Newsy

Anna Samusionek uczy kobiety, jak nie poddawać się negatywnym emocjom

2018-03-01  |  06:32

Aktorka prowadzi autorskie warsztaty dla kobiet. Uczy jak nie dopuścić, by negatywne emocje zdominowały codzienne życie. Gwiazda serialu „Na Wspólnej” twierdzi, że pierwsze uczestniczki jej spotkań już odczuwają pozytywne efekty proponowanych przez nią ćwiczeń.

Anna Samusionek na co dzień pracuje na planie serialu „Na Wspólnej”, w którym wciela się w postać właścicielki agencji nieruchomości Ilony Zdybickiej. Nie rezygnując z aktorstwa, szuka jednak także innych sposobów na spełnienie zawodowe. Od kilku miesięcy gwiazda prowadzi autorskie warsztaty dla kobiet zatytułowane „Jestem emocją”. 

Stworzyłam półtoragodzinne zajęcia, w trakcie których sprzedaję swój osobisty pakiet poparty naukowymi badaniami dotyczący tego, jak nie dać się zdominować negatywnym emocjom w swoim życiu – mówi Anna Samusionek agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Przy tworzeniu warsztatu „Jestem emocją” aktorka pełniła funkcję scenarzystki, reżyserki oraz prelegentki. Zawarła w nim zarówno wiedzę teoretyczną z zakresu psychologii, jak i praktyczne ćwiczenia dotyczące panowania nad emocjami, zwłaszcza w sytuacjach kryzysowych, oraz pozytywnego nastawienia wobec życia. Gwiazda podkreśla, że jako prowadząca tego rodzaju zajęcia jest wiarygodna, wszystkie rady i ćwiczenia wypróbowała bowiem na sobie.

– Osoby, które w tym uczestniczą, rzeczywiście z takim przekonaniem wychodzą. Często gdy mam okazję spotkać je później, mówią: robiłem jakieś ćwiczenie, pomagało mi. To mój autorski projekt, cieszę się, że jakoś wyszedł – mówi Anna Samusionek.

Gwiazda zdaje sobie sprawę z tego, że jej warsztaty nie stanowią doskonałego remedium na życiowe kryzysy do każdego tego rodzaju zdarzenia człowiek podchodzi bowiem na nowo. Wiedza, jaką dzieli się z uczestniczkami spotkań, przygotowuje jednak na ewentualne nadejście problemów, daje źródło siły i pomaga radzić sobie z emocjami towarzyszącymi negatywnym zdarzeniom.  

– To tak samo jak z bieganiem – jeżeli nie biegamy codziennie, to maratonu nie przebiegniemy, ale jeżeli biegamy codziennie, nawet po trochu, to i ten maraton damy radę zrobić – mówi Anna Samusionek.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia

Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.

Inwestycje

Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów

Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.

Media

Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć

Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.