Mówi: | Maja Hirsch |
Funkcja: | aktorka |
Maja Hirsch: Nie wiem, jak zakończą się losy mojej bohaterki w „BrzydUli”. Rozmowy z producentami ugrzęzły i się nie odnowiły
Aktorka podkreśla, że była jak najbardziej gotowa do tego, by kontynuować wątek Pauliny Febo w serialu „BrzydUla”. Odbyły się nawet w tej sprawie rozmowy z producentami. Utknęły one jednak w martwym punkcie i nie przyniosły rezultatu. Maja Hirsch nie podpisała aneksu do umowy.
Wielu fanów „BrzydUli” jest zawiedzionych tym, że w nowych odcinkach serialu nie pojawia się Maja Hirsch. Bardzo brakuje im tej niezwykle wyrazistej i kolorowej postaci, jaką była Paulina Febo. Odtwórczyni tej roli również nie ukrywa, że zżyła się z tą bohaterką.
– Cały czas ją bardzo lubię, uwielbiam. Uważam, że to jest w ogóle świetna postać, świetna rola i bardzo się cieszę, że mogłam ją zagrać. Dzięki Piotrkowi Jaskowi mogłam naprawdę pokazać dużo swoich kolorów i za to jestem bardzo wdzięczna – mówi agencji Newseria Lifestyle Maja Hirsch.
Paulina Febo to jedna z barwniejszych postaci „BrzydUli”, która miała bezpośredni wpływ na losy Uli (Julia Kamińska) i Marka (Filip Bobek). Ich wątek był wciąż rozwijany i podsycany, a widzowie chętnie śledzili losy całej trójki. Aktorka przyznaje, że z punktu widzenia zawodowego wcielenie się w taką osobę, która ma w sobie dużo różnorodnych emocji, jest niezwykle ciekawym zadaniem.
– Rzeczywiście to jest taka rola, w której ja mogłam się zmierzyć z bardzo różnymi i skrajnymi emocjami. Było to bardzo fajne wyzwanie – mówi Maja Hirsch.
Aktorka grała w tej produkcji od początku i stanowiła mocny punkt obsady. Nie chce jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, dlaczego w tej części produkcji zabrakło bohaterki, która niewątpliwie ubarwiała ten serial.
– Myślę, że to nie jest pytanie do mnie, ja to często powtarzam. Tak naprawdę gdzieś tam wszystko ugrzęzło na etapie rozmów, które odbywały się w czerwcu, i po prostu te rozmowy się nie odnowiły, w związku z tym nie wiem. I też nie wiem, co się z nią dzieje do końca w serialu – mówi Maja Hirsch.
Na antenie TVN7 można oglądać ostatni już sezon tej produkcji.
Czytaj także
- 2024-08-23: Maja Sablewska: Musieliśmy przeformatować mój program, bo zmienia się moda i społeczeństwo. Jest więcej tolerancji, a kobiety są bardziej odważne
- 2024-08-20: Paulina Sykut-Jeżyna: „Halo tu Polsat” ma być inne od tego, co jest teraz na rynku. Mam swój pomysł na siebie w tym programie i nikim nie zamierzam się inspirować
- 2024-08-23: Paulina Sykut-Jeżyna: W czasie urlopu przez dwa tygodnie się nie malowałam. Bardzo lubię chodzić bez makijażu, ale moja praca go wymaga
- 2024-08-13: Paulina Sykut-Jeżyna: Byłam już na Mazurach, a teraz lecę do Grecji. Wszędzie ceny wzrosły, ale przecież można wybierać różne miejsca i wedle uznania planować wydatki
- 2024-12-02: Maja Sablewska: Czułam się wypalona, przeszłam terapię. Zaczęłam inwestować w siebie, w swoją psychikę i świadomość
- 2024-11-14: Maja Sablewska: Bohaterki mojego programu mają mnie na sto procent, czują to i obdarzają mnie zaufaniem. Jestem zupełnie inna niż wtedy, kiedy zaczynałam robić te metamorfozy
- 2024-08-07: Maja Klajda (Miss Polonia 2024): W konkursie chodzi nie tylko o piękno zewnętrzne, ale też o możliwość udziału w projektach charytatywnych. Wiem, że mogę wiele osiągnąć
- 2024-09-02: Maja Klajda (Miss Polonia 2024): Młodzież i dzieci są teraz mocno przebodźcowane. Od września będę odwiedzać szkoły i szerzyć wśród uczniów wiedzę na temat pomocy psychologicznej
- 2024-11-13: Maja Klajda (Miss Polonia 2024): Obecność w Zespole Pieśni i Tańca Lublin obudziła we mnie poczucie polskości, patriotyzmu i folkloru
- 2024-08-22: Maja Klajda (Miss Polonia 2024): Musiałam przełożyć sesję egzaminacyjną na wrzesień. Poświęciłam wszystko dla konkursu Miss Polonia
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.