Mówi: | Agnieszka Więdłocha |
Funkcja: | aktorka |
Agnieszka Więdłocha: Uwielbiam pracować z Cezarym Pazurą. Udało mi się go nawet rozśmieszyć, to mój sukces komediowy
Aktorka jest zachwycona współpracą z Cezarym Pazurą. Podziwia zwłaszcza jego inteligencję i poczucie humoru. Jest też dumna, że podczas zdjęć do nowego serialu telewizji Polsat udało się jej rozśmieszyć Pazurę. Uznaje to za swój sukces komediowy.
Agnieszka Więdłocha i Cezary Pazura spotkali się na planie serialu „Powiedz tak”. Pazura gra w nim Oskara – apodyktycznego ojca głównej bohaterki, w którą wciela się Katarzyna Zawadzka. Więdłocha kreuje natomiast postać jego podwładnej – optymistycznej i radosnej singielki Justyny. Aktorka twierdzi, że jest zachwycona współpracą z Cezarym Pazurą.
– Uwielbiam Czarka i byłam absolutnie zachwycona, że mogę z nim zagrać. To była fantastyczna współpraca i cieszę się nawet, że było dopisanych kilka scen właśnie w kancelarii i mieliśmy z Czarkiem więcej scen – mówi Agnieszka Więdłocha agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Gwiazda zaprzecza też informacjom prasowym, jakoby obawiała się obecności Cezarego Pazury na planie serialu.
– Ktoś coś pomylił, bo w serialu, to właściwie Oskar boi się Justyny, która czegoś może zapomnieć, czegoś może nie przynieść, czegoś może nie dostarczyć, natomiast robi to tak absolutnie uroczo, że nie jest się w stanie na nią gniewać w żaden sposób – mówi Agnieszka Więdłocha.
Aktorka twierdzi, że Cezary Pazura jest niesamowicie inteligentnym i zabawnym człowiekiem – to dzięki niemu, w dużej mierze, na planie panowała wesoła atmosfera. Wielokrotnie rozśmieszał swoją partnerkę do tego stopnia, że trzeba było przerywać nagrywanie danej sceny.
– Potrafię po prostu się przy nim rzeczywiście śmiać i potrafił mnie rozbawić. Niestety, trzeba było czasami przerywać ujęcia, bo ja po prostu nie byłam w stanie się powstrzymać – mówi Agnieszka Więdłocha.
Aktorce także udało się rozśmieszyć Cezarego Pazurę. Twierdzi, że użyła wówczas mimiki, a wyraz jej twarzy rozbroił i rozbawił aktora.
– Nie ukrywam, że był to dla mnie wielki sukces komediowy, że udało mi się aktora z taką inteligencją i z taką bystrością po prostu rozśmieszyć i to był mój taki mały sukces – mówi Agnieszka Więdłocha.
Serial „Powiedz tak” będzie można oglądać na antenie telewizji Polsat we wtorki o godzinie 21.30. Stacja przygotowała 13 odcinków, w których wystąpią także Mikołaj Roznerski, Nikodem Rozbicki, Maria Pakulnis i Sylwia Gliwa. Premiera już 1 marca.
Czytaj także
- 2024-08-12: Cezary Pazura: Jedziemy z żoną na Sri Lankę, gdzie mamy program naszpikowany emocjami. Będziemy się poruszać pociągami, helikopterami i jeździć na słoniach
- 2024-08-16: Cezary Pazura: Zbliża się premiera serialu „Teściowie 2”. Już niedługo zaczynamy kręcić trzecią serię
- 2024-11-08: Cezary Pazura: Jeżeli robię żart podczas kręcenia komedii i nikt na planie się nie śmieje, to trzeba go zmienić. Pierwsze wrażenie ekipy mówi mi najwięcej
- 2024-10-22: Cezary Pazura: Jako reżyser filmu „Weekend” dostałem manto od branży i spokorniałem. Ale chętnie bym jeszcze raz stanął za kamerą
- 2024-08-12: Agnieszka Hyży: Ja, Maciek Rock i Maciek Dowbor byliśmy taką świętą trójcą Polsatu. Ale my nie mamy tak mocnego miejsca i pomysłu na siebie w internecie jak Maciej Dowbor
- 2024-08-19: Agnieszka Hyży: Marzyłam o programie porannym, choć myślałam, że ten projekt już się nie wydarzy. Mam nadzieję, że format „Halo tu Polsat” wprowadzi na rynek nową jakość
- 2024-08-22: Agnieszka Hyży: Maciek Dowbor i Piotr Gąsowski w pierwotnej wersji „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” stworzyli wyrazisty i ciekawy duet. Będzie ciężko z tym rywalizować
- 2024-08-27: Agnieszka Hyży: W nowym programie mamy bardzo doświadczonych prowadzących jak Kasia Cichopek i Maciek Kurzejewski. Będą dla nas absolutnie cenną skarbnicą wiedzy
- 2024-04-29: Mikołaj Roznerski: Mam swoje małe sacrum poza Warszawą, gdzie wybudowałem drewniany domek. Rąbię tam drewno, koszę trawę i planuję zrobić ogródek
- 2024-04-12: Tomasz Dedek: My aktorzy jesteśmy trochę próżni i dzięki temu zawodowi chcemy być znani. Kiepsko, jeśli nikt nas nie poznaje na ulicy
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.