Newsy

Polki coraz częściej wybierają zabiegi z zakresu ginekologii estetycznej

2014-03-24  |  06:30
Mówi:prof. zw. dr hab. Tomasz Paszkowski
Funkcja:kierownik III Katedry i Kliniki Ginekologii
Firma:Uniwersytet Medyczny w Lublinie
  • MP4
  • Defekty okolic intymnych wywołane przez poród, menopauzę lub wady wrodzone mogą mieć negatywny wpływ na komfort psychiczny kobiet. Obecnie coraz większą popularnością na świecie cieszą się zabiegi ginekologiczne wykonywane wyłącznie ze względów estetycznych. Celem tych procedur jest poprawa jakości życia seksualnego oraz samooceny pacjentek. Ze względu na rosnące zainteresowanie ginekologią estetyczną wśród Polek, przybywa również polskich lekarzy specjalizujących się w tej dziedzinie medycyny.

    Ginekologiczne operacje plastyczne są wykonywane od wielu lat w celu usunięcia wad anatomicznych, które zaburzają normalne funkcjonowanie kobiet. Jednym z takich zabiegów jest chirurgiczne lub laserowe wzmocnienie przedniej ściany pochwy, które stosuje się w leczeniu nietrzymania moczu. Obecnie coraz więcej polskich pacjentek decyduje się na korekcję okolic intymnych wyłącznie ze względów estetycznych.

     Rośnie popularność zabiegów ginekologicznych wykonywanych ze wskazań kosmetycznych. W pewnym sensie wynika to z przemian obyczajowych. Współczesna Polka z punktu widzenia swoich oczekiwań i preferencji niespecjalnie różni się od Brytyjki, Niemki czy Holenderki – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle prof. zw. dr hab. Tomasz Paszkowski, kierownik III Katedry i Kliniki Ginekologii z Uniwersytetu Medycznego w Lublinie.

    Do najpopularniejszych zabiegów ginekologii estetycznej należą: waginoplastyka, plastyka łechtaczki, warg sromowych mniejszych lub punktu G, odtworzenie błony dziewiczej oraz powiększenie warg sromowych większych za pomocą kwasu hialuronowego lub tłuszczu pobranego z ciała pacjentki. Celem tych procedur jest poprawa jakości życia seksualnego oraz samopoczucia psychicznego kobiety. Plastyka warg sromowych mniejszych zwiększa również komfort fizyczny, ponieważ przerost lub asymetria tych struktur przeszkadza w codziennych aktywnościach, szczególnie sportowych.

     Coraz więcej pacjentek przychodzi do naszych gabinetów nie z powodu jakiejś choroby czy z powodu procedur profilaktyczno-przesiewowych, tylko po to, żeby zlikwidować jakiś defekt estetyczny, funkcjonalny, a bardzo często jeden i drugi. W związku z tym my, chcąc te pacjentki utrzymać, jesteśmy zmuszeni rozwinąć nasze portfolio o te procedury – dodaje Tomasz Paszkowski.

    Aby sprostać potrzebom polskich pacjentek, w 2011 roku powołano Polskie Towarzystwo Ginekologii Plastycznej. Organizacja ma podnosić standardy praktyki ginekologów plastycznych i dbać o doskonalenie zawodowe lekarzy, którzy zajmują się tą dziedziną medycyny. 

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Nie żyje Jadwiga Jankowska-Cieślak

    Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju

    Z wielkim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Jadwigi Jankowskiej-Cieślak jednej z najbardziej wybitnych polskich aktorek. Z tej okazji pragniemy podzielić się z Państwem jednym z ostatnich wywiadów, jakich udzieliła naszej redakcji.

    Żywienie

    Problemy społeczne

    Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników

    Dotychczasowe modele organizacji pracy w firmach nie zawsze odpowiadają na wyzwania przyszłości. Ostatnie lata zmieniły zasady gry na rynku pracy i teraz elastyczność liczy się na nim bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Elastyczny model pracy staje się jednym z bardziej oczekiwanych benefitów, a dla firm jest to sposób na przyciągnięcie talentów. Kolejnym jest wykorzystanie innowacyjnych narzędzi technologicznych. To jednak wymaga zarówno od pracowników, jak i od pracodawców zaangażowania w ciągłe podnoszenie kompetencji.

    Gwiazdy

    Wiktor Dyduła: W domu rodzinnym zawsze podtrzymywaliśmy tradycję śmigusa-dyngusa. Teraz widzę, że w miastach już zanika ten zwyczaj

    Zdaniem wokalisty śmigus-dyngus może dostarczyć sporo radości, ale też być powodem kłótni, chociażby w momencie, kiedy nie wszyscy godzą się na taką zabawę. Nie ukrywa też, że w dzieciństwie najbardziej czekał właśnie na lany poniedziałek i bitwę na wiadra. Zauważa jednak, że z roku na rok ta tradycja powoli zanika, a za oblanie wodą osób, które sobie tego nie życzą, można nawet dostać mandat.