Newsy

Patty tłumaczy się z występu w TVN: wszystko było ustawione

2013-10-22  |  10:35

Nie milkną echa występu piosenkarki Patty w porannym programie „Dzień Dobry TVN”. Wokalistka nie wystąpiła na scenie z zawodowymi muzykami, a z zatrudnionymi specjalnie modelkami. Co więcej piosenka została odtworzona z playbacku. Internauci na takim wykonaniu nie pozostawili suchej nitki. Gwiazda tłumaczy, że takie są reguły tego typu programów.

Piosenkarka podkreśla, że całość występu była wyreżyserowana.

- Myślałam nad tym pomysłem jakiś czas. Wiadomo, shwobiznes rządzi się własnymi prawami, więc jeżeli chce się coś w nim zdziałać, trzeba wywołać wokół siebie konkretny szum. Postanowiłam, aby podstawić dwie modelki, które udawały, że grają na instrumentach. Wyszło jak wyszło, niestety nie każdy ma do tej sprawy dystans. Ja podeszłam do tego właśnie w ten sposób. Dla mnie to było śmieszne, dla innych żenujące – podkreśla Patty w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

Piosenkarka, zapytana o nową wersję jej utworu, stworzoną przez Cezika, stwierdza, że jest ona bardzo zabawna.

– Widziałam ją. Dla mnie jest ona naprawdę śmieszna, wyjątkowo trafiona. Wiem, że jego wersja ma już ponad milion wyświetleń. Myślę, że jest to lepsze wykonanie niż moje – mówi.

Występ w „Dzień Dobry TVN” powiązany był z promocją debiutanckiego krążka Patty – „Już zmrok”. Jedną z modelek, która towarzyszyły wokalistce była Angelika Fajcht, znana z programu „Top Model”.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Problemy społeczne

Otyłość i insulinooporność zwiększają ryzyko rozwoju alzheimera. Do 2050 roku liczba chorych może się podwoić

Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) liczba pacjentów chorujących na chorobę Alzheimera będzie wzrastać. Eksperci szacują, że do 2030 roku na całym świecie będzie ich 50–65 mln, a do 2050 roku – nawet dwa razy więcej. Prognozy są alarmujące, dlatego specjaliści zwracają uwagę na konieczność profilaktyki, w tym leczenia otyłości, cukrzycy typu 2 i insulinooporności. Liczne badania potwierdzają, że znacznie zwiększają one ryzyko zachorowania na choroby neurodegeneracyjne.

Media

Doda: Realizacja filmu o moim życiu obudziła wielu ludzi, którzy mi bardzo źle życzą. Wśród moich byłych też są jakieś nerwowe ruchy

Wokalistka czuje się zaszczycona tym, że pojawił się pomysł na realizację filmu dokumentalnego, w którym będzie mogła ujawnić szczegóły swojego życia prywatnego i zawodowego. Jak zauważa, nie każdy artysta jest w ten sposób doceniony. Dlatego też ona postanowiła wykorzystać tę szansę i chce jak najlepiej zaprezentować się w tej produkcji. Doda przyznaje również, że ten projekt wywołał wiele negatywnych emocji.