Newsy

Roma Gąsiorowska: Mam przyjemne doświadczenia z komediami romantycznymi. Te, w których brałam udział, odnosiły duży sukces

2018-01-26  |  06:12

Aktorka lubi występować w komediach romantycznych. Twierdzi, że o jakości filmu decyduje nie gatunek, do którego należy, lecz dobrze napisany scenariusz, zdolny reżyser i odpowiednio skompletowana obsada aktorska. Wszystko to gwiazda odnalazła w „Podatku od miłości”, jest więc przekonana, że obraz ten odniesie sukces.

Polskie komedie romantyczne rzadko zdobywają uznanie krytyki. Większości tego typu produkcji recenzenci zarzucają wtórność scenariusza, infantylność opowiadanej historii oraz bazowanie na ogranych dowcipach. Roma Gąsiorowska, która ma w dorobku zawodowym kilka komedii romantycznych, twierdzi jednak, że nie ma nic przeciwko występowaniu w filmach z tego gatunku. 

Mam doświadczenia dosyć przyjemne z komediami romantycznymi. Do tej pory te, w których brałam udział, odnosiły duży sukces – mówi aktorka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Gwiazda uważa, że o jakości filmu decyduje nie gatunek, do którego przynależy, lecz dobrze napisany scenariusz, zdolny reżyser i równie dobra obsada aktorska. Tymi kryteriami aktorka kieruje się przy wyborze kolejnej roli, także w przypadku jej najnowszego filmu „Podatek od miłości”. Debiutującego w pełnometrażowym filmie fabularnym Bartłomieja Ignaciuka aktorka znała już z produkcji serialowych, m.in. kultowego już formatu „Usta, usta”.

– Jest bardzo utalentowanym człowiekiem, który w bardzo profesjonalny sposób podchodzi do tej pracy. Cała obsada niezwykła i było mi bardzo przyjemnie, dlatego myślę, że ten film jest skazany na sukces – mówi Roma Gąsiorowska. 

W filmie „Podatek od miłości” aktorka wciela się w postać Agnieszki, spokojnej, nieco wycofanej pracowniczki urzędu skarbowego. W miarę rozwoju akcji postawa życiowa jej bohaterki zaczyna ewoluować, w finale natomiast Agnieszka decyduje się na niezwykle odważny krok, aby pomóc przyjaciółce. Ryzykuje utratę pracy, nie potrafi jednak przejść do porządku dziennego nad krzywdą Klary. Zdaniem Romy Gąsiorowskiej grana przez nią postać to kobieta, z którą wiele osób będzie się mogło utożsamić.

– To, co ona robi, to jej cicha rewolucja, cichy bunt, bo nie jest typem, który stawałby na barykadzie i krzyczał, ale co może zrobić, to robi. To bardzo ludzkie, znam dużo takich osób, które nie do końca powiedzą to głośno, ale jeśli mogą coś zrobić, to wezmą sprawy w swoje ręce i pomogą mówi aktorka.

Gwiazda twierdzi, że starała się uczynić Agnieszkę postacią mądrą, empatyczną i ciepłą. Zwraca również uwagę na fakt, że „Podatek od miłości” nie jest tylko lekką komedią romantyczną, jakich wiele w polskim i światowym kinie. Film Bartłomieja Ignaciuka podejmuje bowiem kilka trudnych tematów, a bohaterowie zachowuje się momentami dość kontrowersyjnie.

– Ten film już od połowy zaczyna być trudny pod tym względem, jeśli się spojrzy na to z ludzkiej strony, trudny w tym sensie, że nie jesteśmy w stanie ocenić bohaterów, kibicujemy im i myślę, że trudno jest wyobrazić sobie siebie w takiej sytuacji – mówi aktorka.

Uroczysta premiera filmu „Podatek od miłości”, z udziałem takich gwiazd jak Kayah, Małgorzata Rozenek i Grzegorz Damięcki, odbyła się 22 stycznia. Od dziś obraz Bartłomieja Ignaciuka można natomiast oglądać na ekranach kin.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Moda

Maria Sadowska: Często kupujemy ubrania tylko na jeden sezon, a powinniśmy recyklingować modę. Ja jestem królową second handów

Wokalistka zauważa, że co kilka miesięcy do sprzedaży trafiają nowe kolekcje ubrań, a te, które jeszcze nie są zniszczone i mogłyby się przydać innym, lądują na śmietniku. Podobnie jest z różnymi urządzeniami elektronicznymi, sprzętem RTV i AGD. Nowe modele z dnia na dzień wypierają starsze, a góra elektrośmieci stale rośnie. Maria Sadowska apeluje więc, by zadać sobie trochę trudu i niepotrzebne telefony, tablety czy komputery oddać do odpowiedniego punktu, z którego trafią do recyklingu i utylizacji. Artystka docenia też kreatywność swojego męża, który maluje obrazy na starych, skórzanych kurtkach i tworzy w ten sposób nietuzinkowe elementy garderoby.

Media

Edyta Herbuś: Program „Tańcząca ze światem” łączy ze sobą moją pasję do podróży, tańca i odkrywania świata. Podczas nagrań wskakuję z jednej półki energetycznej w drugą

W nowej odsłonie programu „Tańcząca ze światem” Edyta Herbuś zabierze widzów do Jordanii. Jak zaznacza, plan wyjazdu był bardzo intensywny. Przez dziewięć dni ekipa realizująca pracowała po 12 godz., by pokazać niezwykłe, kulturowe i historyczne bogactwo tego fascynującego kraju. Tancerka zdradza też, że te wyjątkowe miejsca pozwoliły jej odkryć w sobie uśpione pokłady wrażliwości i stały się powodem wielu wzruszeń.

Konsument

Brytyjscy naukowcy dowiedli, że odczuwania szczęścia można się nauczyć. Trzeba jednak stale to ćwiczyć

Sześcioletnie badania, połączone z prowadzeniem kursów uczących tego, jak poprawić samopoczucie i stać się człowiekiem szczęśliwym, wykazały, że stosując odpowiednie strategie, można uzyskać zadowalające rezultaty. Przejście kursu prowadzonego przez naukowców z Uniwersytetu Bristolskiego umożliwia poprawę parametrów świadczących o samopoczuciu nawet o 15 proc. Okazuje się jednak, że zalecane ćwiczenia należy wykonywać trwale – w przeciwnym razie następuje regres do poziomu sprzed ich wdrożenia. Dobre wyniki badań skłoniły ich autora do wydania poradnika. Jego polskojęzyczna wersja ukaże się w maju.