Newsy

Marta Wierzbicka: Moją bohaterkę z serialu „Na Wspólnej” czeka miłość, rozstania, powroty. Podczas nagrań było bardzo dużo emocji

2016-08-24  |  06:56

Aktorka zapowiada duże zmiany w życiu swojej serialowej bohaterki. Ola Zimińska przeżyje nieszczęśliwą miłość, a ukochany Błażej zostawi ją dla bliskiej jej osoby. Aktorka twierdzi, że nagrywanie tego wątku kosztowało ją wiele emocji. Jej zdaniem popularność serialu wynika z realizmu, z jakim odzwierciedla on prawdziwe życie. Sama lubi czasem obejrzeć niektóre odcinki i oderwać się od rzeczywistości.

W serialu „Na Wspólnej” Marta Wierzbicka od 2006 roku kreuje rolę studentki prawa Aleksandry Zimińskiej. W emitowanych wiosną odcinkach jej bohaterka uwikłała się w romans z koleżanką z uczelni Klaudią. Po rozstaniu związała się z zakochanym w niej od dłuższego czasu Błażejem Rybińskim. Aktorka zdradza jednak, że w kolejnych odcinkach relacja ta stanie się przyczyną kolejnego dramatu w życiu Oli. 

– Będzie wielka miłość, burzliwa, która okaże się być nieszczęśliwą miłością. Olka będzie miała złamane serce i sprawa naprawdę się pokomplikuje, bo jej ukochany odejdzie dla kogoś, kto też jest ważny dla Olki mówi Marta Wierzbicka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Gwiazda sama nie jest jeszcze całkowicie pewna, jak zakończy się wątek miłości Oli i Błażeja. Zapowiada jednak, że losy jej bohaterki ponownie bardzo się skomplikują. Twierdzi też, że pracy na planie towarzyszyło z tego powodu bardzo dużo emocji.

– Bardzo przeżywaliśmy, że takie rzeczy rzeczywiście się w życiu zdarzają. Trudno było się też odnieść do tego, bo nigdy się nie spotkałam z takimi sytuacjami, nawet w gronie najbliższych – mówi Marta Wierzbicka.

Serial „Na Wspólnej” zadebiutował na antenie TVN w styczniu 2003 roku. Kilkukrotnie zdobył nominację do nagrody Telekamery, dwukrotnie został jej laureatem jako najlepszy serial obyczajowy i najlepszy serial codzienny. W sezonie 2015/2016 serial gromadził przed telewizorami ok. 2,4 mln widzów. Zdaniem Marty Wierzbickiej popularność serialu wynika z prawdziwości, z jaką odzwierciedla on od realne życie.

– On nie wymaga od widza bardzo dużo myślenia i skupiania się na fabule. Jest bardzo prosto skonstruowany i według mnie jest życiowy. To są historie, które się przydarzają każdemu na co dzień – mówi Marta Wierzbicka.

Aktorka twierdzi, że wielu jej znajomych ogląda „Na Wspólnej”  znajdują na to czas, mimo dużej ilości obowiązków. Traktują to jako pół godziny całkowitego relaksu i oderwania się od rzeczywistości.

– Ja też uwielbiam czasami odpalić „Wspólniaka” i oglądam, i się wyłączam. Może właśnie dlatego, że to jest taka odskocznia od życia codziennego, o życiu, trochę inny, takie trochę podglądanie, fajnie zrobione – mówi Marta Wierzbicka.

Serial „Na Wspólnej” można oglądać na antenie TVN od poniedziałku do czwartku o godz. 20.15.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nowe technologie

Gwiazdy

Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze

Prezenter podkreśla, że szczególne miejsce w jego sercu zajmują dwa pupile: Lola i Kiko, ale teraz więcej czasu psiaki spędzają u jego rodziców, bo liczne obowiązki rodzinne i zawodowe nie pozwalają mu na to, by poświęcił im tyle uwagi, ile potrzebują. Tomasz Tylicki zapewnia jednak, że gdy synek trochę podrośnie, a on zrealizuje pewien życiowy plan, to w przyszłości znajdzie sposób na to, aby czworonogi były z nimi na stałe.

Handel

Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież

Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.