Mówi: | Sandra Kubicka |
Funkcja: | modelka |
Sandra Kubicka: Czasem chciałabym zniknąć, zapomnieć o Instagramie. Ale to źle wpłynęłoby moją karierę
Są dni, kiedy chciałabym być zwykłą dziewczyną – przyznaje modelka. W takich momentach najczęściej wspierają ją bliscy i agencje, z którymi ma doskonały kontakt. Gwiazda nie ukrywa, że praca w modelingu wymaga wielu poświęceń, choćby rezygnacji z wielu przyjemności towarzyskich, jest jednak zmotywowana, by osiągnąć sukces.
Sandra Kubicka od dziewięciu lat z powodzeniem rozwija karierę modelki zarówno w Polsce, jak i w USA. Pozowała dla takich magazynów jak „Glamour”, „Cosmopolitan” czy „InStyle”, znalazła się także na rozkładówce amerykańskiej edycji „Playboya”. Jej marzeniem jest dołączenie do grona elitarnych modelek Victoria Secret. Gwiazda konsekwentnie zmierza do wyznaczonego celu, choć twierdzi, że modeling nie był jej marzeniem. Do spróbowania swoich sił w tej branży przekonała ją mama. Kiedy zaczęła karierę modelki, całkowicie się jednak na niej skoncentrowała.
– Mam plan, mam bardzo trudny charakter, jestem bardzo zmotywowana, nie lubię słyszeć słowa „nie”, gdy ktoś nie chce wpuścić mnie drzwiami, wchodzę oknem i dążę do celu – mówi Sandra Kubicka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Modelka twierdzi, że jest całkowicie skoncentrowana na wyznaczonych celach i nie obawia się poświęceń, jakich wymaga ich realizacja. Często musi np. rezygnować z wieczornych spotkań z przyjaciółmi, kontrakt wymaga bowiem wczesnej pobudki. Ma jednak świadomość, że rezygnacja z niektórych życiowych przyjemności to konieczność na drodze do sukcesu zawodowego. Gwiazda nie ukrywa też, że praca w modelingu nie należy do łatwych, nawet gdy ma się wsparcie rodziny i agentów.
– Są takie dni, kiedy chciałabym być normalną dziewczyną, nie opowiadać o swoim życiu, nie wstawiać czegoś na Instagram i po prostu zniknąć, ale wiem, że nie mogę – jeśli to zrobię, będzie to miało swoje skutki i zrani moją karierę – mówi Sandra Kubicka.
Gwiazda nie zgadza się z popularną opinią, jakoby w świecie mody panowała powierzchowność i nastawienie na materialną stronę życia. Wiele modelek, zwłaszcza tych, które osiągnęły już wysoką pozycję zawodową, stara się działać charytatywnie lub wspierać kobiety na całym świecie. Polka podziwia zwłaszcza Ashley Graham, pierwszą modelkę plus size, która przekonuje kobiety, by zaakceptowały same siebie i nie wstydziły się swojego ciała, nawet jeśli odbiega od przyjętych kanonów urody.
– Modelki z wyższej półki mają okazję, aby przekazać jakąś wiadomość, pomóc, zmienić otoczenie, robią rzeczy charytatywne, nie jest tak, że są to ładne dziewczyny, które zarabiają pieniądze i mają wszystko w nosie. Staramy się pomagać – mówi Sandra Kubicka.
22-letnia Polka od sześciu lat dzieli swój czas między USA a Europę. Zauważa ogromne różnice w funkcjonowaniu amerykańskiego i polskiego rynku modowego. W Miami znacznie większą popularnością cieszy się segment komercyjny, w Polsce natomiast stawia się na modelki wybiegowe. Dziewczęta pracujące jako modelki komercyjne nie muszą spełniać tak restrykcyjnych wymagań jak ich wybiegowe koleżanki – mogą być niższe niż przepisowy 1,80 cm, nieco przekraczać wymaganą wagę lub mieć większy rozmiar biustu.
– Zawsze byłam modelką komercyjną. Starałam się kiedyś wbić w tę drugą kategorię, starałam się poważnie schudnąć, nie byłam jednak zadowolona, nieraz słyszałam, że jestem za duża na wybieg. Odnalazłem się w branży komercyjnej, idzie mi bardzo dobrze – mówi Sandra Kubicka.
Gwiazda zapewnia, że jest zadowolona z tego, w jaki sposób potoczyła się jej kariera i nie zamierza ponownie podejmować prób zostania modelką wybiegową.
Czytaj także
- 2024-04-09: Polska w czołówce krajów UE pod względem odsetka kobiet badaczek. Ich udział spada jednak na wyższych szczeblach kariery naukowej
- 2024-02-23: Jerzy Stuhr: Kończę swoją karierę teatralną i pedagogiczną. Już nie wyjdę na scenę, ale jeszcze mam ciągotki filmowe
- 2024-01-10: Ewa Minge: W moich książkach pokazuję, jak tworzy się celebrytów. Właściciele farm hodujących takie postaci zarabiają potężne pieniądze
- 2024-01-24: Ewa Minge: Opracowałam inteligentną kolekcję ubrań. Projekty mają różnego rodzaju czujniki pozwalające monitorować stan zdrowia
- 2024-01-16: Ewa Minge: Rynek mody udaje, że ma się dobrze, ale tak nie jest. Jesteśmy zalewani przez bardzo tanią modę fast-foodową z Azji, z którą projektantom ciężko jest konkurować
- 2024-01-29: Aneta Glam-Kurp: Liczę na to, że Krzysztof Stanowski zdecyduje się na zdemaskowanie Caroline Derpienski. Bardzo by mi to pomogło, bo ona oszukuje ludzi i nie daje mi spokoju
- 2024-01-31: Ewel0na: Myślę, że sprawdziłabym się jako prowadząca jakiś ciekawy format. Mogłabym też zagrać w filmie lub serialu jakiś czarny charakter albo wredną osobę
- 2024-01-31: Natalia Janoszek: Jestem pod opieką psychologa i psychiatry. Już nie zamierzam się chować ani być ofiarą tylko dlatego, że jestem przez kogoś atakowana
- 2023-12-29: Natalia Janoszek: Mimo że minęło już dużo czasu od wybuchu afery, to ja nadal dostaję życzenia śmierci. Czekam na sądowne rozstrzygnięcie tej sprawy
- 2024-01-29: Ewa Piekut: Dostaję już kolejne propozycje współpracy. Zdradzę tylko, że jeden projekt też jest związany z przetrwaniem, ale w bardziej widowiskowym stylu
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Żywienie
Prawie 60 proc. Polaków podejmowało próby odchudzania. U większości efekty były krótkotrwałe i powodowały problemy zdrowotne
Trzech na pięciu Polaków ma za sobą próby odchudzania, a w tej grupie więcej jest kobiet – wynika z raportu Centrum Respo. Odchudzamy się z różnym skutkiem, najczęściej osiągamy efekty, ale okazują się one krótkotrwałe. Może o tym świadczyć informacja, że 54 proc. odchudzających się Polaków w ostatnich pięciu latach podchodziło do diety między dwa a pięć razy, a co 10. nawet częściej. Jak podkreślają autorzy raportu, to, że wielu Polaków się odchudza, nie jest niczym niepokojącym, ale jest kilka czynników, które czynią kulturę dietetyczną toksyczną. Jednym z nich jest wczesny wiek rozpoczynania odchudzania, ale też negatywne skutki diet, również dla zdrowia psychicznego.
Edukacja
Polacy mało wiedzą o instytucji rodzicielstwa zastępczego. Dwie trzecie społeczeństwa nigdy nie spotkało się z tym pojęciem
Aż 64 proc. Polaków nigdy nie spotkało się z pojęciem rodzicielstwa zastępczego zawodowego – wynika z badania przeprowadzonego w marcu br. na zlecenie Fundacji Happy Kids. Najliczniejszą grupą, która nie zna tego pojęcia, stanowią respondenci między 18. a 22. rokiem życia. Co 10. badany nie wie, jaka jest różnica między rodzicem zastępczym a rodzicem adopcyjnym. Zdaniem ekspertów brak świadomości ma konsekwencje dla rozwoju instytucji pieczy zastępczej w Polsce.
Muzyka
Luna: Trochę podupadłam na zdrowiu i mój głos nie działa tak, jak bym chciała. Czuję się bezradna i bezsilna
Przed wyjazdem na Konkurs Eurowizji reprezentantka Polski nie ukrywa, że boryka się z problemami zdrowotnymi, a bezradność i zwątpienie mieszają się z nadzieją i chęcią pokonania swoich słabości. By jak najlepiej zadbać o swoje struny głosowe, na jakiś czas zrezygnowała z koncertów. Teraz robi wszystko, by jej głos wrócił do formy i by mogła godnie się zaprezentować na scenie w Malmö.