Mówi: | Joanna Brodzik |
Funkcja: | aktorka |
Joanna Brodzik: Cieszę się, że powstała powieść o Magdzie M. Ale nie wiem, czy wystąpiłabym w jej ekranizacji
Magda M. wraca po dziesięciu latach. Tym razem na kartach powieści, której autorem jest Radosław Figura, scenarzysta słynnego serialu. Zdaniem Joanny Brodzik książka w ciekawy i bardzo emocjonalny sposób pokazuje dojrzałe życie sympatycznej prawniczki i jej przyjaciół. Cieszy się z jej powstania i faktu, że Magda M. będzie mogła dłużej gościć w sercach fanów. Nie jest jednak pewna, czy zagrałaby w ewentualnej ekranizacji powieści.
Serial „Magda M.”, opowiadający o losach młodej warszawskiej prawniczki Magdaleny Miłowicz, był emitowany na antenie stacji TVN od września 2005 roku do czerwca 2007 roku. Format zyskał niezwykłą popularność, potwierdzoną nagrodą Telekamery w kategorii serial obyczajowy. Każdy odcinek śledziło ok. 3 mln widzów. Wcielająca się w postać tytułowej bohaterki Joanna Brodzik twierdzi, że uważa się za osobę skoncentrowaną na przyszłości i nie lubi oglądać się wstecz, zdaje sobie jednak sprawę z tego, że wielu fanów serialu wciąż utożsamia ją z tą rolą.
– Ludzie dają mi znać regularnie, że ten świat, ta przestrzeń i ta postać są dla nich ważne i są dla nich wciąż – ciągle nowych, ale też tych najwierniejszych – kimś ważnym. To jest niezwykle budujące, to daje wyraz, że dobrze zrobiliśmy swoją robotę – mówi gwiazda agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Po 10 latach od zakończenia emisji Magda M. wraca jednak do gry. Tym razem jej losy będzie można śledzić nie na ekranie telewizora, lecz w formie drukowanej. 20 czerwca nakładem wydawnictwa Znak ukaże się powieść „Magda M. Ciąg dalszy nastąpił”, pióra Radosława Figury, scenarzysty serialu „Magda M.”. Autor, dla którego książka ta stanowi debiut powieściowy, twierdzi, że zdecydował się kontynuować historię Magdaleny Miłowicz ze względu na wciąż niesłabnącą popularność tej postaci.
– Jest mi z tego powodu niezwykle miło i jestem bardzo mile zaskoczona jakością tej literatury, natomiast jest tak, że jestem tylko i aż inspiracją, muzą. Funkcję, którą chyba należy porównać do obecności babci na zakończeniu roku wnuczki: pełna przyjemność, żadnej odpowiedzialności – mówi Joanna Brodzik.
Aktorka była jedną z pierwszych czytelniczek powieści „Magda M. Ciąg dalszy nastąpił”. Twierdzi, że podoba jej się metoda prowadzenia narracji, styl, w jakim książka została napisana, oraz sposób, w jaki autor poprowadził losy tytułowej bohaterki oraz bliskich jej ludzi. Zdaniem gwiazdy wszystkie postacie znane z kultowego serialu TVN dojrzały, stały się poważniejsze, a ich życie wewnętrzne – bogatsze. Joanna Brodzik jest przekonana, że emocjonalna warstwa powieści dostarczy czytelnikom dużo przyjemności.
– Nie myślałam w ogóle o tym, jak może wyglądać Magda, bo skończyłam robotę i uznałam, że postać jest już osobną ode mnie, żyje swoim własnym życiem. Jest to dla mnie duże zaskoczenie, szczególnie, że wyposażył ją na kartach książki w elementy, które w serialu były jeszcze mało obecne w niej samej, w końcu jest 10 lat bardziej dojrzałą kobietą. Magda jest na kartach książki Radka dosyć zmysłową osobą i to jest interesujące – mówi aktorka.
Niewykluczone, że Magda M. powróci nie tylko na kartach powieści, lecz także na ekranie. Radosław Figura twierdzi, że jest gotów napisać scenariusz albo na jedną serię serialu telewizyjnego, albo nawet na pełnometrażowy film kinowy. Joanna Brodzik zapewnia, że cieszy się z powstania powieści, dzięki której jej bohaterka może nadal żyć w sercach czytelników, nie jest jednak pewna, czy zdecydowałaby się wystąpić w ekranizacji tej książki.
– Mam poczucie, że przez szacunek dla tej historii, która się wydarzyła wcześniej w moim życiu zawodowym, musiałoby być spełnionych kilka naprawdę niezwykle istotnych czynników i zaistnieć parę bardzo ważnych zmiennych, żebym w sensie zawodowym zdecydowała o podjęciu decyzji o wzięciu udziału w zarejestrowaniu tej książki – mówi gwiazda.
Czytaj także
- 2025-03-21: Joanna Liszowska: Mam nadzieję, że nigdy nie będę świadkiem wypadku. Bałabym się udzielać pomocy, bo to niebywała odpowiedzialność
- 2025-01-28: Joanna Kurowska: Aktorstwo to jest niesprawiedliwy zawód. Jesteśmy ciągle oceniani, a nie mamy żadnego wsparcia
- 2025-01-20: Joanna Kurowska: W tym kraju aktorzy są na końcu przewodu pokarmowego. Nikt nas nie broni, nie mamy związków zawodowych jak w USA
- 2024-11-29: Joanna Kurowska: Okres świąteczny daje ludziom poczucie bezpieczeństwa i jest takim powrotem do dzieciństwa. Nie czepiam się tego, że ktoś dekoruje swój dom już w listopadzie
- 2025-01-10: Joanna Kurowska: Żaden polski aktor nie dostał miliona dolarów za film. Gramy równie dobrze jak amerykańscy, a jesteśmy niedoceniani i hejtowani
- 2024-12-09: Joanna Kurowska: Lekarz w Stanach Zjednoczonych to jest ktoś, kto ma dom z basenem i jest milionerem. Medycy w Polsce muszą pracować na 13 etatów
- 2024-10-08: Magda Bereda: Chcę się totalnie poświęcić muzyce. Właśnie Piotr Rubik w Miami, a ja w Warszawie tworzymy wspólną płytę
- 2024-09-26: Magda Bereda: Udział w „Tańcu z gwiazdami” to był ciężki czas. Nie mam do nikogo żadnego żalu za oceny, choć czasami były za bardzo krytyczne
- 2024-09-18: Magda Bereda: Boję się o moich znajomych z Wrocławia. Dostali ostrzeżenie, że może ich zalać
- 2024-06-07: Joanna Przetakiewicz: Jestem za otwarciem sklepów w niedzielę. To duże ułatwienie dla pracujących matek
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nie żyje Jadwiga Jankowska-Cieślak

Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju
Moda

Krzysztof Skórzyński: Lubimy mówić, że dbamy o środowisko i dajemy rzeczom drugie życie. A potem idziemy do galerii i kupujemy nowe ubrania
Z obserwacji dziennikarza wynika, że choć niektóre firmy promują swoje działania i produkty jako ekologiczne, to zdarza się, że rzeczywistość jest zgoła inna. Podobnie jest z osobami z naszego otoczenia. Bywa, że głośno mówią o recyklingu, a jednocześnie ślepo gonią za modą i wciąż kupują nowe ubrania, dodatki czy elementy wyposażenia wnętrz. Krzysztof Skórzyński i Kajra zapewniają jednak, że zależy im na tym, by nie zanieczyszczać środowiska kolejnymi odpadami, dlatego są zwolennikami ponownego wykorzystywania różnych rzeczy.
Ochrona środowiska
Rynki materiałów biodegradowalnych i biopochodnych będą rosły w szybkim tempie. W Polsce dopiero raczkują

Rynek biodegradowalnych tworzyw sztucznych do 2031 roku ponad trzykrotnie zwiększy swoje obroty. Również tworzywa biopochodne są coraz częściej rozwijane i wykorzystywane. Choć rynki na świecie notują dynamiczny rozwój, napędzany nie tylko świadomością klientów, ale też surowymi przepisami środowiskowymi, w Polsce ten potencjał jest wykorzystywany szczątkowo. Tymczasem biotworzywa mogą z powodzeniem zastąpić większość materiałów syntetycznych.
Muzyka
Marta Wiśniewska: Konkurs Eurowizji jest odrobinę polityczny i tam są różne dziwne sytuacje. Mam jednak nadzieję, że Justyna Steczkowska rozwali system

Wokalistka zapewnia, że mocno kibicuje Justynie Steczkowskiej w drodze po zwycięstwo w 69. Konkursie Piosenki Eurowizji w Szwajcarii. I choć te zmagania mają drugie dno i nie zawsze liczą się tylko umiejętności wokalne reprezentantów poszczególnych krajów, to Marta Wiśniewska wierzy, że talent i potencjał polskiej gwiazdy będą ponad wszelkimi podziałami. Tancerka zaznacza też, że ona sama nie wzięłaby udziału w tym konkursie.