeden nowy utwór. Zawsze staraliśmy się śpiewać własne kompozycje, ale tym razem uciekliśmy od tego i zagraliśmy covery – stwierdza wokalista.
Papa Dance pod koniec lat 80. święciło triumfy na kolejnych Festiwalach Piosenki Polskiej w Opolu, a utwory takie jak: „Maxi singiel”, „Nasz Disneyland”, „Nietykalni” oraz „Ocean Wspomnień” cieszyły się ogromną popularnością w rozgłośniach radiowych. Lider formacji zauważa jednak, że istnieje różnica pomiędzy sławą w tamtym czasie a tą teraz.
– Popularność w latach 80. była dużo mniej uciążliwa niż w tej chwili. Media działały mniej dynamicznie, obserwowały artystów bardziej z dystansu. Oczywiście udzielaliśmy wywiadów, braliśmy udział w festiwalach i wydawaliśmy płyty. W latach 80. zagraliśmy ponad 600 koncertów, na które przychodzili wierni fani. W okresie największej popularności mieliśmy ponad 50 fanklubów, a ich członkowie mieli najróżniejsze pomysły. Często nie pozwalali nam wyjechać z miejsca koncertu, na przykład kładąc się przed autobusami – mówi Stasiak.
Papa Dance powstało w 1984 roku. Dwa lata później do grupy dołączył Paweł Stasiak. Przez 30 lat działalności zespół często zmieniał nazwy oraz skład formacji. Pod koniec 2007 roku zapadła decyzja o zmianie nazwy Papa Dance na Papa D. Zespół do tej pory nagrał osiem albumów studyjnych, a kolejny ma powstać już za rok.
Czytaj także
- 2024-05-28: Paweł Małaszyński: Nigdy nie miałem na pieńku z sąsiadami. Zresztą jak mieszkamy w jednym bloku, to fajnie trzymać się razem i wspierać
- 2024-04-29: Paweł Małaszyński: Po odejściu z Teatru Kwadrat musiałem wziąć w garść, zostawić przeszłość za sobą i iść dalej. Teraz od początku wytaczam sobie ścieżkę kariery
- 2024-05-07: Paweł Małaszyński: Pierwszy raz gram w spektaklu ewidentnie przeznaczonym dla dorosłych. Ale w teatrze właściwie nie ma tematów tabu
- 2024-04-02: Marta Wiśniewska: Otwieram kolejne filie mojej szkoły tańca. Cieszę się, że pomagają mi w tym moje dzieci
- 2023-11-27: Zuzanna Grabowska: Podczas zdjęć do serialu „Rafi” musiałam przez pół roku chodzić w różowych włosach. Dało mi to pewien rodzaj pewności siebie i zachęciło do kolejnych zmian
- 2023-10-19: Zuzanna Grabowska: Serial „Rafi” powstał z inicjatywy mojej i mojego męża Pawła Domagały. Dzięki temu mogliśmy pisać i produkować, a nie tylko grać w cudzych pomysłach
- 2024-01-05: Zuzanna Grabowska: Punktami zwrotnymi w moim życiu było urodzenie dzieci. Stałam się za kogoś odpowiedzialna i to całkowicie zmieniło moje postrzeganie świata
- 2023-11-23: Anna Cieślak: Potrzebujemy w serialach jasnych opowieści i dobrych ludzi. Oni nie boją się pokazać swoich prawdziwych emocji i popełniać błędów
- 2023-11-30: Anna Cieślak: Zuza Grabowska ma w sobie godność, ciepło, szlachetność i spokój. Na planie „Rafiego” opiekowała się ludźmi, zawsze miała czas dla innych
- 2022-09-21: Edyta Herbuś: Jako prowadząca program „You Can Dance – Nowa Generacja” czuję się właściwą osobą na właściwym miejscu. Ja też przeszłam kiedyś taką drogę, jaką dzisiaj idą ci młodzi tancerze
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Media
![](/files/1922771799/el-gendy-o-klaudii-foto-ramka,w_274,_small.jpg)
Robert El Gendy: Z Klaudią Carlos jesteśmy różni charakterologicznie, ale doskonale się uzupełniamy. Jak mam słabszy dzień, to ona przejmuje kontrolę nad rozmową lub odwrotnie
Nowi gospodarze TVP2 nie mogą się nachwalić zarówno atmosfery, jaka panuje w TVP, jak i siebie nawzajem. Robert El Gendy bardzo się cieszy z tego, że może prowadzić „Pytanie na śniadanie” z Klaudią Carlos i przekonuje, że ich duet ma duży potencjał. Na wizji doskonale się dogadują i uzupełniają, a poza kamerami mają wiele wspólnych tematów do rozmów.
Prawo
Świadomość społeczna na temat ryzyka publikowania wizerunków dzieci w internecie nadal bardzo niska. UODO apeluje o ostrożność
![](/files/1922771799/wizerunek-dziecka-foto-1,w_133,r_png,_small.png)
Kilkaset milionów zdjęć codziennie jest publikowanych w internecie, wśród nich wiele z udziałem dzieci. Zdjęcia i wideo zamieszczają zarówno rodzice, jak i placówki oświatowe, do których dzieci uczęszczają. Materiały te, bez względu na to, z jaką intencją są publikowane, mogą trafić w niepowołane ręce i posłużyć do ataku hejterskiego na dzieci, kradzieży ich cyfrowej tożsamości, a nawet zostać wykorzystane przez osoby o skłonnościach pedofilskich. Podkreślają to eksperci UODO i Fundacji Orange w poradniku skierowanym do osób pracujących w placówkach i organizacjach działających na rzecz dzieci.
Teatr
Katarzyna Pakosińska: Cieszę się, że miałam odwagę podjąć decyzję o rozstaniu z Kabaretem Moralnego Niepokoju. Rwało mnie już wtedy gdzie indziej
![](/files/1922771799/pakosinska-kmn-foto_1,w_133,_small.jpg)
Kabareciarka przyznaje, że kiedy zaczęły się psuć relacje między nią a pozostałymi członkami Kabaretu Moralnego Niepokoju, to wtedy pojawiła się myśl, by opuścić grupę i zacząć się spełniać na innej płaszczyźnie zawodowej. Przekonuje też, że już wówczas miała w zanadrzu kilka ciekawych pomysłów na rozwój swojej kariery, a to tylko przyspieszyło decyzję o zerwaniu współpracy. I choć na początku trudno jej było się odnaleźć w nowej rzeczywistości, to z perspektywy czasu nie żałuje tamtego kroku. Z zapałem angażuje się w realizację nowych projektów, ale nie wyklucza, że jeszcze kiedyś znów zabłyśnie w kabarecie.