Mówi: | Patty |
Funkcja: | wokalistka |
Patty tłumaczy się z występu w TVN: wszystko było ustawione
Nie milkną echa występu piosenkarki Patty w porannym programie „Dzień Dobry TVN”. Wokalistka nie wystąpiła na scenie z zawodowymi muzykami, a z zatrudnionymi specjalnie modelkami. Co więcej piosenka została odtworzona z playbacku. Internauci na takim wykonaniu nie pozostawili suchej nitki. Gwiazda tłumaczy, że takie są reguły tego typu programów.
Piosenkarka podkreśla, że całość występu była wyreżyserowana.
- Myślałam nad tym pomysłem jakiś czas. Wiadomo, shwobiznes rządzi się własnymi prawami, więc jeżeli chce się coś w nim zdziałać, trzeba wywołać wokół siebie konkretny szum. Postanowiłam, aby podstawić dwie modelki, które udawały, że grają na instrumentach. Wyszło jak wyszło, niestety nie każdy ma do tej sprawy dystans. Ja podeszłam do tego właśnie w ten sposób. Dla mnie to było śmieszne, dla innych żenujące – podkreśla Patty w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.
Piosenkarka, zapytana o nową wersję jej utworu, stworzoną przez Cezika, stwierdza, że jest ona bardzo zabawna.
– Widziałam ją. Dla mnie jest ona naprawdę śmieszna, wyjątkowo trafiona. Wiem, że jego wersja ma już ponad milion wyświetleń. Myślę, że jest to lepsze wykonanie niż moje – mówi.
Występ w „Dzień Dobry TVN” powiązany był z promocją debiutanckiego krążka Patty – „Już zmrok”. Jedną z modelek, która towarzyszyły wokalistce była Angelika Fajcht, znana z programu „Top Model”.
Czytaj także
- 2024-11-13: Katarzyna Dowbor: Mamy z synem umowę, że nie rozmawiamy o pracy. Cieszę się, że został ciepło przyjęty przez widzów TVN i ma dobre wyniki oglądalności
- 2024-10-24: Agata Młynarska: Kobiety coraz odważniej rozmawiają na trudne tematy. Bardzo odważnie bronią swojego zdania
- 2024-10-17: Krzysztof Skórzyński: Wkrótce planuję co najmniej dwa nowe single. Jeżeli moja muzyka nie znajdzie słuchaczy, to nie będę miał do nikogo pretensji
- 2024-09-03: Jessica Mercedes: Mój brat został potrącony na pasach, mimo że miał zielone światło. Była to dla nas strasznie stresująca sytuacja
- 2024-09-24: Aleksandra Adamska: Mój kalendarz zapełniony jest po brzegi. Mam taką ilość zobowiązań zawodowych, że nie jestem już w stanie zrobić nic dodatkowego
- 2024-06-13: Anna Kalczyńska: Ostatni rok dał mi duży oddech i dziś już oglądam „Dzień Dobry TVN” z dystansem. Zmiany doceniamy po jakimś czasie
- 2024-01-24: Ewa Chodakowska: Parom, które borykają się z problemami, polecam aktywność fizyczną. Dzięki niej pozbędą się złych emocji i będą miały wspólny cel
- 2023-09-18: Filip Chajzer: Po naszej pierwszej audycji w Radiu ZET rozdzwoniły się telefony i zaczęły spływać gratulacje. Kocham reporterkę radiową, bo uruchamia wyobraźnię
- 2023-05-26: Damian Michałowski: Jeżeli w pracy nie ma ekscytacji i przyjemnego stresu, to znaczy, że ta robota już nie jara i trzeba ją zmienić. Dlatego ja lubię się trochę stresować
- 2023-02-13: Małgorzata Rozenek-Majdan: Nie wyjeżdżam nigdzie na ferie, bo dopiero zaczęłam pracę marzeń. Teraz skupiam się na „Dzień Dobry TVN”
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem
Artysta promuje obecnie swój najnowszy singiel zatytułowany „Szybkie tempo” i właśnie z taką prędkością od trzech lat podbija polski rynek muzyczny. Piosenkarz zdaje sobie jednak sprawę z tego, jakie wyzwania narzuca życie w ciągłym biegu, dlatego on sam, mimo że prężnie rozwija swoją karierę i czerpie ogromną radość ze śpiewania, od czasu do czasu zatrzymuje się i patrzy na to, co robi z innej perspektywy, by złapać tak potrzebny dystans. Wiktor Dyduła przyznaje bowiem, że w branży muzycznej nie brakuje osób, które skarżą się na zbyt duże obciążenie psychiczne i wypalenie zawodowe.