Newsy

Polskie gwiazdy o walentynkach: miłość trzeba pielęgnować codziennie, a nie raz w roku

2015-02-13  |  07:05
Mówi:Ewa Farna, wokalistka

Beata Tadla, dziennikarka

Jarosław Kret, prezenter pogody

Odeta Moro, prezenterka telewizyjna

Grażyna Wolszczak, aktorka

  • MP4
  • Polskie gwiazdy nie przepadają za walentynkami. Większość z nich uważa, że o miłość i związek należy dbać każdego dnia, a nie od święta. Tego zdania są Beata Tadla i Jarosław Kret, którzy spędzą walentynki w pracy, z dala od siebie. Także Ewa Farna przyznaje, że dzień zakochanych to komercyjne święto, które w ogóle jej nie kręci. Grażyna Wolszczak uważa natomiast, że walentynki to dobry pretekst do tego, by powiedzieć sobie coś miłego. Gwiazdy, które celebrują święto zakochanych, wolą spędzać je w kameralnej atmosferze, z pewnością nie w kinie.

    Święto zakochanych, zwane walentynkami, obchodzone jest w Europie Zachodniej już od średniowiecza. W Polsce zaczęło zyskiwać popularność dopiero w latach 90. XX wieku. Od tego czasu zyskało równie wielu miłośników, co przeciwników. Osoby niechętne walentynkom twierdzą, że są one konkurencją dla rodzimego święta miłości, czyli nocy kupały, zarzucają mu też nadmierne skomercjalizowanie. Wśród przeciwników tego dnia znalazło się wiele polskich gwiazd. Zdaniem Ewy Farny jest to amerykańskie święto, ważniejsze dla centrów handlowych niż osób zakochanych.

    – Staram się celebrować miłość codziennie, nie tylko tego jednego dnia. Może powinniśmy popatrzeć czasami na wiadomości ze świata i po prostu pomyśleć o tym, że miłość powinna być codziennie na naszym talerzu, a nie tylko w walentynki. Czy to chodzi o pokój, czy miłość rodzinną, czy partnerską, czy siostrzano-braterską, przecież nie chodzi tylko o zakochane pary, ale o miłość jako taką. Według mnie powinniśmy częściej obchodzić takie święta – mówi Ewa Farna w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

    Podobnego zdania są Beata Tadla i Jarosław Kret. Oboje dzień zakochanych spędzą w pracy. Nie przejmują się tym jednak, bowiem swoją miłość starają się celebrować każdego dnia.

    – Nie przywiązujemy wagi do walentynek. Nawet nie pamiętamy, kiedy są te walentynki, bo my mamy je codziennie, nie obchodzimy tego święta, nie celebrujemy żadnych rocznic, żadnych dni czegoś tam – mówi Beata Tadla.

    – Wyjeżdżam daleko do pracy, piszę kolejną książkę, nie ma mnie. Ale my walentynki mamy codziennie – dodaje Jarosław Kret.

    Walentynki w pracy spędzi także Odeta Moro. Dziennikarka twierdzi jednak, że nie będzie wówczas sama, prawdopodobnie towarzyszyć jej będzie 12-letnia córka Sonia.

    – Spędzę je w pracy, zabiorę jednak córkę, więc będziemy sobie rysować serduszka od rana do wieczora, jeżeli się uda. Taki mam plan na walentynki – z moją córką, z moją miłością mówi Odeta Moro.

    Za walentynkami nie przepada także Paulina Sykut. Prezenterka Polsatu twierdzi, że jeśli zdecyduje się uczcić ten dzień to tylko w intymnym, cichym miejscu. Z pewnością nie pójdzie do kina na walentynkowy pokaz filmu „50 twarzy Greya”.

    – Na co dzień wokół nas bardzo dużo się dzieje, więc na pewno spędzimy to święto spokojnie. Walentynki  w ogóle nie są świętem, które lubię obchodzić, bo to taki trochę wymuszony dzień, aczkolwiek jakiś akcent walentynkowy na pewno będzie miał miejsce – mówi Paulina Sykut.

    Do kina nie wybiera się również Grażyna Wolszczak. Przyznaje, że nie czytała książki, na kanwie której powstał głośny już przed premierą film "50 twarzy Greya". Aktorka uważa, że ogromna popularność trylogii autorstwa E.L.James wynika z głębokiej potrzeby erotyzmu wśród Polaków. Do Dnia Zakochanych aktorka ma natomiast neutralny stosunek.

    – Jestem dziwakiem, który niczego nie celebruje, bo zapominam o własnych urodzinach i imieninach, o najbliższych też zapominam. Kiedy się jednak zastanowię, to myślę, że jest to bardzo dobre święto. Uważam, że każdy pretekst, żeby sobie powiedzieć coś miłego i spojrzeć sobie głęboko w oczy, jest wart tego, by wymyślać takie święta – mówi Grażyna Wolszczak.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Teatr

    Aleksandra Popławska: Nadopiekuńczość i trzymanie dziecka pod parasolem ochronnym to przemoc psychiczna. Taka toksyczna relacja jak w spektaklu „Czułe słówka” to dobry temat dla psychologa

    Najnowsza sztuka warszawskiego Och-Teatru przedstawia losy matki – przedwcześnie owdowiałej, ekscentrycznej Aurory i jej córki Emmy, która jak najszybciej chce wyjść za mąż, by uwolnić się od wpływu rodzicielki. Aleksandra Popławska, wcielająca się w rolę tej pierwszej, zaznacza, że kobiety łączy bliska, ale trudna, wręcz toksyczna więź. Jej zdaniem podobne relacje można zaobserwować również w polskich domach. Dlatego też, ta opowieść z przesłaniem powinna skłonić odbiorców do przemyśleń, bo być może jakieś sytuacje w ich rodzinach wymagają szybkiego uzdrowienia. Spektakl „Czułe słówka” powstał na podstawie jednego z najgłośniejszych amerykańskich filmów sezonu 1983/1984, jednak teatralna wersja została nieco zmodyfikowana.

    Edukacja

    Cyfrowi nauczyciele będą wsparciem w nauce. To przyszłość sektora edukacji i szkoleń

    Branża edukacyjna, szczególnie prywatny sektor szkoleń, coraz mocniej interesuje się technologią cyfrowych bliźniaków. Duże zainteresowanie wynika przede wszystkim z nieograniczonych możliwości skalowania biznesu, jakie daje ta technologia. Stworzenie takiego „awatara” i wyposażenie go w wiedzę ekspercką, jaką ma nauczyciel, trwa dwunastokrotnie krócej niż zdobycie uprawnień do nauczania w szkole. Technologię digital twins z czasem mogłyby przyjąć również szkoły, chociażby z uwagi na braki kadrowe. Tym bardziej że zmienia się profil uczniów, którzy oczekują ich zastosowania w procesie edukacji.

    Edukacja

    Dorośli nie umieją rozmawiać o dojrzewaniu ze swoimi dziećmi. Młodzi czerpią wiedzę głównie z internetu

    Dojrzewanie i to, co w tym okresie dzieje się z ciałem i emocjami, to w wielu polskich domach wciąż temat tabu. Nawet jeśli rodzice i opiekunowie podejmują temat, to często się okazuje, że nie za bardzo wiedzą, jak mają o tym rozmawiać ze swoimi dziećmi. Młodzi najczęściej szukają odpowiedzi na swoje pytania i wątpliwości w internecie, jednak nie zawsze są to jakościowe treści, zgodne z aktualną wiedzą i pochodzące od wykwalifikowanych ekspertów. – Chcieliśmy stworzyć miejsce, gdzie znajdą bezpieczną wiedzę na temat wszystkiego, co się dzieje w ich ciele, głowie i duszy w tak ważnym momencie w ich życiu – mówi Olga Kwiecińska, założycielka i pomysłodawczyni Cześć Ciało.