Mówi: | Katarzyna Furman |
Funkcja: | business unit manager |
Firma: | agencja badawcza IQS |
Ponad połowa Polaków nie ma żadnych planów na tegoroczny karnawał. Najchętniej bawiliby się z Anną i Robertem Lewandowskimi
Tylko 30 proc. dorosłych Polaków zaplanowało bądź właśnie planuje zabawy karnawałowe – wynika z badania przeprowadzonego przez agencję IQS. Pozostali jeszcze się nad tym nie zastanawiali lub odkładają podjęcie decyzji na później. Najpopularniejszą formą zabawy karnawałowej pozostaje tzw. domówka. Z kolei 16 proc. ankietowanych w ogóle nie zamierza w żaden sposób świętować. Najliczniej takich odpowiedzi udzielono w grupie prywatnych przedsiębiorców, co oznacza, że plany związane z zabawami karnawałowymi nie są związane ze statusem zawodowym czy majątkowym.
Ponad połowa Polaków zapytana o plany na tegoroczny karnawał odpowiada, że ich nie posiada lub jeszcze się nad tym nie zastanawiała.
– Byliśmy ciekawi, czy Polacy chcą i będą się bawić w karnawale. Większość na razie jeszcze nie ma żadnych planów, być może będą podejmować decyzje w ostatniej chwili. Z naszych badań wynika, że 16 proc. nie chce się bawić w karnawale. Zdecydowanie częściej są to osoby starsze i z wyższym wykształceniem – mówi agencji Newseria Katarzyna Furman z agencji badawczej IQS.
Wśród karnawałowych imprez najpopularniejsze są domówki u znajomych, przyjęcia organizowane we własnym mieszkaniu, a także imprezy w klubach i bale.
– Ci, którzy chcą się bawić i mają już plany, będą czas karnawałowy spędzać na domówkach u swoich przyjaciół i znajomych – taką formę wybiera co dziesiąty Polak. Podobna liczba badanych planuje zorganizować domówki u siebie, zapraszając swoich najbliższych. 7 proc. Polaków wybierze się na zorganizowany bal, czyli taką formę, którą tradycyjnie kojarzymy z karnawałem. W odpowiedziach pojawiło się też coś nowego – wyjazdy rodzinne, wyjazdy z dziećmi. Takie plany na karnawał ma 4 proc. Polaków – mówi Katarzyna Furman.
Okres karnawału rozpoczyna Święto Trzech Króli, a kończy tradycyjnie Środa Popielcowa, rozpoczynająca Wielki Post. Polacy lubią spotykać się w gronie przyjaciół i znajomych, sporą popularnością cieszą się również koncerty.
– Badania i obserwacje wskazują na to, że Polacy w czasie karnawału lubią się bawić tak samo chętnie, jak przed laty, natomiast jest zdecydowanie większa konkurencyjność różnych imprez – mówi Katarzyna Furman.
Ankietowani przyznają, że gwarantem udanej zabawy karnawałowej jest dobre towarzystwo.
– Z naszego badania wynika, że Polacy najchętniej bawiliby się z Anną i Robertem Lewandowskimi. Jedna czwarta ankietowanych wybrała właśnie tą parę. Na drugim miejscu wskazywano państwa Pazurów – 15 proc. Polaków najchętniej wybrałoby się z nimi na bal karnawałowy. Na trzecim miejscu podium znaleźli się Katarzyna Cichopek i jej mąż Marcin Hakiel. Taki dobór par wskazuje, że szukamy w towarzystwie różnych cech, od fajnych, miłych rozmów na różne tematy, przez humor i dowcipy, do tańców i hulanek – mówi Katarzyna Furman.
Najwięcej wskazań na Lewandowskich pojawiło się w grupie osób w wieku 15–24 lata. Na tę parę częściej głosowali panowie (28 proc.) niż panie (20 proc.).
Już poza podium, bo na czwartym miejscu, uplasowali się ex aequo Lidia Popiel i Bogusław Linda, a także Magda Gessler i Waldemar Kozerawski. Na dalszych pozycjach pojawi się także Małgorzata Rozenek-Majdan i Radosław Majdan oraz Agnieszka i Grzegorz Hyży.
Czytaj także
- 2024-10-28: Ochrona krajobrazu mało istotna w nowych inwestycjach. Mazurskie gminy chcą to zmienić
- 2024-11-05: Katarzyna Dowbor: Telewizja ma ogromną siłę i dzięki temu mogę zrobić coś dla innych. Nieważne, pod jakimi barwami – ważne, że się pomaga
- 2024-10-23: Klaudia Carlos: Świętowanie Halloween nie oznacza, że swoje dziady mamy odstawić w kąt. Poznawanie zwyczajów z różnych krajów nas rozwija
- 2024-10-01: Margaret: Wymowa języka francuskiego jest dla mnie bardzo wymagająca. Teraz znowu zaśpiewam w tym języku i mam nadzieję, że pójdzie mi lepiej
- 2024-08-13: Paulina Sykut-Jeżyna: Byłam już na Mazurach, a teraz lecę do Grecji. Wszędzie ceny wzrosły, ale przecież można wybierać różne miejsca i wedle uznania planować wydatki
- 2024-06-19: Katarzyna Pakosińska: Bardzo interesujemy się z mężem Dalekim Wschodem. Marzy nam się lot do Korei, by lepiej poznać tamtejszą historię i kulturę
- 2024-04-23: Efekt Taylor Swift na rynku najmu krótkoterminowego. Europejska trasa koncertowa pozwoli wynajmującym zarobić miliony
- 2024-04-04: Warszawskie ZOO: Powstanie nowa małpiarnia, powiększymy wybieg dla gepardów. Będą też kapibary
- 2024-03-15: Joanna Liszowska: W zeszłym roku zaplanowałam dużo wyjazdów, żeby zrealizować pewne swoje podróżnicze marzenia. Niestety rzadko dochodziły do skutku
- 2024-01-17: Więcej rezerwacji na zimowy wypoczynek niż rok temu. Ponad połowa Polaków planuje zimą wyjazd
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Nowe technologie
Artur Barciś: Od sztucznej inteligencji dowiedziałem się, że zmarłem na scenie. Dla niej jestem kompletnie nikim
Aktor nie ma wątpliwości, że sztuczna inteligencja będzie miała wpływ na zawody artystyczne, w tym aktorstwo, dubbing i lektorstwo. Zaznacza też, że może wprowadzać ludzi w błąd, bo na przykład kiedyś na jego temat wygenerowała nieprawdziwe informacje. Dlatego też podkreśla potrzebę stworzenia ram prawnych, aby chronić ludzi przed nieautoryzowanym używaniem ich wizerunku i tożsamości.
Gwiazdy
Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze
Prezenter podkreśla, że szczególne miejsce w jego sercu zajmują dwa pupile: Lola i Kiko, ale teraz więcej czasu psiaki spędzają u jego rodziców, bo liczne obowiązki rodzinne i zawodowe nie pozwalają mu na to, by poświęcił im tyle uwagi, ile potrzebują. Tomasz Tylicki zapewnia jednak, że gdy synek trochę podrośnie, a on zrealizuje pewien życiowy plan, to w przyszłości znajdzie sposób na to, aby czworonogi były z nimi na stałe.
Handel
Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież
Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.