Newsy

Rafał Jonkisz: Moi fani są często bardzo młodzi, dlatego moje posty na Facebooku powinny ich czegoś uczyć

2016-06-02  |  07:10

Mister Polski 2015 stara się rozważnie publikować posty w mediach społecznościowych. Twierdzi, że czuje się odpowiedzialny za swoich fanów, wśród których przeważają bardzo młode osoby. Rafał Jonkisz chce, by jego wpisy były nie tylko inspiracją, lecz także pewną nauką.

Rafał Jonkisz zaczął karierę w show-biznesie dopiero kilka miesięcy temu wraz z wygraną w konkursie Mister Polski 2015. Mimo to ma już spore grono fanów jego profil na Instagramie obserwuje 167 tys. osób, a do prowadzonej przez niego na Facebooku społeczności o nazwie Jonkers należy ponad 30 tys. internautów. Wśród jego sympatyków dominują osoby bardzo młode, dlatego Rafał Jonkisz zwraca szczególną uwagę na treści, które publikuje w mediach społecznościowych.

– Wydaje mi się, że muszę z bardzo dużą rozwagą pisać wszystkie posty, bo na mnie spoczywa coraz większa odpowiedzialność – mówi Rafał Jonkisz agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Mister Polski 2015 zdaje sobie sprawę z tego, że dla wielu swoich fanów jest źródłem inspiracji, także w zakresie postaw życiowych i poglądów. Wie, że ma duży wpływ na ich zachowanie. Dlatego tak ważne dla niego jest to, jak będzie od podchodził do komunikacji z sympatykami poprzez media społecznościowe.

–  Wydaje mi się, że moje posty powinny coś wnosić, powinny być w taki sposób pisane, by mogły również uczyć – mówi Rafał Jonkisz.

Podobnie jak jego poprzednik Rafał Maślak tak i obecny Mister Polski doskonale radzi sobie w mediach społecznościowych. Ma oficjalne konta na Instagramie i Snapchacie, administruje grupą Jonkers na Facebooku. Prywatnie nie korzysta natomiast z tak modnego wśród gwiazd, zwłaszcza młodych, Snapchata.

– Nie mam na to czasu. Przyznam, że tych postów zamieszczam bardzo dużo i jeszcze, gdybym miał wysyłać Snapchaty do prywatnych osób, to po prostu byłoby dużo na głowie – mówi Rafał Jonkisz.

W mediach społecznościowych Rafał Jonkisz publikuje zdjęcia, a także dzieli się z fanami swoimi przemyśleniami. Mister Polski bronił m.in. Radka Pestki po tym jak zwycięzca Top Model opublikował na Snapchacie zdjęcie swojego penisa, a także skrytykował niemoralne propozycje, jakie coraz częściej dostaje.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Mika Urbaniak: Dążę do tego, by żyć w autentyczności. Stawiam więc granice w relacjach z innymi

Wokalistka podkreśla, że życie w zgodzie z własnym wnętrzem wymaga nie tylko autorefleksji, ale także odważnego wyrażania siebie i dbania o własne potrzeby. Taki sposób funkcjonowania pomaga utrzymać komfort emocjonalny, pozwala maksymalnie wykorzystać drzemiący w nas potencjał i jest fundamentem szczęśliwego życia. Mika Urbaniak zwraca też uwagę na konieczność wyznaczania granic w relacjach z innymi i budowanie zdrowych relacji.

Ochrona środowiska

Mężczyźni generują dużo wyższy ślad węglowy z transportu i konsumpcji niż kobiety. Główne powody to spożycie czerwonego mięsa i jazda samochodem

Ślad węglowy generowany przez kobiety, liczony na podstawie diety i wykorzystania środków transportu, jest o jedną czwartą niższy w porównaniu do mężczyzn – donoszą francuscy i brytyjscy naukowcy na podstawie badań przeprowadzonych we Francji. Nawet po skorygowaniu wyników, na przykład o różnice płciowe w zapotrzebowaniu na kalorie, luka pozostaje bardzo duża. Tym, co w większości odpowiada za te różnice, są czerwone mięso i samochody – oba wysokoemisyjne i oba powiązane ze stereotypowym wizerunkiem mężczyzny.

Gwiazdy

Marcelina Zawadzka: Kiedyś sama decydowałam o swoim życiu i nie byłam od nikogo zależna. Teraz już przy opiece nad synkiem jestem zdana na pomoc innych

Prezenterka przyznaje, że bycie mamą to ciągłe wykraczanie poza swoją strefę komfortu, bo od momentu narodzin dziecka jest się całkowicie odpowiedzialnym za tę małą istotę i trzeba ustawić wszystko pod jej potrzeby. Każdego dnia macierzyństwo uczy ją pokory i pokazuje, że nie na wszystko ma wpływ i nie wszystkiemu jest w stanie zapobiec. Często nie pozostaje nic innego, jak przyjąć trudne doświadczenia i wyciągnąć z nich odpowiednią lekcję. Marcelina Zawadzka zdradza, że jej dziewięciomiesięczny syn już stawia pierwsze kroki i jest niezwykle ciekawy świata. Czasami towarzyszy jej także w pracy.