Mówi: | PLICH |
Funkcja: | projektant mody |
PLICH: Jestem dość konserwatywny w kwestii sukien ślubnych. Kipiące seksem gorsety i zbyt głębokie dekolty to brak szacunku do Kościoła i religii
Projektant uważa, że zbyt wyzywające suknie ślubne są w złym guście, a często bywają nawet postrzegane jako wulgarne. Kreacje na tę szczególną okazję powinny natomiast licować z powagą miejsca, w którym odbywa się ceremonia zaślubin, a w kościele obowiązuje strój elegancki, ale skromny, taki, który nie rozprasza uwagi i nie wywołuje negatywnych reakcji. Zdaniem PLICHA jest wiele odpowiednich na tę uroczystość fasonów, które dodają uroku i zmysłowości oraz pozwalają podkreślić atuty sylwetki. I wcale nie trzeba odsłaniać aż tak wiele.
Każda kobieta marzy o tym, aby w dniu ślubu wyglądać zjawiskowo i niepowtarzalnie. Projektant zauważa jednak, że niektóre panie przekraczają granicę dobrego smaku i na ten wyjątkowy dzień wybierają zbyt seksowne kreacje, które mogą wprawić w zakłopotanie nie tylko kapłana udzielającego sakramentu małżeństwa, ale również gości zaproszonych na ceremonię. Dlatego też namawia do zachowania w tej kwestii umiaru. Jego zdaniem w przypadku sukni, która podkreśla lub odsłania pewne partie ciała, zasada „mniej znaczy więcej” ma kluczowe znaczenie.
– W modzie w kościele warto chociażby wziąć pod uwagę kreacje, jakie wybierają panny młode. W tej kwestii jestem dość konserwatywny i jeżeli u mnie dziewczyny zamawiają sobie suknie ślubne, to namawiam je do tego, żeby w przypadku ślubu kościelnego było to z szacunkiem do miejsca i religii. Kipiące seksem gorsety, zbyt głębokie dekolty i wszystko poodsłaniane to jest brak szacunku do wiary katolickiej. Niestety niektóre panny młode daleko galopują z tym tematem – mówi agencji Newseria Lifestyle PLICH.
Zasady ubioru są częścią etykiety i powinny być nam znane tak dobrze jak chociażby zasady zachowania przy stole. Bywa jednak różnie. Projektant uważa, że pannom młodym nie wypada przekraczać granicy dobrego smaku, bo w przeciwnym razie mogą pozostawić po sobie nie najlepsze wrażenie.
– Tam, gdzie możemy się pokazać ekstrawagancko, pozwolić sobie na jakąś nonszalancję, a kobiety na seksowne stroje, to jeżeli jest ku temu okazja i miejsce, to tak, a jeżeli nie, no to nie. Każdy z nas oczekuje szacunku, więc jeżeli w czymś uczestniczy, to powinien też skupić się na tym, żeby szanować tę przestrzeń, w której coś się odbywa. A tym bardziej jak jest to najważniejszy dzień w życiu, to wydaje mi się, że strój powinien być dopasowany do tego całego anturażu – mówi projektant.
PLICH podkreśla, że w tej kwestii pozostaje nieugięty. Jego zdaniem suknia ślubna powinna odzwierciedlać osobowość panny młodej i jeśli z natury jest ona nieśmiała, to na pewno będzie się czuła skrępowana w kreacji odsłaniającej zbyt wiele. Wybór powinien więc być dobrze przemyślany.
– Ostatnio szyłem suknię ślubną, była ołówkowa, skromna, długa do ziemi i miała tylko delikatnie odsłonięte ramiona. Była piękna i bardzo kobieca – mówi.
Projektant zdaje sobie sprawę z tego, że pod wpływem emocji łatwo wybrać coś ekstrawaganckiego, a nawet wyuzdanego. Trzeba jednak pamiętać, że raczej nie będzie to w dobrym tonie i w jego pracowni takie zlecenie nie zostanie zrealizowane.
– Kobietom, które do mnie przychodzą zamówić sobie suknię ślubną, odpowiada moja wrażliwość, a ja zawsze powtarzam, że to tak jak z płótnem – jeżeli nie podpisuję się pod tym obrazem, to nie uszyję tego i nie wszyję swojej metki – dodaje PLICH.
Dla panien młodych, które marzą o seksownej, ale nie eksponującej ciało sukni ślubnej, doskonałą propozycją są na przykład koronki, tiule, a także delikatne, przezroczyste tkaniny pokryte haftami lub innymi zdobieniami.
Czytaj także
- 2025-06-17: Anna Powierza: Nie lubię kupować nowych rzeczy. Śpię w pościeli po mojej babci i używam ręczników po mojej mamie
- 2025-07-14: Wielu konsumentów rezygnuje z fast fashion. Pozytywne zmiany w branży zależeć będą głównie od podejścia marek
- 2025-04-09: Kajra: Nie mam problemu z tym, żeby zakładać te same ubrania wiele razy lub łączyć w inny sposób. Kupuję mało rzeczy, nie lubię wybierać i przymierzać
- 2025-04-24: Krzysztof Skórzyński: Lubimy mówić, że dbamy o środowisko i dajemy rzeczom drugie życie. A potem idziemy do galerii i kupujemy nowe ubrania
- 2025-05-08: Piotr Zelt: Nie latam po sklepach i nie zawalam sobie szafy jakimiś niepotrzebnymi ciuchami. Mam sporo ubrań, które mają po 20 lat, i cały czas je noszę
- 2025-05-12: Klaudia Zioberczyk: Doszłam już do takiego momentu, że jak wchodzę do sklepu, to mówię: wcale tego nie potrzebuję. Teraz stawiam na jakość, a nie na ilość
- 2025-05-05: Eliza Gwiazda: Polacy wyrzucają śmieci, gdzie popadnie. Za chwilę nasza planeta będzie pełna śmieci
- 2025-03-07: Malwina Wędzikowska: Luksusowe marki bardzo podupadły. Miliarderzy noszą się bez logo, a influencerzy przebodźcowali odbiorców towarami z górnej półki
- 2024-10-07: Monika Miller: Moja szafa jest dosyć mała. Lepiej jest mieć mniej rzeczy świetnej jakości, niż kupować kilogramy ubrań i za pół roku je wyrzucać
- 2024-10-25: Anna Głogowska: Piękna jest sztuka z elektroodpadów. Takie ubrania to dobry pomysł na oryginalny strój na czerwony dywan
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Podróże

Qczaj: W te wakacje planuję zwiedzić sporą część Stanów Zjednoczonych. Pojadę z siostrą do Yellowstone
W Stanach Zjednoczonych trener zamierza spędzić co najmniej miesiąc. Jak zaznacza, szczególnie marzy o tym, by zobaczyć Park Narodowy Yellowstone – miejsce, które zafascynowało go po obejrzeniu popularnego serialu. Qczaj planuje też zabrać mamę na wycieczkę samochodową po atrakcyjnych trasach USA. Pielęgnowanie relacji rodzinnych jest dla niego niezwykle ważne, dlatego chce efektywnie spędzić czas z bliskimi tak, by po wakacjach pozostały im miłe wspomnienia.
Nauka
Dog parenting jest skutkiem szerszych zmian społecznych. U źródeł rosnąca samotność i trudności w budowaniu relacji [DEPESZA]

Naukowcy z Uniwersytetu Loránda Eötvösa w Budapeszcie uważają, że dzięki specyficznym cechom wyglądu niektórych psów, zachowaniom komunikacyjnym zbliżonym do niemowląt i zależności od człowieka mogą one budzić w nas instynkt opiekuńczy porównywalny z tym, jaki wywołują dzieci. Obserwowane w bogatych i rozwiniętych krajach zjawisko dog parentingu budzi wiele kontrowersji, ale zdaniem naukowców nie ma ono wpływu na rodzicielstwo.
Podróże
Maciej Dowbor: Mamy dom w Hiszpanii i tam odpoczywamy, ale na co dzień mieszkamy w Polsce. Tu pracujemy, płacimy podatki, a nasze córki chodzą do szkoły

Prezenter zaznacza, że co prawda wraz ze swoją żoną kupili dom w Hiszpanii, to jednak większość czasu spędzają w Polsce. Tutaj bowiem mają pracę, a ich córki chodzą do miejscowych szkół. Maciej Dowbor zdradza też, że dużo lepiej funkcjonuje mu się w naszym kraju. Tu realizuje większość swoich projektów zawodowych, natomiast możliwość wyjechania z dala od Warszawy pomaga mu się wyciszyć, odpocząć od zgiełku i nabrać do wszystkiego dystansu.