Mówi: | Magdalena Popławska |
Funkcja: | aktorka |
Magdalena Popławska: Przyjaciele to rodzina współczesnych czasów. Często więcej mówimy im niż naszym najbliższym
Po wielu latach przerwy już niedługo na antenę TVN powraca serial „Usta usta”. Opowieść o grupie przyjaciół niegdyś cieszyła się ogromną popularnością. Losy bohaterów śledziły miliony widzów w całej Polsce. Magdalena Popławska, która wciela się w rolę serialowej Agnieszki, zaznacza, że bardzo cieszy się z powrotu na plan. Zdradza, że historie bohaterów cechuje uniwersalizm, dzięki czemu z łatwością będzie można się z nimi utożsamić. Podobnie jak przed dekadą w dialogach nie zabraknie humoru.
Nowy sezon to kontynuacja dobrze znanej historii. Aktorzy przyznają, że tęsknili za pracą nad tym projektem. Publiczność również chce się dowiedzieć, jak potoczyły się dalsze losy postaci.
– To są ciekawe, bardzo dobrze opowiedziane historie, w których nie brakuje poczucia humoru. Problemy, które poruszamy w serialu, są trudne i dotyczą nas wszystkich, więc myślę, że warto o nich dyskutować – mówi w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle Magdalena Popławska.
Aktorka przyznaje, że miło wspomina przygodę z serialem. Zaznacza, że między innymi dzięki roli Agnieszki zyskała szerszą rozpoznawalność. Ma nadzieję, że nowe losy bohaterów okażą się równie ciekawe dla publiczności i widzowie przypomną sobie, za co pokochali „Usta usta” lata temu. Zaznacza, że format serialu jest wymagający, dlatego praca nad poszczególnymi scenami to spore wyzwanie. Wierzy, że trud już niedługo zaowocuje.
– „Usta usta” to był pierwszy tak poważny serial, w którym brałam udział, więc mam do niego ogromny sentyment. Wchodziłam na plan pełna niepewności i trochę zdenerwowana. Okazał się jednak dużym sukcesem. Dzięki niemu mogłam też pracować nad warsztatem, bo mieliśmy dużo różnych emocji do zagrania – tłumaczy.
Obok Magdaleny Popławskiej na małym ekranie już wkrótce będzie można zobaczyć także Pawła Wilczaka, Sonię Bohosiewicz, Wojciecha Mecwaldowskiego i Marcina Perchucia. Serial „Usta usta” zadebiutował na antenie TVN 10 lat temu i doczekał się aż trzech sezonów. Aktorka zaznacza, że fani mogą spodziewać się licznych nawiązań do opowieści sprzed lat, jednak zupełnie nowi widzowie także znajdą coś dla siebie. Część z nich z pewnością będzie mogła przeglądnąć się w losach bohaterów niczym w lustrze.
– Moja bohaterka charakterologicznie się nie zmieniła, ale przeżyła bardzo wiele. Zaczynała, mając jedno dziecko, a w tym sezonie wychowuje trójkę nastolatków, więc jej życie jest zupełnie inne. Jej problemy mniej lub bardziej bezpośrednio dotyczą większości Polek – zaznacza.
Bohaterów opowieści, mimo różnicy charakterów, łączy prawdziwa przyjaźń, która jest w stanie przetrwać każdą próbę czasu. Magdalena Popławska tłumaczy, że właśnie ten aspekt jest jej niezwykle bliski. Wie bowiem, że w dzisiejszym, zabieganym świecie mocne więzy międzyludzkie są na wagę złota i trzeba je doceniać.
– Absolutnie wierzę w przyjaźń. Myślę, że przyjaciele to rodzina współczesnych czasów. Często więcej mówimy im niż naszym najbliższym – przyznaje.
Czytaj także
- 2024-11-13: Katarzyna Dowbor: Mamy z synem umowę, że nie rozmawiamy o pracy. Cieszę się, że został ciepło przyjęty przez widzów TVN i ma dobre wyniki oglądalności
- 2024-10-24: Agata Młynarska: Kobiety coraz odważniej rozmawiają na trudne tematy. Bardzo odważnie bronią swojego zdania
- 2024-10-17: Krzysztof Skórzyński: Wkrótce planuję co najmniej dwa nowe single. Jeżeli moja muzyka nie znajdzie słuchaczy, to nie będę miał do nikogo pretensji
- 2024-09-23: Monika Mrozowska: Półmaraton dodał mi siły i odwagi. Zamierzam próbować rzeczy, które kiedyś spisałam na straty
- 2024-09-17: Monika Mrozowska: Zrezygnowałam z wielu projektów zawodowych, żeby się przygotować do nowego roku szkolnego. Dzieciakom zależy na tym, żebym miała dla nich czas
- 2024-09-03: Jessica Mercedes: Mój brat został potrącony na pasach, mimo że miał zielone światło. Była to dla nas strasznie stresująca sytuacja
- 2024-09-24: Aleksandra Adamska: Mój kalendarz zapełniony jest po brzegi. Mam taką ilość zobowiązań zawodowych, że nie jestem już w stanie zrobić nic dodatkowego
- 2024-08-16: Cezary Pazura: Zbliża się premiera serialu „Teściowie 2”. Już niedługo zaczynamy kręcić trzecią serię
- 2024-07-23: Aleksandra Popławska: Pomysł na trenowanie boksu zrodził się u mnie z fascynacji Sashą Sidorenko. Dyscyplina ta wymaga skupienia, a właśnie tego mi na co dzień brakuje
- 2024-07-15: Aleksandra Popławska: Nadopiekuńczość i trzymanie dziecka pod parasolem ochronnym to przemoc psychiczna. Taka toksyczna relacja jak w spektaklu „Czułe słówka” to dobry temat dla psychologa
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Podróże
Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok
W przerwie między nagraniami do różnych projektów telewizyjnych i internetowych były piłkarz, a obecnie komentator sportowy wybiera się na odpoczynek. W planach są dwa kierunki: najpierw zagraniczny kurort narciarski, a później jakieś egzotyczne miejsce. Radosław Majdan zaznacza jednak, że sam nie potrafi jeździć na nartach, bo jako zawodowy sportowiec miał zapisane w kontrakcie, że nie może ryzykować na stoku. Ten wyjazd organizuje jednak z myślą o synach i ma nadzieję, że najmłodszy Heniu też szybko połknie bakcyla jak jego bracia.
Problemy społeczne
Polacy nie wiedzą zbyt dużo o chorobach mózgu. Jeszcze mniej o tym, jak o niego dbać
Choroby mózgu nie są zbyt rozpowszechnionym tematem wśród Polaków. Znacznie więcej wiedzą o zdrowiu ogólnie czy otyłości. Tym samym trudno im wskazać konkretne choroby, a tym bardziej powiedzieć coś o związanej z nimi profilaktyce. O tzw. higienie mózgu słyszał tylko co trzeci badany, a 13 proc. rozumie, czym ona jest. Dlatego też eksperci wskazują na większą potrzebę edukacji w tym zakresie.
Film
Joanna Kurowska: W tym kraju aktorzy są na końcu przewodu pokarmowego. Nikt nas nie broni, nie mamy związków zawodowych jak w USA
Aktorka nie szczędzi gorzkich słów pod adresem środowiska polskich filmowców. Jest rozgoryczona tym, że w branży nie można na nikogo liczyć nawet wtedy, kiedy dochodzi do utraty pracy, mobbingu czy nadużyć finansowych. Artyści się nie wspierają, a rywalizacja o role i obawa przed konsekwencjami wyrażania krytyki wobec reżyserów czy producentów powodują, że atmosfera jest niezwykle napięta. Joanna Kurowska zwraca też uwagę na konieczność przeprowadzenia reformy Związku Artystów Scen Polskich. Jej zdaniem to sztuczny twór, który w rzeczywistości nie dba o aktorów, nie broni ich praw i interesów.