Newsy

Przy planowaniu ogrodu należy uwzględnić możliwe zaangażowanie właściciela

2014-03-24  |  06:10
Mówi:Kamila Tomasiewicz
Funkcja:architekt krajobrazu
Firma:Autorska Pracownia Architektury Krajobrazu „Jardin”
  • MP4
  • Rośliny, podobnie jak zwierzęta, wymagają odpowiedniej pielęgnacji, poświęcenia im czasu oraz zaangażowania ze strony właściciela. Aby stworzyć ogród bez wysiłku, najlepiej wybrać sprawdzone gatunki, które nie wymagają wiele uwagi w ciągu roku. Przy planowaniu ogrodu najważniejszy jest przemyślany projekt. Należy wziąć pod uwagę nie tylko walory estetyczne i potencjał terenu, ale przede wszystkim możliwości właściciela i czas, jakim dysponuje.

    Planując ogród, należy pomyśleć o roślinach tak, jak o zwierzętach. One również wymagają regularnego karmienia, pojenia oraz podarowania im odrobiny uwagi i miłości. Jeśli ogród powstaje dla rodziny z dziećmi, najlepiej zaproponować sprawdzone, niekłopotliwe gatunki, które nie wymagają zbyt wielu zabiegów pielęgnacyjnych w ciągu sezonu. Wtedy istnieje pewność, że ogród będzie wyglądał dobrze – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Kamila Tomasiewicz, architekt krajobrazu z Autorskiej Pracowni Architektury Krajobrazu „Jardin”.

    Najpopularniejszymi roślinami ogrodowymi w Polsce są tuje, zwane także żywotnikami. Krzewy te cenione są m.in. za dużą powierzchnię zapewniającą osłonę oraz przyjemny, żywiczny zapach.

    Ich niewątpliwą zaletą jest niski koszt i szybki wzrost. Jednak krzew ten potrzebuje dużo słońca, co nie zawsze zapewnia mu polski klimat. Ponadto, niewłaściwa pielęgnacja, jak np. zbyt rzadkie podcinanie, powoduje, że tuje zaczynają chorować i tracą piękny wygląd. Istnieją ciekawe alternatywy dla tui. Przykładowo, aby stworzyć w ogrodzie intymny zakątek, można zastosować pnącza lub posadzić cisy. Te ostatnie rosną o wiele wolniej, ale są zdecydowanie ładniejsze – dodaje ekspertka.

    Stan roślin zależy nie tylko od zaangażowania, ale i umiejętności ogrodnika. Należy dokładnie obserwować wygląd kwiatów i krzewów, by w razie potrzeby zmienić sposób pielęgnacji. 

     – To, co bywa nazywane „ręką do kwiatów” to nic innego jak wnikliwa obserwacja. W dzisiejszych czasach ułatwia ją internet, za pomocą którego można sprawdzić to, czy dany okaz rozwija się prawidłowo, jak zneutralizować przyczyny pewnych zaburzeń oraz umiejętnie pielęgnować roślinę, by cieszyła wzrok jak najdłużej – opowiada Kamila Tomasiewicz.  

    Osoby, które nie przepadają za regularnym doglądaniem ogrodu, często rezygnują z roślin i zasiewają samą trawę. Tymczasem nawet ona wymaga częstej pielęgnacji.   

    Wbrew pozorom trawnik jest najbardziej pracochłonną częścią ogrodu. Utrzymanie go w idealnym stanie wymaga cotygodniowego koszenia, podlewania i wertykulacji, czyli płytkiego pionowego cięcia, aby zapewnić lepszy dopływ powietrza, wody i składników pokarmowych do strefy korzeniowej. Przynajmniej trzy razy w roku należy go nawozić, natomiast w porze jesiennej grabić liście. Dlatego coraz więcej osób decyduje się ograniczyć powierzchnię trawnika do sfery rekreacyjnej, natomiast resztę zamienia na inną nawierzchnię, np. złożoną z roślin okrywowych – mówi ekspertka.  

    Sezon ogrodowy w Polsce, w zależności od temperatur podczas poprzedzającej go zimy, zazwyczaj rozpoczyna się w marcu. Wraz z tym okresem można rozpocząć usuwanie zimowych okryć roślin, wertykulację trawnika, wycinanie zdziczałych pędów oraz sadzenie nowych drzew i krzewów. 

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Media

    Prawo

    Świadomość społeczna na temat ryzyka publikowania wizerunków dzieci w internecie nadal bardzo niska. UODO apeluje o ostrożność

    Kilkaset milionów zdjęć codziennie jest publikowanych w internecie, wśród nich wiele z udziałem dzieci. Zdjęcia i wideo zamieszczają zarówno rodzice, jak i placówki oświatowe, do których dzieci uczęszczają. Materiały te, bez względu na to, z jaką intencją są publikowane, mogą trafić w niepowołane ręce i posłużyć do ataku hejterskiego na dzieci, kradzieży ich cyfrowej tożsamości, a nawet zostać wykorzystane przez osoby o skłonnościach pedofilskich. Podkreślają to eksperci UODO i Fundacji Orange w poradniku skierowanym do osób pracujących w placówkach i organizacjach działających na rzecz dzieci.

    Teatr

    Katarzyna Pakosińska: Cieszę się, że miałam odwagę podjąć decyzję o rozstaniu z Kabaretem Moralnego Niepokoju. Rwało mnie już wtedy gdzie indziej

    Kabareciarka przyznaje, że kiedy zaczęły się psuć relacje między nią a pozostałymi członkami Kabaretu Moralnego Niepokoju, to wtedy pojawiła się myśl, by opuścić grupę i zacząć się spełniać na innej płaszczyźnie zawodowej. Przekonuje też, że już wówczas miała w zanadrzu kilka ciekawych pomysłów na rozwój swojej kariery, a to tylko przyspieszyło decyzję o zerwaniu współpracy. I choć na początku trudno jej było się odnaleźć w nowej rzeczywistości, to z perspektywy czasu nie żałuje tamtego kroku. Z zapałem angażuje się w realizację nowych projektów, ale nie wyklucza, że jeszcze kiedyś znów zabłyśnie w kabarecie.